Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Hodowla

Hodowla Informacje o hodowli, selekcji hodowlanej i miotach....

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 02-03-2010, 17:59   #1
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by GRABA View Post
Margo bez szydery proszę, bo coś ostatnio nie tak.....
Dawno temu jedna właścicielka psiaka z tej hodowli zasugerowała mi, że gdy szczeniak łamie łapę, to też wina genetyki.... - zatem skoro takie rzeczy piszą sami właściciele, to nie ma się co dziwić, że ludzie nie posiadający wilczaka " z Peronówki" piszą, to co dostają od innych
Graba, a mozna jasniej...? KTO tak powiedzial Wiadomo, ktory pies mial zlamana noge, ale nie mow mi prosze, ze jego wlasciciel opowiadal takie brednie...

CHOCIAZ sam tekst nie jest znow taki glupi... Rzeczywiscie trafilo sie w Polsce cos takiego jak "szklane kosci" i sa w PL psy, u ktorych juz w 3 generacjach ciagna sie polamania wsrod szczeniakow "przy zabawie"... Z tym, ze nie w Peronowce - ja tej "lamiacej sie" linii nie uzywalam i uzywac nie planuje...

Quote:
Originally Posted by GRABA View Post
P.S. A tak już odbiegając, to "fajnie" jest ciągnąć temat wiedząc, że ktoś nie ma teraz czasu na obronę/odpowiedź - nawet jeżeli jego wiedza/NIEwiedza została zweryfikowana
Graba, a kto NAS pytal, czy mamy czas pisac sprostowania do tych bezsensownych zarzutow? Ja tez nie mam ochoty tracic czasu na tlumaczenie, ze to kompletna bzdura.

Dobrze sie stalo, ze ta niewiedza zostala skorygowana, ALE skoro zostalo napisane cos takiego to jesli piszacy dowiedzial sie, ze to kompletna nieprawda, to nalezy tez napisac sprostowanie. Bo teraz cos takiego wisi w sieci i wiele osob zastanawia sie, czy czasem ta osoba nie odkryla jakiejs starannie skrywanej wilczakowej tajemniocy o degeneracji wilczakow w Polsce. Skoro to bzdura to moze warto by bylo poswiecic 5 min na wyjasnienie sprawy...?
Tym bardziej, ze sama autorka ma czas pisac o tym jakie to zamieszanie i prowokacje zrobila na Wolfdogu.
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 02-03-2010, 18:11   #2
GRABA
Senior Member
 
GRABA's Avatar
 
Join Date: Sep 2008
Location: Sosnowiec
Posts: 1,687
Default

Quote:
Originally Posted by z Peronówki View Post
Graba, a mozna jasniej...? KTO tak powiedzial Wiadomo, ktory pies mial zlamana noge, ale nie mow mi prosze, ze jego wlasciciel opowiadal takie brednie...

Graba, a kto NAS pytal, czy mamy czas pisac sprostowania do tych bezsensownych zarzutow? Ja tez nie mam ochoty tracic czasu na tlumaczenie, ze to kompletna bzdura.
No jak widać już wiesz kto - brednie, brednie......... najlepiej napisać tak.
Przyjaciół podzielić można na dwie grupy: na tych, którzy są z nami bezinteresownie i na tych którzy są z nami, bo mają w tym jakiś interes
__________________

http://darwilka.blogspot.com/

GRABA jest offline   Reply With Quote
Old 02-03-2010, 18:39   #3
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by GRABA View Post
No jak widać już wiesz kto - brednie, brednie......... najlepiej napisać tak.
Nie o to chodzi... Wiem, ktory pies mial zlamana noge - co sie dziwic... wielkiego wyboru nie mam... Napisalam 'brednie', bo nie wierze, aby ta osoba tak powiedziala... Wiec "skowronka" zastrzel.... To wszystko...

Sam fakt istnienia pozytywanego i negatywnego PRa mnie nie dziwi... Ja wiem, ze mozna niezle kombinowac i wiem jak niektorzy kombinuja... Wiem, ze hodowczyni, ktora robi podwojne badania i ukrywa dysplatyki rozpowiada, ze to inni Polacy oszukuja, a Slowacy maja lewe badania. Wiem, ze pewna handlareczka wynajduje wady u innych zamiast skupic sie na swoje hodowli, bo zle sie u niej dzieje i woli odciagnac uwage od siebie... Wiem, ze wlasciciele psow chorobliwie zabiedzonych mowia o innych wilczakach, ze sa "chudziutkie". Wlasciciele suk typu "Helga" krytykuja samce, ze sa sucze... (ok, w porownaniu do ich samco-suk - rzeczywiscie tak jest ). Ale wsrod tego steku bzdur jest tez sporo informacji, o chorych psach; o ukrytych, nieudanych przeswietleniach; o znikaniu psow, ktorym na wystawie w ruchu 'ucieka' jedna noga...


Ja osobiscie lubie te tematy, bo wtedy wychodzi to co jest opowiadane za plecami - nawet jesli sa to wlasnie bzdury... Ale tez widze, kto mysli, a kto jest.... "mondry inaczej"... Bo to JAKIE informacje sa przekazywane swiadczy tez o osobie ktora je przekazuje.... Wiec mam dwa w jednym: wiem CO sie mowi, i latwo wylapac 'baby-jarmarczne', ktore powtorza kazda glupote, bo, jak to ktos ladnie opisal maja "czolka mysla nieskazone"...

Jesli ktos mi powie o problemie, bo zna 6 polamanych szczeniakow (bez powodu) w 3 generacjach to mam powod aby brac ta linie pod lupe... Ale jesli ktos mi powie o wadzie genetycznej kregoslupa pewnej linii, bo szczeniak spadl ze schodow i skrecil sobie kark to wybacz, ale taka "jaskolka" czy "skowronek" laduje u mnie na liscie braci Grimm w dziale "niepoczytalni"...

I dlatego tak bardzo mi zalezalo na tym, abym sie dowiedziala, co Puchatek mial na mysli... Wiem, od kogo ma informacje. Wiem co ta osoba rozpowiada. I wiem jaka glupota jest to co opowiada... Ale na serio warto, aby o tych "rewelacjach" dowiedzieli sie tez inni polscy hodowcy, bo czasem "scenka opada"...
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 02-03-2010, 19:09   #4
GRABA
Senior Member
 
GRABA's Avatar
 
Join Date: Sep 2008
Location: Sosnowiec
Posts: 1,687
Default

yyy, znów mnie skasowało w sensie mojego posta.

Dla mnie oczywiste jest, że nie można mówić o chorobach genetycznych jednego psa, nie mając zbadanej całej lini

Małgoś, masz wielką wiedzę i widać, że starasz się pokazać w czym ludzie nie mają racji. Ale sposób w jaki to robisz powoduje, tylko ciąg dalszy burzy - rozumiesz i potem ludzie między sobą się wykłócają, a w efekcie końcowym jest tak, że i tak obrywa jedna osoba - bez sensu trochę
Małymi kroczkami pokazuj nam, gdzie się mylimy (tu elaboraty nie potrzebne), przecież nie wszyscy jesteśmy tacy jak Ty (nie mamy takiej wiedzy) i trzeba nas "uświadamiać" chyba dla dobra rasy, nie?
__________________

http://darwilka.blogspot.com/

GRABA jest offline   Reply With Quote
Old 02-03-2010, 19:29   #5
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Aga, masz racje, ale w założeniach. małe kroczki czynione są od dawna i gra muzyka Czasem jednak zdarza się tak, że ktoś postanowi spuścić bombę atomową, a gdy opadnie pył udaje zdziwionego i "nikt nic nie wie", brak tego minimum odwagi cywilnej aby spróbować naprawić szkody własnej niefrasobliwości.....a jak wiadomo, konsekwencje bomby atomowej nie znikają przez lata całe. I tu małe kroczki wysiadają, niestety.
Przecież o wiele lepiej jest odpowiadać na zadane wprost pytania a nie sprzątać taki bajzel, który ktoś urządził..ale czasem nie ma wyboru
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 02-03-2010, 19:50   #6
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by GRABA View Post
Małgoś, masz wielką wiedzę i widać, że starasz się pokazać w czym ludzie nie mają racji. Ale sposób w jaki to robisz powoduje, tylko ciąg dalszy burzy - rozumiesz i potem ludzie między sobą się wykłócają, a w efekcie końcowym jest tak, że i tak obrywa jedna osoba - bez sensu trochę

Małymi kroczkami pokazuj nam, gdzie się mylimy (tu elaboraty nie potrzebne), przecież nie wszyscy jesteśmy tacy jak Ty (nie mamy takiej wiedzy) i trzeba nas "uświadamiać" chyba dla dobra rasy, nie?
Graba, to po prostu frustracja... CIAGLE jest to samo... ktos przyjdzie, cos naopowiada i... ucieka... Ja nawet nie mam nic do Puchatka - wiem, ze powtarzala jedynie to co uslyszala... Wiem, ze osoba, ktora to rozpowiada gra "guru" i jesli ktos nie siedzi w rasie to moze sie na to zlapac... I to nie wina Puchatka, ze uwierzyla "specowi"...

Wiem tez, co sie mowi, bo wiesz jak jest w tej rasie... informacje kraza... Ale niestety takich klamstw jest coraz wiecej, bo nasi "guru" sa plodni jesli chodzi o takie "rewelacje"... Kiedys byly to jedynie "szpileczki", a teraz ida kompletne bzdury i klamstwa...

I co z tego wychodzi....?
Mielismy w Polsce miot, gdzie wlascicielka przyznala sie do pokrycia suki z dysplazja. Wiesz kto najwiecej o niej obecnie mowi? Nie, nie ci "zdrowi". Najbardziej czepia sie jeden wlasciciel uzywajacy reproduktora po suce z dysplazja (HD-D) i drugi majacy potomka dwoch dysplatycznych psow. Roznica taka, ze ich zle wyniki sa ukryte, a psy lansuja jako super-zdrowe, a ona smiala sie przyznac...
Mielismy przypadek, gdzie milutka osobka pomagala znalezc ROSLEGO przyszlego reprodutora. Nie wsrod naszych hodowcow, bo tu sa psy 'male'. Co im wcisnela? Potomka niewystawianej mikro-suki, ktora po naciagnieciu bedzie miala moze 55cm (to nie pomylka - na serio chodzi o 55cm, a nie 65cm). Przekonala ich aby nie brali szczaniaka po NORMALNYCH rodzicach, ale wcisnela takiego po mikrusie (mowiac, ze pochodzi z hodowli duzych psow)... Naklamala im w zywe oczy tylko aby zrobic na zlosc.. No chybe, ze rzeczywiscie chodzi o likwidacje konkurencji dla jej reproduktorka.
Mamy i kolejnych wlascicieli, ktorzy dali sie przekonac, aby nie kupowali szczezniaka z hodowli XXX, bo "tam sa chore psy". I aby wzieli psa po zdrowiusienkich rodzicach z hodowli YYY. Uwierzyli zamiast popytac i sprawdzic. I co maja - szczeniaka z hodowli YYY, ktory juz teraz bardzo zle chodzi i nic dziwnego, bo pochodzi z linii wlasnie majacej o generacji problemy ze stawami...

I takich wpadek, takich klamstw jest masa.... Te opisane przyklady akurat mnie "nie dotykaja", bo w zadnym nie chodzi o mnie, ale sorry, czasem czlowiek ma dosyc jak codziennie slyszy jakas glupote, nawet jesli chodzi o wlasna "konkurencje"...

Niestety JEDYNYM sposobem na walke z takimi polprawdami jest mowienie o nich...
Problem w tym, ze sami "siewcy absurdu" sa zbyt strachliwi, aby powiedziec komus cos w twarz (tym bardziej, ze wtedy sprawa by sie "sypla", czyt. wyjasnila i co by potem opowiadali ). A ci ktorzy te informacje powtarzaja wcale odwazniejsi nie sa...
Jedyne co pozostaje to "wyciaganie i publiczne pranie brudow"... czasem w postaci monologu... (kiedys obiecywano mi odpowiedzi na zadane pytania, ale po roku czekania stracilam nadzieje... )

Wiem jak to sie czyta, wiem jak czlowiek odbiera podobne rozmowy, bo czytam fora o innych rasach, ale jesli choc jeden czlowiek pomysli, zanim zacznie rozpowiadac klamstwa; jesli choc jeden "nowy" zastanowi sie, czy milutka chetna do pomocy pani hodowczyni nie robi go jednak swiadomie w konia to... bedzie warto...


PS. Jak Puchatek bedzie mial czas to mam nadzieje, ze jednak przyjdzie i podzieli sie z nami tymi plotkami... Bo przeciez cenimy otwartosc i nie chcemy ukrywac zadnych potencjalnych problemow naszej rasy...
I nie jest to zlosliwosc - jej odpowiedz doskonale by pokazala z jaka skala absurdu mamy u nas obecnie do czynienia...
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP

Last edited by z Peronówki; 02-03-2010 at 19:56.
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 02-03-2010, 21:43   #7
Jasmina
Junior Member
 
Jasmina's Avatar
 
Join Date: Feb 2010
Location: Wrocław
Posts: 116
Default

Quote:
Originally Posted by z Peronówki View Post
jesli choć jeden "nowy" zastanowi się, czy milutka chętna do pomocy pani hodowczyni nie robi go jednak świadomie w konia to... będzie warto...
Jako "nowa" zainteresowana rasą potwierdzam, ze warto pisać takie sprostowania, nawet monologi.
Tym bardziej jestem ciekawa takich wynurzeń po wrocławskiej wystawie 2009. Planowalam spotkac Margo, a dane mi było przebywać pośród innych hodowców.
Zadośćuczynienie z tamtej wystawy to radość z poznania Łowcy. Piękny pies
Jasmina jest offline   Reply With Quote
Old 02-03-2010, 23:30   #8
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Quote:
Originally Posted by Jasmina View Post
Zadośćuczynienie z tamtej wystawy to radość z poznania Łowcy. Piękny pies
Ojej, jakie to miłe! Łowca pozdrawia i dziękuje.
Chyba kojarzę osobę, która się kryje pod nickiem, fajnie, że się zalogowałaś. Życzę powodzenia w wyborze swojego przyszłego wilczaka i przepraszam za offtop.
Grin jest offline   Reply With Quote
Old 02-03-2010, 23:50   #9
Witek
Plessowy wilczak
 
Witek's Avatar
 
Join Date: Mar 2009
Location: Pszczyna
Posts: 1,200
Default

Quote:
PS. Jak Puchatek bedzie mial czas to mam nadzieje, ze jednak przyjdzie i podzieli sie z nami tymi plotkami... Bo przeciez cenimy otwartosc i nie chcemy ukrywac zadnych potencjalnych problemow naszej rasy...
I nie jest to zlosliwosc - jej odpowiedz doskonale by pokazala z jaka skala absurdu mamy u nas obecnie do czynienia...
Na to bym nie liczył. Margo zgazdzam sie z Tobą w stu procentach ale jedno małe ale moim skromnym zdaniem sytuacje o których piszesz powinny byc piętnowane (prosze w tym miejscu o podawanie dokładnie o kogo chodzi) aby wszyscy wiedzieli ci aktualni i przyszli własciciele wilczakow. Toż to dla dobra rasy (oj jak ten teks jest często naduzywany). Aha wiem że teraz podpadam wielu ludziom więc odrazu pisze co by potem nie plotkowali jakiego to mam wilczaka lichego, dlatego im ułatwie zadanie. Astarte ma zaokrągłe oczy, za duże uszka, za długi ogon, i obwisłe fafle, ale i tak jest najpiękniejszym i najmądrzejszym wilczakiem na świecie
To pisałem ja Witek
Witek jest offline   Reply With Quote
Old 03-03-2010, 00:14   #10
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by trunksia&witgor View Post
Astarte ma zaokrągłe oczy, za duże uszka, za długi ogon, i obwisłe fafle, ale i tak jest najpiękniejszym i najmądrzejszym wilczakiem na świecie
To pisałem ja Witek
Masochista
I właśnie pierwsza część poszła w świat i na wystawie będzie " o! Tamta ma za duże..., za okrągłe..itd". Druga część, jako zbyt dużo materiału do zapamiętania (albo wg drugiego dnia podróży Małego Księcia) nie do przyswojenia, zaginie bezpowrotnie
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。

Last edited by Gaga; 03-03-2010 at 00:33.
Gaga jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 07:18.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org