Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Z życia wzięte....

Z życia wzięte.... Opowiadania ku przestrodze dla przyszłych właścicieli wilczaków...czyli wszystko o charakterze CzW

 
 
Thread Tools Display Modes
Old 28-05-2010, 12:16   #30
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Quote:
Originally Posted by Fori View Post
Osobiście bardzo podoba mi się motto prowadzącego: "wychowuję psy i szkolę ludzi" jakże dalekie od tego co proponowali nam w szkółkach.
Tak trochę abstrahując od tematu, taka refleksja mi się nasunęła, że im więcej czytam i słyszę z różnych źródeł na temat szkółek, "treserów", trenerów itp., tym bardziej dochodzę do wniosku, że mieliśmy cholerne szczęście, że trafiliśmy tam, gdzie trafiliśmy. I nie chodzi mi tu bynajmniej o to, że mamy z Łowcą jakieś super szkoleniowe osiągnięcia, bo tak wcale nie jest, ale o to, że z tego co widzę, zostało nam zaoszczędzone dużo czasu, rozczarowań i popełnionych błędów, z racji złego podejścia, metod, czy po prostu braku wiedzy czy intuicji osoby szkolącej.
Coraz częściej dociera do mnie, że to co wielu właścicielom szkolącym swoje psy zostało powiedziane dopiero w którejś z kolei szkole, czy przez któregoś z kolei trenera, nam zostało podane na talerzu już na samym początku - na wykładzie, który poprzedzał naukę w przedszkolu (jak np. choćby to, że szkolenie psa, to GŁÓWNIE szkolenie właściciela).
Tym bardziej doceniam naszą panią Anetę za jej niesamowitą intuicję, bo Łowca był pierwszym szkolonym przez nią wilczakiem.
Grin jest offline   Reply With Quote
 


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 21:50.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org