Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Wychowanie i charakter

Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, ....

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 24-06-2013, 22:05   #1
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by z Peronówki View Post
Wiecie co - jak czytam o tym, ze CzW to tragiczna rasa do sportu to przypomina mi to sytuacja, gdy ktos kupuje shire'a i potem placze, ze nie sprawdza sie na wyscigach konnych. Lub placz i lzy wlasciciela Hummera, ktory wscieka sie, ze auto nie nadaje sie do formuly jeden....
Margo, sama masz na liście dobrych uczynków odwiedzenie kilku sportowych zapaleńców od chęci wzęcia czw. I słusznie.
Tu nie chodzi o to, że wilczaki są kiepskie, obiektywnie nie są. Ale w kontekście opowiadanych i wypisywanych bzdur na temat ich użytkowości - są cienkie jak Polsilver, niestety. Cały wic polega na tym, aby wreszcie przestać snuć te legendy o użytkowych liniach, rasie itp. To, że jeden czy drugi Pimpuś nie zwiewa z piskiem z ćwiczaka (a ile zwiewa!), nie czyni wilczaków psami sportowymi.
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 24-06-2013, 22:15   #2
avgrunn
Senior Member
 
avgrunn's Avatar
 
Join Date: Mar 2011
Location: Trójmiasto
Posts: 1,756
Default

Gaga, wydaje mi sie ze nie trzeba tak domagac sie zaprzestania snucia tych legend, w ostatnich miesiacach nasluchalam sie samych negatywnych rzeczy o wilczakach, nawet na ostatniej wystawie ciekawe teorie mi wylozono. Naprawde rasa zaczyna miec coraz bardziej czarny PR, pewnien Pan powiedzial mi ze on bardzo dlugo myslal o wilczaku, czytal, podobal mu sie charakter, ale jak u znajomych zobaczyl to ze pies siedzi w klatce i wlasciciele prowadza z nim wieczna walke bo przeciez wilczaka trzeba krotko przy pysku trzymac bo inaczej bedzie zle, to stwierdzil ze to nie dla niego bo on w psie chce przede wszystkim kumpla. Takze spokojnie sami wlasciciele robia sobie pod gorke
__________________
Ja & Urciowaty
avgrunn jest offline   Reply With Quote
Old 24-06-2013, 22:27   #3
anula
czuły barbarzyńca
 
anula's Avatar
 
Join Date: May 2010
Location: miastowieś S-łomianki
Posts: 1,859
Default

No dobra, przyznam sie - ja chcialam psa o charakterze kota - i nie zwiodlam sie . Zadnego z moich kotow nie trzymalam i nie trzymam "krotko przy pysku" poza Biesem, ale to tylko z racji jego wagi (juz 2 razy mialam kontuzje, widac za chuda w ręcach jestem). Poza tym jest pieszczoszkiem, chociaz na nasza kanape mają wstęp tylko prawdziwe koty...

PS. przepraszam za off
anula jest offline   Reply With Quote
Old 24-06-2013, 22:52   #4
avgrunn
Senior Member
 
avgrunn's Avatar
 
Join Date: Mar 2011
Location: Trójmiasto
Posts: 1,756
Default

jak dla mnie zaden off, bo to jak wychowujemy wilczaka ma spory wplyw na jego charakter. Ja tez swojego nie trzymam krotko przy pysku, my sie przede wszystkim kumplujemy.
__________________
Ja & Urciowaty
avgrunn jest offline   Reply With Quote
Old 25-06-2013, 20:25   #5
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by avgrunn View Post
Gaga, wydaje mi sie ze nie trzeba tak domagac sie zaprzestania snucia tych legend, w ostatnich miesiacach nasluchalam sie samych negatywnych rzeczy o wilczakach, nawet na ostatniej wystawie ciekawe teorie mi wylozono. Naprawde rasa zaczyna miec coraz bardziej czarny PR
Zawsze były dwie strony, efekt jest taki, że od przechodniów słyszysz takie cuda, że włos się jeży na głowie.
Wygląda na to, że jak odrzucimy czarny PR i przesłodzone bajeczki, to nagle nie mamy czym zareklamować rasy?. Chyba trochę o to chodzi, że wilczak musi mieć MISJĘ. Bo taki duży, no 'wilk prawdziwy' i bez jakiegoś wybitnego talentu, który u ludzia wywoła "wow"? No nie licuje to z jestestwem wilczaka Jakoś akitowcy nie mają z tym większego problemu, ani się to super szkoli, ani nie jest socjalne (podobnie jak wilczak) do innych psów...a my się musimy napinać. Jakoś zimą czytałam zapowiedź polskiego miotu, jako potomków wybitnych, użytkowych protoplastów... ale to w dalszym pokoleniu, bo rodziców nie dało się jakoś specjalnie pochwalić. Ściema, manipulacja i żenua. I po co? To jest ta jedna strona medalu-wpychanie na siłę wartości dodanej, która nijak trzymać się tego wilczaka nie chce. A pies nie musi być w ową doposażony, bo i tak jest wartością samą w sobie.

Z drugiej strony - najczęstsze pytanie ludzi brzmi: czy one naprawdę są takie strachliwe? Widziałem na wystawie.....

Wiecie co z tego wychodzi? My się napinamy, że takie użytki mamy, a ludzie widzą w głowach jedynie przestraszone, kulące się zwierzątka. Ani jedno, ani drugie przegięcie dobrze psom nie robi, w żadnym wymiarze.
Pomijam, że inni psiarze skręcają się ze śmiechu na wieść o naszych egzaminach 'użytkowych'

Jakby tak popracować nad wyrównaniem charakterów, to i nie trzeba by było wilczakom żadnych 'nadprzyrodzonych' cech dodawać. Dumny, stabilny pies broniłby się sam.
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 24-06-2013, 23:50   #6
Joanna
Tmave Zlo
 
Joanna's Avatar
 
Join Date: Mar 2005
Location: Kopana k/W-wy
Posts: 1,196
Send a message via Skype™ to Joanna
Default

Quote:
Originally Posted by Gaga View Post
Cały wic polega na tym, aby wreszcie przestać snuć te legendy o użytkowych liniach, rasie itp. To, że jeden czy drugi Pimpuś nie zwiewa z piskiem z ćwiczaka (a ile zwiewa!), nie czyni wilczaków psami sportowymi.
Racja. I to nie niestety. Trzeba tylko przełknąć gorzką pigułę. A nie jest łatwo, jak ten wymarzony Hummer nie ma 4 sek. do setki. Szczególnie jak się człowiek naczynia, jakie to super psy. A tu życie pokazuje, że ich super moce są takie same, jak Pioruna. A czasem i to nie, bo Piorunowi odwagi odmówić nie można.To co mamy?
Użytkami to czw nie są. Ale i ozdóbki z nich kiepskie. To może w chaty należałoby je przepisać?


Niemniej jednak "szkolenie" się przydaje. Łatwiej się dogadać, moim zdaniem. I docenić własnego psa, który wypnie się koncertowo na piłeczkę rzuconą przez kogoś innego
__________________
Joanna jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 01:29.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org