|
Spotkania i podróże Spotkania - te duże i te maleńkie, oficjalne i prywatne. Ważne by psy się wyszalały.... Jak i gdzie jechać z psem na wakacje... |
|
Thread Tools | Display Modes |
01-08-2004, 22:00 | #1 |
VIP Member
|
Obóz w Lazne
No...przede wszystkim dziekujemy , mielismy okazje byc tam i ogldac wszystko, troche krocej niz planowalismy ale i tak sie ciesze ze chociaz tyle.
Mialam okazje ogladac przezd dluzszy czas kilka(dziesiat ?) wilczakow na raz i na pewno byly one piekne! Z tym JAKIE byly - bylo ronie ale to glownie zalezalo od tego w czyich rekac byly O atrakcjach pozaszkoleniowych jak i samym szkoleniu napisza na pewno Margo i Przemekw artykule ( bez nich ten oboz chyba by sie nei odbyl- w kazdym razie inne nacje poza Czechami na peno by tyle nie skorzystaly), czapki z glow panowie panie ! Psy dostaja w kosc- na pewno, ale dostaja roznie. Najfajniej chyba jednakod Polakow takie podejscie...... Ale poza wilczakami byly tez dwa rodzynki, na ktore naprawde przyjemnie bylo patrzec : whippecik ( co za pasja w obronie!) i malinka ...poezja ! W wiekim skrocie - pogoda dopisala( w piatek az nadto ), cala reszta tez......mam nadzieje na ogladanie wielu fotek i czytanie relacji z drugiego tygodnia... pozdrawiamy z dusznej i upalnej stolycy ......bleh...obrzydliwie tu Gaga &Co |
08-08-2004, 00:30 | #2 |
Senior Member
|
Ja tez sie dolaczam!
Margo i Przemku dzieki bez Was bylaby tam istna Wieza Babel Dzieki ze "przez Was" pojechalismy z Amberkiem na ten oboz, ze dopingowaliscie nas ciagle do pracy, ze tyle nam pomogliscie juz na miejscu macie przez to sami duuuuzo mniej czasu i odpoczynku Drugie podziekowania dla Gagi i Romka Dzieki ze z poswieceniem targalas Amberka przez 20 km w 35 stopniowym upale, nie baczac na zdarte kolana ! Romku dzieki za zdjecia i doping ! Jestescie naprawde kochani, brakowalo mi Was w drugim tygodniu... Jolki tez nie bylo a Peronowka byla "zaklepana" przez swoja wielbicielke, wiec nie mozna sie bylo dopchac , no ale uratowala nas praca na placu cwiczen |
08-08-2004, 13:34 | #3 |
VIP Member
|
Witamy w ojczyznie
pewnie odpoczywaie po 2 tygodniach ciezkiej pracy i podrozy w morderczym upale...... I jescze raz gratulujemy tylu sukcesow ,dduuuuuuuuuuuza rzecz... Zaluje ze moglam tylko ogladac psia szkole jako widz...ale ko wie? Moze juz niedlugo?? W kazdym razie obserwacji mam multum i cos z tego wyciagne jeszcze Wam pokazemy buziaki Gaga & Co |
08-08-2004, 15:29 | #4 |
Senior Member
|
Ze mna nienajgorzej ale Amberos wysiadl zupelnie. Juz po drodze co chwile zwracal (raczej tego nie robi), trzeci dzien nie chce jesc i jest detka Moze teskni albo to choroba weneryczna
|
08-08-2004, 15:33 | #5 |
VIP Member
|
Buuuuuuuu...musi chlopak odpoczac po takiej karuzeli.......znam pare psow, ktore popobytach "wakacyjnych" kiepsko znosily pierwsze dni po powrocie....
Trzymamy kciuki zeby szybko wrocil do normy- harowke ma za soba to teraz "czas relaksu" Bdzie dobrze...wilczaka byle co nie bierze pozdrawiam Gaga |
|
|