|
|
|
|||||||
| Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, .... |
![]() |
|
|
Thread Tools | Display Modes |
|
|
|
|
#1 |
|
Senior Member
Join Date: Sep 2009
Posts: 1,330
|
Chyba było by dobrze, Leski, gdyby było sprecyzowanie, czym jest rasa niebezpieczna przez pryzmat prawa.
http://orka2.sejm.gov.pl/IZ3.nsf/main/3620DB4E http://www.polaczenie-spolek.wolters...iemieckich.pdf Wiadomo, że oceniać rasę można tylko poprzez uogólnienie jej. I wydaje mi się, że obronę czy atak na nas i nasze psy mogliby przypuścić tylko ludzie spoza środowiska -to ich opinie /w bezpośrednim i częstym kontakcie z wilczakami/ wpływają na daną "etykietkę". A na opinię wpływają dodatkowo "mity" i "bajki" /jak z płytką i tendencyjną opinią o wilku z Czerwonego Kapturka/ Ostatnio w necie latał filmik pokazujący dwa kaukazy /bodajże.../ na ringu wystawowym. Ileż było ciekawych komentarzy o złym wychowaniu. Ciekawe jakie opinie o naszych wilczakach mają ludzie obserwujący dokładnie /znający mowę psa!/ wystawianie wilczaków /albo ON-ków/. A pamiętać należy, że w pamięci ludzi zazwyczaj najmocniej konotują się wspomnienia niemiłe a nie miłe a opinia idzie własną "drogą" /jeden zadowolony klient -10-ciu chętnych, jeden niezadowolony -100 niechętnych/. To że mój bury nie jest mordercą nie znaczy, że rasa nie zostanie "podciągnięta" pod morderczą. Ale chyba na razie nie mamy co rwać szat..... musi dojść do kolejnych pogryzień, by wzięto nam rasę "pod lupę". Na razie w necie latają urocze opinie, że wilczak świetnie sprawdza się, jako gryzak dla ząbkujących dzieci i tylko patrzeć, jak świeżo upieczeni rodzice ZACZNĄ brać wilkory do wychowywania swoich niebożąt..... |
|
|
|
|
|
#2 | ||||
|
Junior Member
Join Date: Jun 2013
Location: Hoorn NH(Holandia)/ Żory (Śląsk)
Posts: 32
|
Quote:
Poza tym bardziej mnie martwią ochy pod adresem Maliny , gdyż nie wiem ilu idiotów się znajdzie którzy po zobaczeniu jej zapragną mieć takie coś w domu. Quote:
według przepisów nie ma obowiązku zakładania psu namordnika , skoro plicja stwierdza widząc spokojnie idące wilczaki że są niebezpieczne to co myśli "Kowalski" ? Quote:
Quote:
__________________
dyskusje na forach internetowych są jak zawody w domu wariatów , nie ważne czy wygrasz czy przegrasz .... |
||||
|
|
|
|
|
#3 |
|
Junior Member
Join Date: May 2014
Location: Łódź/Kraków
Posts: 30
|
Ja np. dotąd nie spotkałam się ze zdaniem, że wilczaki są agresywne. Kiedy ktoś zaczepia mnie na ulicy pytając o rasę to zwykle słyszę "aaa tak, słyszałem, że to bardzo trudna rasa...?". Nie wiem - może w Łodzi i w Krakowie jakoś inaczej na wilkory patrzą
Ja znam dwa dorosłe samce, które tolerują każdego innego psa - to Pamir z Trójmiasta i Ares (Corky) z Poznania. Może jakieś inne jeszcze są, ale ja nie widziałam (te widziałam, więc mogę zaręczyć). Ani grama wilczaka więcej tolerującego wszystko i wszystkich nie znam, ale może za mało znam Leski - ja Wam życzę naprawdę najlepszego, oby tak Malinie zostało |
|
|
|
|
|
#4 |
|
Wilczasty : Foto
|
Polska mentalność zwalenie odpowiedzialności za niepowodzenia czy całe zło na kogoś innego. W tym przypadku na biedne wilczaki. Szkoda że prawie wszyscy szukają winy i problemów rzekomo przypisanym rasie, a nie w sobie i w swoim zachowaniu.
__________________
Brązowa Odznaka Honorowa Związku Kynologicznego w Polsce Braterstwo Wilczaków Galeria |
|
|
|
|
|
#5 | |
|
VIP Member
|
Quote:
Mogę wściekle zazdrościć przewodnikom wymienionych wyżej wilczaków, które akceptują cały psi świat, ale wiem, że nadal są to pojedyncze przypadki. A wilczaki są może nie tyle agresywne, co dość pobudliwe, nerwowe i mało socjalne, a to w efekcie daje nam mało pożądane zachowania.
__________________
![]() Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować. チェイタン。 Last edited by Gaga; 15-05-2015 at 15:37. |
|
|
|
|
|
|
#6 |
|
Junior Member
Join Date: Jun 2013
Location: Hoorn NH(Holandia)/ Żory (Śląsk)
Posts: 32
|
Gaga mnie się wydaje że wilczaki są bardzo socjalne. Problem jest w tym że psy w większości nie znają lub zapomniały języka psiego.
Np to co często widzę na spacerach to psy które pierwszy raz się spotykają podchodzą do siebie na wprost czyli konfrontacja i agresja. Wilczaki tego nie robią ( tak się mnie wydaje Inna sprawa to socjalizacja Wydaje się że tu jest większy problem w rasie i to nie z powodów wilczaków tylko ich przewodników. I zanim zostanę ukamienowany dodam że opinie wyrabia nam margines populacji , bo zawsze więcej się mówi o tych negatywnych zdarzeniach a niżeli o pozytywnych. Kolejna sprawa to że wilczakowe spacery zawsze są gdzieś na polach i w lesie gdzie nie ma możliwości inter reakcji z inymi psami. Co do aportowania to jest wynik tego że wilczak jest psem który myśli i kalkuluje a nie jest ślepo wpatrzony w przewodnika. Chcieliśmy partnera to mamy Myślę że każdy wilczak jeśli od szczeniaka będzie miał ograniczony kontakt w rasie przyjmie wiele zachowań typowych dla innych ras ale ciągle zachowa plastyczność w rozmowie z innymi psami co z kolei nie koniecznie musi się podobać właścicielom innych Burków i Azorów. Ale mogę nie mieć racji gdyż mam młodą sukę i mało doświadczenia i pragnę dodać że ciągle nie wiem jak Malina potraktowała by chomika
__________________
dyskusje na forach internetowych są jak zawody w domu wariatów , nie ważne czy wygrasz czy przegrasz .... |
|
|
|
|
|
#7 | |||||||
|
VIP Member
|
Quote:
Może to błąd w nazewnictwie, ale wilczak jest jednym z outsiderów lokalnych, psich społeczności. Quote:
Hahaahaaaa..żeby to było takie proste Quote:
Natomiast agresja jest jedna z najmniejszych wad:P Quote:
Quote:
Quote:
Quote:
|
|||||||
|
|
|
|
|
#8 | |
|
Wilczasty : Foto
|
Quote:
Po 1- bardzo nie równa - pod jakim kątem. Eksterierowi tak jak najbardziej rozjeżdża się rasa strasznie ale to już inna bajka. Pod kątem psychiki - na tle nowych ras nie wypada tak źle a i na tle starych ras nie ma tragedii wręcz powiedział bym że jest przewidywalna i to bardzo. Po 2 - wyjątkowo mało socjalna - znów wina czynnika ludzkiego począwszy od samego gniazda z którego to szczenie wyszło skończywszy na błędach i braku wystarczającej pracy przewodnika. Rozszerzył bym tu wątek i podzielił na socjal i ucywilizowanie. Co do aportowania, porównujesz goldena czy labka do wilczaka. Nie ma co robić takich porównań z rasami które przez dziesiątki lat były hodowane i selekcjonowane między innymi pod katem aportowania. Równie dobrze można by porównywać je z huski pod katem zaprzęgowym. Można tylko po co - jak się ktoś mocno uprze to dla czego nie tylko są to setki godzin pracy z psem. Fakt złego zachowania psa jest tylko obrazem błędów popełnionych przez jego właściciela lub właścicieli.
__________________
Brązowa Odznaka Honorowa Związku Kynologicznego w Polsce Braterstwo Wilczaków Galeria |
|
|
|
|
|
|
#9 | |
|
VIP Member
|
Quote:
Wersja skrócona dla Ciebie (bez porównań) : wilczaki nie są psami aportującymi, nie są psami stabilnymi i łagodnymi no i kompletnie nie są wyrównane pod względem eksterieru |
|
|
|
|
![]() |
|
|