mata samochodowa

[Grin]

Originally Posted by Gaga

Aaaaaby umilić psu podróż musi byc spełniony jeden warunek: pies musi być jak najbliżej ludzi, tu często - kierowcy.

Hihi, to się zgadza; wtedy można kierowcę polizać od czasu do czasu po uchu i uskuteczniać wyziewy prosto w jego nos.

[Gaga]

Originally Posted by Grin

Hihi, to się zgadza; wtedy można kierowcę polizać od czasu do czasu po uchu i uskuteczniać wyziewy prosto w jego nos.

Albo kichnąć i obdyżdać przednią szybę, lub koniecznie skierować nos w stronę szyby kierowcy (bo coś tam przechodziło) przy okazji traktując głowę kierowcy jak przeszkodę, która odsuwa się własną głową, no i oczywiście, przy dojeżdżaniu do celu stawać łapami na podłokietniku, nosem prawie dotykając przedniej szyby
(Uprasza się o nie naśladowanie tych wysoce nagannych i niebezpiecznych manewrów !!!)

[MagdaW]

Originally Posted by Gaga

Albo kichnąć i obdyżdać przednią szybę, lub koniecznie skierować nos w stronę szyby kierowcy (bo coś tam przechodziło) przy okazji traktując głowę kierowcy jak przeszkodę, która odsuwa się własną głową, no i oczywiście, przy dojeżdżaniu do celu stawać łapami na podłokietniku, nosem prawie dotykając przedniej szyby

czyżby to było rodzinne ?

[maria]

cienko widzę losy tej maty... ale może jest solidniejsza, niż tak, która u mnie prawie sama się podarła, podczas pierwszej podróży, gdy wszedł na nią pies... ciekawe, czy u kogoś podobne maty się sprawdziły?

[dorotka_z]

Moi znajomi tego typu maty sobie bardzo chwalą. Ogladałam kilka w ich samochodach i wydaje się, ze jest ok. Zawsze to troche mniej czyszczenia w samochodzie zwlaszcza jak wozi sie psa prosto z kapieli wodnej a pozniej np piaskowej

Zdecydowalam sie na mate firmy Kardiff z boczkami i otworami na pasy. Jak dojdzie paczka dam znac jak to wyglada i na ile jest solidne w wykonaniu.

[maria]

Originally Posted by dorotka_z

Moi znajomi tego typu maty sobie bardzo chwalą. Ogladałam kilka w ich samochodach i wydaje się, ze jest ok. Zawsze to troche mniej czyszczenia w samochodzie zwlaszcza jak wozi sie psa prosto z kapieli wodnej a pozniej np piaskowej

Zdecydowalam sie na mate firmy Kardiff z boczkami i otworami na pasy. Jak dojdzie paczka dam znac jak to wyglada i na ile jest solidne w wykonaniu.

wożę na tylnym siedzeniu wielki czarny, gruby ręcznik, na wypadek wody i błota. nie sprawdza się zbyt dobrze, ale zawsze to coś... jak sprawdzi się u Ciebie ta mata, daj cynk, bo choć moje obecne auto spisane już na straty, to przyda się do kolejnego autka.

[avgrunn]

Troszke czasu minelo od zalozenia watku, moze ktos jest bogatszy o doswiadczenia i ma cos nowego sprawdzonego.

My musimy zmienic koncepcje maty bo dolaczyl do nas jamnik i bedziemy podrozowali takze z nim, a ze chlopaki kumple to i jak moga to chca kolo siebie siedziec wiec potrzebuje maty rowniez bezpiecznej dla malucha. Nasza obecna mata jest bez tych bocznych czesci, a by maly nigdzie nie wypadl potrzebujemy taka by miala te scianki.
Stad pytanie do osob, ktore maja taka mate czy to sie jakos odpina by wydostac psa (zamek czy cos), czy mozna odpiac czesc tak zeby bylo miejsce dla pasazera, jak z jej czyszczeniem i jaka firma sie Wam sprawdzila?