![]() |
![]() |
|
Żywienie i zdrowie Czym żywić wilczaka, informacje o karmach i pomysły na smakołyki, jak szczepić i co robić, gdy pies zachoruje.... |
![]() |
|
Thread Tools | Display Modes |
|
![]() |
#1 |
czuły barbarzyńca
Join Date: May 2010
Location: miastowieś S-łomianki
Posts: 1,859
|
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Member
Join Date: Mar 2011
Location: Świętokrzyskie/Kraków
Posts: 664
|
![]() Quote:
![]() Bo ja się troszkę zgubiłam... piszę o śmieszności sytuacji, kiedy kupuję tyle mięsa na raz w sklepie, a Ty piszesz o ilościach, jakościach, pieniądzach, możliwościach i rozsądku ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
czuły barbarzyńca
Join Date: May 2010
Location: miastowieś S-łomianki
Posts: 1,859
|
![]() Quote:
![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Wilkokłak
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
|
![]()
Makota; ja też do pewnego momentu dawałam Łowcy głównie suche, bo po prostu nie miałam żadnego doświadczenia, ani zaufania do siebie, ale dość szybko przestawiłam go na surowiznę. Podobnie, gdyby rzecz dotyczyła "świeżego" właściciela, pewnie też bym mu na początek doradziła na wszelki wypadek dobrą karmę. Ale Ty masz z tego co widzę spore doświadczenie w tej materii i świetnie "obcykane" źródła dostaw. Potrafisz fajnie "zakomponować" posiłki , urozmaicać je itd itd.
Zatem na Twoim miejscu tak bym trzymała, w końcu co świeże to świeże. Wiesz co dajesz psu. Nie musisz zawierzać producentom. Natura nie zna czegoś takiego, jak "bilansowane karmy (choć oczywiście jest mnóstwo ludzi, którzy twierdzą, że należy ją poprawiać). ![]() Obserwuj tylko małego, żeby go nie utuczyć. ![]() Powodzenia. ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Member
Join Date: Mar 2011
Location: Świętokrzyskie/Kraków
Posts: 664
|
![]() Quote:
![]() Ale ja mimo wszystko wychodzę z założenia, że lepiej widzieć co się psu daje, nawet gdyby nie była to w 100% książkowe zbilansowana dieta... w naturze zwierzęta też raczej nie korzystają z usług dietetyka, tylko jedzą to, co się uda złapać ![]() Dlatego stawiam na różnorodność i liczę na to, że organizm będzie umiał z tego skorzystać ![]() Swoją drogą tak się zastanawiam, czy Cresil w ogóle dałby się karmić gotowym jedzonkiem.... on jest tak napalony na MIENSO ( ![]() ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Wilkokłak
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
|
![]() Quote:
![]() ![]() W sumie problem widzę tu tylko jeden; wyjazdy. Tzn. byłoby to problemem w naszym wypadku, gdyby Łowca był całkowicie nienauczony jeść suchego, ale najwyraźniej to nie Wasz przypadek. ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Call Me Sexy Srdcervac
|
![]()
Nie bilansujecie sobie diety? Naprawdę nie zdaza Wam sie zobaczyć w sklepie jakiegoś produktu bez ktorego nie wyjdziecie nawet jesli za nim nie przepadacie? Czujecie czasem jak organizm krzyczy "daj mi soku/warzywa/owocu"? A pies? Sarnia kupa FE, grzebanie w smietniku FE, rozjechana żaba FE, dawno zdechły zajac FE, ptaszek z piorami FE itd. Skoro na próby bilansowania diety mamy tylko FE to stajemy sie za ten bilans odpowiedzialni.
|
![]() |
![]() |
![]() |
|
|