![]() |
![]() |
|
Wystawy Nasze sukcesy wystawowe, jak przygotować CzW, jak wystawiać.... |
|
Thread Tools | Display Modes |
![]() |
#20 | |
Member
|
![]() Quote:
wstawiłaś śliczną fotę Ura i nie ma wątpliwości, że to nie jego wilcza głowa jest powodem braku fartu na wystawach. Jednak winą na pewno nie można obarczyć w 100% Ellandera. Żeby właścicielka Ura miała pełny ogląd sytuacji, powinnaś pokusić się o porównanie Jej pupila również z Bachusem Dar Wilka, Celminem Welkoscyrz, Gorthan Maugrinem, Ulvarem Lupusek, Darkiem Srcervać i z pozostałymi psami, z którymi na wystawach konkurował Urobach. Czy po dokonaniu takiego porównania uprawnionym będzie jedynie wniosek, że właściciele i hodowcy tych psów mają układy z sędziami albo że żaden z sędziów nie ma pojęcia o wilczakach? Daiva, oceniająca psy dobrze i ostro, wielokrotnie mówiła i pisała - kiedyś na forum polskim, ostatnio chyba na rosyjskim, że wilczak to nie tylko głowa - krótkie ucho, jasne skośne oko, wilczy wyraz pyska; wilczak to całość - ruch przede wszystkim; przecież właśnie doskonałym ruchem a nie „głową" wygrała Laudaj w Warszawie. Inną sprawą jest jakość i technika wykonania zdjęcia. Jeżeli fotografujemy głowę psa z pozycji wyprostowanego człowieka, a więc lekko z góry, przysłowiowy wzorcowy klin będzie bardziej widoczny niż gdy robimy mu zdjęcie z pozycji przykucniętej na wprost - takie zdjęcie będzie „płaskie” i nie odda odpowiednio perspektywy. Również kolory maski i ich ułożenie mogą zniekształcić wyraz pyska. Ellandera można pokazać tak jak w Twoim poście, ale i ciut-ciut ![]() Pies ten sam, a jakiś inny ![]() |
|
![]() |
![]() |
|
|