|
|
|
|||||||
| Hodowla Informacje o hodowli, selekcji hodowlanej i miotach.... |
![]() |
|
|
Thread Tools | Display Modes |
|
|
|
|
#1 | |
|
Senior Member
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
|
Quote:
Florena umowę złamał więc hodowca powinien odebrać mu zarówno sukę jak i szczeniaki. To jest bolesne ale ja zawsze daje komuś drugą szansę więc w tak drastyczny sposób bym nie postąpił. Jednak kwestia pozostawienia szczeniaków jest złym pomysłem. Dlatego chciałbym abyśmy wszyscy zastanowili się nad tym co w tej kwesti zrobić, ale wspólnie z Floreną. Sprawa dotyczy jego osoby i to on powinien wrócić do dyskusji, a nie do dalszej krytyki. Zreszta moze się okazać, ze dostanie warunkową zgodę i szczeniaki otrzymają rodowody. Wtedy będzie po temacie, choć myśle, ze pewną lekcję i wnioski z tej sprawy wyciągnie. |
|
|
|
|
|
|
#2 |
|
Senior Member
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
|
Znam na tyle na ile powinienem.
Jednej tylko rzeczy nie mogę zrozumieć dlaczego wypominasz pewne sprawy. Nie powinno się komuś czegoś wypominać, go nie znając i nie znając jego sytuacji. Po wypowiedziach mało co można wnioskowac bo tak jak pisałem każdy w zdaniu dostrzeże coś zupełnie innego. |
|
|
|
|
|
#3 | |||
|
VIP Member
|
Quote:
Quote:
Quote:
Zgody nie dostanie bo mu na tym nie zalezy. Napisal to zreszta. W nosie ma ZK.. wspominane przypadki przyznania rodowodw, poparte byly CZYMŚ, chocby rekomendacja hodowcow, ktorzy sami sa bez skazy..... Jesli namowisz hdoowcow do takiego wsparcia... coz.. moze Ci sie uda? |
|||
|
|
|
|
|
#4 | |
|
Senior Member
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
|
Quote:
Raczej nie do tego aby ich obligować do wystawiania psa i robienia hodowlanki. No chyba że jestem w błędzie. Nie znam tej osoby ale mam wiarę w ludzi i nie zakładam, ze odrazu zrobi replay. Zresztą z tego miotu nie miał by żadnych korzyści bo on nie poszedł by na sprzedaż. Jeśli w miarę szybko reagowali by hodowcy na takie sytuacje to nie miały by one miejsca. No hyba, że tak jest jak to zostało tu napisane wyprodukować, sprzedać zarobić i mieś w d.......... |
|
|
|
|
|
|
#5 | |
|
VIP Member
|
Quote:
Umowa, w swej istocie ma dac gwarancje, ze bedziesz nalezycie o psa dbal, a w przypadku jakiejs katastrofy zyciowej, kiedy bedziez musial psa oddac- to najpierw powiadomisz o tym hodowce. Bo hodowca w pierwszej kolejnosci zadba o los takiego psa. Czytales o AListair z Peronówki i Balrogu ? Chyba najdrozsze wilczaki swiata: Margo z Przemkiem jechali po nie za własne pieniadze do Portugalii i WYKUPILI je od wlasciciel, ktory mial sadowy nakaz pozbycia sie psow. Przyjeli pod swoj dach brata Balroga- Botisa.... odebranego od ludzi-potworów. To jest wlasnie to o co pytasz. Podobnie wykupiona zostala przez Magosie i Wojtka mama naszego "pechowego" miotu ... Ale zaden hodowca nie wpadnie Ci do domu i nie zabierze psa, bo nie ma do tego prawa... A naprawde ciezko jest oczekiwac, ze hodowca zajmie sie miotem po jednym ze swoich psow. Owszem, jesli ma ku temu warunki i czuje taka potrzebe to moze wystapic z taka propozycja pomocy, ale nie mozna tego od niego oczekiwac. Ja bym w takiej sytuacji zabila sie wlasnym stresem, dlatego swiadomie nigdy hodowca nie bede... nie stac mnie na to emocjonalnie...to potworna presja psychiczna....
__________________
![]() Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować. チェイタン。 Last edited by Gaga; 06-11-2008 at 00:23. |
|
|
|
|
|
|
#6 |
|
Senior Member
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
|
No ale gdyby nie było innej możliwości to jeśli hodowca wyrazi taką cheć ja nie odmówie mu pomocy. Nawet nie będe go obarczał kosztami i sam pojade po szczeniaki. Oczywiście pewnie będe też oczekiwał jakiejś pomocy od innych bo sam tego nie zrobię. Jednak mam nadzieję, ze to da sie załatwić zupełnie inaczej i Florena to zrozumie.
|
|
|
|
|
|
#7 |
|
Junior Member
|
Wiecie co, jak czytam ten wątek to odnoszę wrażenie że to tylko takie luźne pogadanki. czy one mają jakiś cel? wyjście z sytuacji? Florena nie dopilnował psów, szczeniaki nie mają papierów i co? nikt nie jest w stanie nic z tym zrobić, bo czym jest umowa kupna-sprzedaży psa w rękach nieodpowiedzialnego właściciela? tylko i wyłącznie świstkiem papieru.
Rozwiązanie: niech każdy odpowiedzialny kto jest na forum zechcę wziąć pod opiekę jednego szczeniaka, sprawa się rozwiąże bo: nie będzie dalszych bezpapierowych miotów, a szczeniaki będą wśród "swoich" Evikzegar tak się tu wypowiadasz, zależy Ci na rasie, to może zdziałaj coś w sprawie klubu
|
|
|
|
|
|
#8 | |
|
Senior Member
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
|
Quote:
To jest bardzo wrażliwy temat i ni chciałem go poruszać, choć i tak wszyscy balansujemy przy jego krawędzi. Co do kwestii szczeniaków to nie jest tak, ze ja jutro pojade od Floreny i zarządam ich wydania. Dlatego pisałem to i nie tylko ja ukłon w stronę hodowców. Ja potem mogę pomóc ale nie ja sprzedałem szczeniaka i nie ja podpisałem umowę. Jak hodowca zainterweniuje to ja pomogę aby go nie obarczać dodatkowym problemem. W tej kwestii napisałem też wszystko i postawiłem jasno warunki. Będzie cheć to i będzie pomoc. Mam nadzieję, że Florena wyciągnie również ręke i zacznie rozmawiać. |
|
|
|
|
![]() |
|
|