Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Wychowanie i charakter

Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, ....

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 02-07-2013, 12:13   #1
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Quote:
Originally Posted by dorotka_z View Post
Rona, wg mnie masz po prostu farta. Masz tolerancyjną sukę i super. Jednak większość dorosłych wilczaków taka nie jest i trzeba to jasno powiedzieć. Większości dorosłych nie można puścić do inych piesków, żeby sobie pobiegały. I wg mnie niezależnie od sposobu wychowania. Zresztą już o tym pisaliśmy, że nie tylko wilczaki są takie. Dużo dorosłych psów innych ras reaguje tak samo.
Wg mnie takiego twierdzenia nie można oprzeć tylko na "prawie większości". A może Rona faktycznie stworzyła suczy takie warunki, które w połączeniu z jej (Rony) podejściem do niej, wyczuciem i empatią dały taki efekt?
Osobiście wkurzyłoby mnie niemiłosiernie, gdyby na przykład któryś z rodziców rówieśników mojej Kai stwierdził kiedyś, że ja to mam farta, bo Kaja jest taka i taka, a większość dzieci w tym wieku jest inna. A byli już tacy, co próbowali...
Quote:
Originally Posted by dorotka_z View Post
Wydaje Ci się, że jeżeli ćwiczę z moim psem posłuszeństwo (sportowe) mój pies będzie miał gorszy kontakt z ludźmi i z psami?
To twierdzenie może nie być całkiem bezpodstawne. Nie mówię teraz o konkretnie Waszym ćwiczeniu, gdyż z tego co piszesz, można wywnioskować, że bardzo Ci zależy na komforcie psychicznym psa, a wyniki nie są dla Ciebie pierwszoplanowe, ale nasza trenerka kiedyś nam mówiła, że te psy, które zbierają światowe laury, faktycznie niekoniecznie potrafiłby się "odnaleźć" w swobodnym kontakcie z innymi psami, czy w ogóle w "opcji - zwykły spacer", chociaż są mistrzami posłuszeństwa. Wynika to z tego (dalej przywołuję słowa trenerki), że one tak naprawdę niczego poza treningiem nie znają. On jest ich całym światem i do niego wkładają całą psią duszę. W tym są genialne, ale w innych aspektach "pieskości" niekoniecznie.

Last edited by Grin; 02-07-2013 at 12:18.
Grin jest offline   Reply With Quote
Old 02-07-2013, 12:21   #2
dorotka_z
Member
 
dorotka_z's Avatar
 
Join Date: Aug 2010
Location: Warszawa
Posts: 620
Default

Quote:
Originally Posted by Grin View Post
Wg mnie takiego twierdzenia nie można oprzeć tylko na "prawie większości". A może Rona faktycznie stworzyła suczy takie warunki, które w połączeniu z jej (Rony) podejściem do niej, wyczuciem i empatią dały taki efekt?
Osobiście wkurzyłoby mnie niemiłosiernie, gdyby na przykład któryś z rodziców rówieśników mojej Kai stwierdził kiedyś, że ja to mam farta, bo Kaja jest taka i taka, a większość dzieci w tym wieku jest inna, a byli już tacy, co próbowali...
Grin, masz racje, trochę się zagalopowałam z tym stwierdzeniem. Chciałabym sprostować i Ciebie Rona, przeprosić. Oczywiście wychowanie jest tak skomplikowanym procesem, że ciężko ocenić co w jakim stopniu jak wpływa na ostateczny efekt. A bardzo wiele elementów może miec wpływ w tym niebagatelny wpływ na przewodnik. Rona, gratuluję Ci fajnego psa, z którym spędzasz ciekawe życie. Powyższe uproszczenie było wynikiem wzburzenia z uwagi na zarzuty o niszczenie wilczaka w wilczaku. Ale ok, juz do tego nie chcę wracać.
__________________
Arte et Marte Wäka
Bashtee Wilcza Saga

Last edited by dorotka_z; 02-07-2013 at 12:25.
dorotka_z jest offline   Reply With Quote
Old 02-07-2013, 19:26   #3
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by Grin View Post
nasza trenerka kiedyś nam mówiła, że te psy, które zbierają światowe laury, faktycznie niekoniecznie potrafiłby się "odnaleźć" w swobodnym kontakcie z innymi psami, czy w ogóle w "opcji - zwykły spacer", chociaż są mistrzami posłuszeństwa. Wynika to z tego (dalej przywołuję słowa trenerki), że one tak naprawdę niczego poza treningiem nie znają. On jest ich całym światem i do niego wkładają całą psią duszę. W tym są genialne, ale w innych aspektach "pieskości" niekoniecznie.
Daaaawno temu, jeszcze z innym psem, odwiedzałam różne "sławne" szkoły, nazwy pominę, bo nie są istotne, ale jedno je łączyło. Psy, które były serio przygotowywane do zawodów czy egzaminów, siedziały całe dnie w ciemnych komórkach (nawet nie kojcach). Wypuszczane były stamtąd tylko na toaletę i ćwiczenia. Komórki były tuż obok ćwiczaka, dźwięki dobiegały swobodnie. Nie dziwi, że wypuszczony pies "całą duszę" oddawał pracy, skoro to była:
1. jedyna forma aktywności
2. jedyna forma kontaktu z człowiekiem
3. jedyna okazja do wyjścia

Sport, przez "S" to nie jest to, w co większość z nas chciałaby wejść, z powodów etycznych, a poziom psa, przy którym zaliczamy opad szczęki, nie jest osiągany w taki spoóśb, w jaki my traktujemy naszych ulubieńców.
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 03-07-2013, 08:59   #4
dorotka_z
Member
 
dorotka_z's Avatar
 
Join Date: Aug 2010
Location: Warszawa
Posts: 620
Default

Quote:
Originally Posted by Gaga View Post
Daaaawno temu, jeszcze z innym psem, odwiedzałam różne "sławne" szkoły, nazwy pominę, bo nie są istotne, ale jedno je łączyło. Psy, które były serio przygotowywane do zawodów czy egzaminów, siedziały całe dnie w ciemnych komórkach (nawet nie kojcach). Wypuszczane były stamtąd tylko na toaletę i ćwiczenia. Komórki były tuż obok ćwiczaka, dźwięki dobiegały swobodnie. Nie dziwi, że wypuszczony pies "całą duszę" oddawał pracy, skoro to była:
1. jedyna forma aktywności
2. jedyna forma kontaktu z człowiekiem
3. jedyna okazja do wyjścia

Sport, przez "S" to nie jest to, w co większość z nas chciałaby wejść, z powodów etycznych, a poziom psa, przy którym zaliczamy opad szczęki, nie jest osiągany w taki spoóśb, w jaki my traktujemy naszych ulubieńców.

Mam wrażenie, ze pisząc o psim sporcie większość myśli o IPO. A psie sporty to nie tylko IPO. Jest jeszcze np obedience i agility i zapewniam Was, że znam psy ćwiczące na dobrym i bardzo dobrym poziomie (Polska czołówka) i są zupełnie socjalnymi, normalnymi psami, które towarzyszą swoim właścicielom wszędzie, więc byłabym daleka od generalizowania, choć nie twierdzę, że takich przypadków o jakich piszesz nie ma.

Zreszta IPOskie psy tez znam, m.in takie, które osiagaja wysokie miejsca w Czechach i bynajmniej nie siedzą w kojcach czy komórkach a są normalnymi, wypieszczonymi psami, które śpią w łóżkach razem ze swoimi właścicielami.
__________________
Arte et Marte Wäka
Bashtee Wilcza Saga

Last edited by dorotka_z; 03-07-2013 at 09:05.
dorotka_z jest offline   Reply With Quote
Old 03-07-2013, 09:24   #5
avgrunn
Senior Member
 
avgrunn's Avatar
 
Join Date: Mar 2011
Location: Trójmiasto
Posts: 1,756
Default

Mnie sie wydaje ze mozna utrzymac rownowage. Nie mozna po prostu przesadzac w zadna strone a i pies zostanie super czujny i bedzie sie fajnie szkolil.

Co do izolacji psa vs jego zdolnosci szkoleniowych. Owszem poprzedni szkoleniowiec mowil ze jak chce miec dobrego psa na szkolenie, w domysle IPO, to lepiej go izolowac od ludzi i zwierzat i wzmacniac antyludzkie zachowania robilam kompletnie na odwrot
Uro jest miziak kiziak, moze na posluszenstwie jestesmy pierdoly(teraz wzielismy sie za siebie, dzieki Dorota ) , ale na obronie menda sobie radzi calkiem niezle, poped na rekaw ma, wiec wszystko zalezy od charakteru psa.
__________________
Ja & Urciowaty
avgrunn jest offline   Reply With Quote
Old 03-07-2013, 19:14   #6
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by dorotka_z View Post
Mam wrażenie, ze pisząc o psim sporcie większość myśli o IPO. A psie sporty to nie tylko IPO. Jest jeszcze np obedience i agility i zapewniam Was, że znam psy ćwiczące na dobrym i bardzo dobrym poziomie (Polska czołówka) i są zupełnie socjalnymi, normalnymi psami, które towarzyszą swoim właścicielom wszędzie, więc byłabym daleka od generalizowania, choć nie twierdzę, że takich przypadków o jakich piszesz nie ma.
Dorotka, to był wtręt na temat "ile pies wkłada duszy w szkolenie" i tak, opisane szkoły głownie szkoliły w IPO (wtedy nikt nie słyszał o OBI). Wtedy (nie wiem jak teraz) aby zrobić papiery instruktora IPO trzeba było samemu doprowadzić swojego psa do tego poziomu, poza tym często taka szkoła była jednocześnie hodowlą. Nie wiem na ile zmieniły sie standardy przez te lata, choć "profesjonalne" szkoły, szkolące psy do służb i serio pracy, bardziej przystają do tamtych szkół. Inne wymagania po prostu.

Quote:
Originally Posted by netah
Mam to na co dzień... ciociu :-))
To co mnie tu mylisz niemymi uszami?:P
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 13:09.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org