Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Adopcje

Adopcje Psy szukające nowego domu: rasowe wilczaki, ale i "wilczakopodobne" psy z polskich schronisk....

 
 
Thread Tools Display Modes
Old 08-05-2014, 11:47   #10
emsigna
Junior Member
 
Join Date: Sep 2012
Posts: 12
Default

Quote:
Originally Posted by szodasi View Post
Jeśli teraz pies ma aż tak duży problem ze zostaniem samemu w domu/bez swojego przewodnika - znaczy, że przywiązanie jest bardzo duże. Ja osobiście się zastanawiam w jaki sposób mógłby się odnaleźć w nowym domu - do nowej rodziny/przewodnika.. Ile czasu zajmie mu adaptacja - czy jest możliwa pełna asymilacja z nowym przewodnikiem?
Często podkreślacie, że problem z zostawaniem samemu jest związany z lękiem separacyjnym i ogromnym przywiązaniem do właściciela.
Ja nie chcę się tu za bardzo mądrzyć, bo moje doświadczenie obejmuje tylko jednego - mojego Wilczaka, ale chciałam napisać co zaobserwowałam u swojej suki.
Jak zostawała sama w domu, gdzie nic się nie działo, to wymyślała sobie sama rozrywki, co kończyło się oczywiście demolką. Problem się rozwiązał, gdy zaczęła zostawać w kojcu w ogrodzie gdzie widać jak przez cały czas wszystko obserwuje.

Wilczak cały czas monitoruje otoczenie, to go pobudza, jeśli nic się nie dzieje Wilczak zaczyna się nudzić, a wiadomo, znudzony Wilczak to Wilczak sfrustrowany...

Myślę, ze warto rozważyć zapewnienie jakiejś rozrywki psu, gdy jest sam w domu, nie wiem, chociażby widok przez okno, jeśli za nim jest coś co Wilczaka interesuje (np. inne zwierzęta), albo jak wcześniej pisałam, coś co może wciągnąć do klatki i rozszarpać jako namiastka polowania

I jeszcze wydaje mi się, ze nie trzeba straszyć obecnych właścicieli, jak jednak zdecydują się oddać psa, że robią mu taką straszną krzywdę, zdecydowana większość psów daje sobie z tym radę (czasem gorzej z właścicielem) Natomiast ja nie bardzo sobie mogę wyobrazić Wilczaka, który jest szczęśliwy siedząc przez 8 godzin zamknięty w klatce, nawet jeśli poza tym jest wybiegany. Ktoś tu wcześniej pisał, że Wilczaki męczą się psychicznie a nie fizycznie i ja się z tym w zupełności zgadzam. Najgorszą rzeczą dla Wilczaka jest brak stymulacji i nuda.

Oczywiście wiem, że to nie jest recepta na wszystkie problemy, ale myślę, że to też należy wziąć pod uwagę.
emsigna jest offline   Reply With Quote
 


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 00:42.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org