Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Żywienie i zdrowie

Żywienie i zdrowie Czym żywić wilczaka, informacje o karmach i pomysły na smakołyki, jak szczepić i co robić, gdy pies zachoruje....

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 27-01-2013, 18:21   #1
anula
czuły barbarzyńca
 
anula's Avatar
 
Join Date: May 2010
Location: miastowieś S-łomianki
Posts: 1,859
Default

Quote:
Originally Posted by Duz View Post
Diesel miał podobnie... Zaczerwienione pachwiny, okolice jąder i łzawe oczy. Na pachwiny pomogły kąpiele w Nizoralu oraz psikanie Dexapolcortem, na oczęta Gentamicina.
A podobno to taka zdrowa rasa

no coz, moj psiur szedl przez tradzik młodzienczy, babeszjoze x 2 , rozwalenie poduszki, zlamanie lapy... w pierwszym roku zycia ksiazeczka prawie w calosci zapelniona - teraz jest względny spokoj (tfu tfu na psa urok)

z uczuleniami nie mialam do tej pory problemu, widac brud mojemu psu służy.
anula jest offline   Reply With Quote
Old 27-01-2013, 22:22   #2
Duz
Junior Member
 
Duz's Avatar
 
Join Date: Jan 2012
Posts: 134
Default

[quote=anula;449083]A podobno to taka zdrowa rasa

no coz, moj psiur szedl przez tradzik młodzienczy, babeszjoze x 2 , rozwalenie poduszki, zlamanie lapy... w pierwszym roku zycia ksiazeczka prawie w calosci zapelniona - teraz jest względny spokoj (tfu tfu na psa urok)

Diesel przez rok czasu:
- operacyjne wyciąganie różnych przedmiotów z brzucha - no ale to tzw. czynniki zewnętrze, w tym mój brak wyobraźni co wilczak potrafi zostając sam w domu
- zapalenie pęcherza
- Bacilius subtilis (kolonia laseczek nasiennych) w oczach
- zmiany skórne w pachwinach
- "dziura" za uchem - utarczki rodzinne
- grzyb na łapie - aktualnie...
Mój drugi pies 10-letni mieszaniec owczarka niemieckiego, jak go wzięłam z tzw. pseudohodowli i wyleczyłam z nosówki, to po 8-miu latach wykastrowałam bo zaczynała mu "przerastać prostata" - i to by było na tyle
Duz jest offline   Reply With Quote
Old 28-01-2013, 00:08   #3
Agnieszka
Distinguished Member
 
Agnieszka's Avatar
 
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
Default

anula - trądzik młodzieńczy? jak to wygląda u psów?
Agnieszka jest offline   Reply With Quote
Old 28-01-2013, 08:44   #4
anula
czuły barbarzyńca
 
anula's Avatar
 
Join Date: May 2010
Location: miastowieś S-łomianki
Posts: 1,859
Default

Quote:
Originally Posted by Agnieszka View Post
anula - trądzik młodzieńczy? jak to wygląda u psów?
tzw Hot Spoty
(dostal tajemniczych stygmatów tuz przed pierwszymi objawami wystrzału testosteronu ok 1,5 roku temu. Zniklo tak, jak sie pojawiło)
anula jest offline   Reply With Quote
Old 28-01-2013, 15:16   #5
Skrzat&Bow
Junior Member
 
Skrzat&Bow's Avatar
 
Join Date: Dec 2009
Location: Gdańsk
Posts: 314
Send a message via Skype™ to Skrzat&Bow
Default

u nas też się hot spoty pojawiły 2 razy, nie łączyłam tego akurat z dojrzewaniem ale może to jakiś trop? obecnie od 1,5 roku tfu tfu nic sie nie dzieje.
Ale u nas pojawialy sie na grzbiecie, zwykle w okolicy tylnej, miało charakter plackowatego ropnego ( i smierdzacego jak diabli) zapalenia skóry, wypadanie włosów etc. oprocz miejscowego przesuszania chociazby Alusprayem (b. dobre efekty u nas!), właczony był antybiotyk, ale to wygladało naprawde bardzo brzydko....


Wet tez mowil ze to "prezent" od owczarkow i ze te zmiany maja nieokresloną etiologię... moze wpływac stres, pokarm...wszystko.
Skrzat&Bow jest offline   Reply With Quote
Old 28-01-2013, 16:21   #6
anula
czuły barbarzyńca
 
anula's Avatar
 
Join Date: May 2010
Location: miastowieś S-łomianki
Posts: 1,859
Default

Quote:
Originally Posted by Skrzat&Bow View Post
Ale u nas pojawialy sie na grzbiecie, zwykle w okolicy tylnej, miało charakter plackowatego ropnego ( i smierdzacego jak diabli) zapalenia skóry, wypadanie włosów
Bies mial to w okolicy przedniej i kolo uszu, ale nie bylo ropne ani smierdzace, ot, takie dziwne niby wrzody, bez wypadania wlosow... takie dziury w skorze. Dr. Dembele zasugerowal, ze moze to miec zwiazek z hormonami. Po przysuszeniu jakims sprayem zagoilo sie szybciutko
anula jest offline   Reply With Quote
Old 13-02-2013, 17:30   #7
Agnieszka
Distinguished Member
 
Agnieszka's Avatar
 
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
Default

Z Loko "zabawa" trwa dalej... niestety. Najszybciej do weterynarza mogę jechać dopiero jutro, a zaczynam się już denerwować.

29 stycznia byliśmy z tymi pryszczami na pysku u weterynarza- wet stwierdził, że najpewniej jest to jakieś uczulenie na karmę, Loko dostał zastrzyk, który miał zahamować swędzenie i maść Elocom. I rzeczywiście, po zastrzyku przestał się drapać, po tygodniu smarowania maścią pryszcze znikły.

Nie było mnie parę dni w domu, dziś w nocy wróciłam i co widzę: lewe ucho rozdrapane do krwi (lewe, czyli po tej samej stronie pyska, na której miał pryszcze), a u nasady ogona, trochę pod nim, bliżej odbytu, sierść wyrwana do skóry, a skóra mocno zaczerwieniona, podrażniona. Loko oczywiście niemalże cały czas to sobie liże/gryzie. Na pewno musi go to też trochę boleć, gdy delikatnie dotknęłam go w ten rejon jego wilczego tyłka, to uciekł jak poparzony. Wokół odbytu też mam wrażenie, że jest zaczerwieniony. Nie wiem, czy to ma jakiś związek, ale dodatkowo on od jakiś 2, 3 tygodni puszcza takie bąki, że można się udusić (oczywiście raz bardziej, raz mniej, ale ogólnie: śmierdzące). Biegunki też się zdarzają. Chociaż ogólnie nie sprawia wrażenia jakby się źle czuł.

No nie wiem, czy uczulenie (jakiekolwiek) może się objawiać zarówno jakimiś zmianami na skórze, jak i problemami z trawieniem??? Pewnie przesadzam z tym strachem o niego, ale nie chcę, żeby mu coś dolegało.

Last edited by Agnieszka; 13-02-2013 at 17:33.
Agnieszka jest offline   Reply With Quote
Old 28-01-2013, 00:10   #8
wildheart
Junior Member
 
wildheart's Avatar
 
Join Date: Mar 2011
Location: Warszawa/Reguły
Posts: 79
Send Message via Gadu Gadu to wildheart
Default

Quote:
Originally Posted by anula View Post
A podobno to taka zdrowa rasa

no coz, moj psiur szedl przez tradzik młodzienczy, babeszjoze x 2 , rozwalenie poduszki, zlamanie lapy... w pierwszym roku zycia ksiazeczka prawie w calosci zapelniona - teraz jest względny spokoj (tfu tfu na psa urok)
Quote:
Originally Posted by Duz View Post

Diesel przez rok czasu:
- operacyjne wyciąganie różnych przedmiotów z brzucha - no ale to tzw. czynniki zewnętrze, w tym mój brak wyobraźni co wilczak potrafi zostając sam w domu
- zapalenie pęcherza
- Bacilius subtilis (kolonia laseczek nasiennych) w oczach
- zmiany skórne w pachwinach
- "dziura" za uchem - utarczki rodzinne
- grzyb na łapie - aktualnie...
Mój drugi pies 10-letni mieszaniec owczarka niemieckiego, jak go wzięłam z tzw. pseudohodowli i wyleczyłam z nosówki, to po 8-miu latach wykastrowałam bo zaczynała mu "przerastać prostata" - i to by było na tyle
Boże jak dobrze wiedzieć, że to nie tylko moja pierdoła robi sobie wiecznie krzywde (pokaleczone łpay, obita głowa etc etc)
__________________
wildheart jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 05:39.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org