![]() |
![]() |
|
Off topic O wszystkim i o niczym - sposób na miłe spędzenie czasu... |
![]() |
|
Thread Tools | Display Modes |
|
![]() |
#1 |
Junior Member
Join Date: Jan 2013
Location: Rudawa / małopolskie
Posts: 121
|
![]()
Są różne teorie. Ja czytałam, że bez predyspozycji genetycznych nie da się psu zafundować dysplazji.
__________________
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Wilkokłak
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
|
![]()
To prawda, są różne teorie. Nie jestem tutaj żadnym ekspertem, tyle że o ile mi wiadomo, nie da się do końca przewidzieć, czy jakiś tam przodek (niekoniecznie rodzic, bo ci mogą być całkowicie "czyści") nie "podaruje" naszemu szczeniakowi w spadku jakichś tam mniejszych lub większych predyspozycji. My natomiast możemy przynajmniej zapewnić naszemu psu optymalne warunki rozwoju, aby te ewentualne predyspozycje nie miały szansy rozwinąć się w chorobę.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Junior Member
Join Date: Jan 2013
Location: Rudawa / małopolskie
Posts: 121
|
![]() Quote:
Generalnie to tak: jeśli ma predyspozycje, a my mu pomożemy to dysplazja będzie, jeśli nie ma predyspozycji to nie. Ale czy nauka jest w stanie wszystko przewidzieć? PS Czytam właśnie w innym temacie listy zniszczeń. Wiecie co? Moje DONki nie są lepsze. Jak były malutkie to zabierałam nawet do łazienki ze sobą, żeby uniknąć pożarcia kolejnych przedmiotów. A i dziś nie raz i nie dwa coś im się spodoba i cap! A tak po cichu, że nawet nie zauważę.....
__________________
![]() Last edited by Wercyngetoryks; 22-03-2013 at 12:07. |
|
![]() |
![]() |
![]() |
|
|