|
|
|
|||||||
| Sport i szkolenie Wilczaki jako psy użytkowe - jak je szkolić, jak uczyć kolejnych elementów, informacje o zawodach i seminariach... |
![]() |
|
|
Thread Tools | Display Modes |
|
|
|
|
#1 | ||||
|
Dziad Borowy
|
Quote:
Przekonanie, że blondyni nie są inteligentni jest dobre. Quote:
Nie wiem jaki odsetek wilczaków nadaje się do takiego treningu ale na pewno są takie. Nie będę nikomu polecał wilczaka jako psa typowo obronnego ale jeśli jakiś pies będzie miał do tego predyspozycje to dlaczego nie szkolić go w tym kierunku. Quote:
Quote:
|
||||
|
|
|
|
|
#2 |
|
Senior Member
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
|
W takim razie jak wyeliminować sytuacje, ze właściciel wilczaka kupuje go sobie dla szpanu.
W tym kontekscie obale wszystkie argumenty. Nikt nie jest w stanie tego wyeliminować. Tak samo jak tego, ze zwykli ludzie coraz częściej bedą się decydowali na zakup wilczaka bo Onek im nie będzie wystarczał. Ja Gaga Ciebie rozumiem tylko rozważam sytuacje ekstremalne bo tak w zasadzie jest niewiele dobrze wyszkolonych wilczakow. Dla mnie obrona jest zupełnie czymś zbędnym przy wilczaku bo jemu nie jest to do niczego potrzebne i jak dla mnie taki test nie jest w stanie pokazać nic o psie. Nie wiem jak zachowa się wilczak w sytuzcji ekstremalnej jesli do takiego ataku by doszło. Jednak nie sądze by pałka czy dobry kopniak był w stanie go powstrzymac. Nie wiem jak byłby w stanie ocenić taką sytuacje. Co do psów jakie nadają się do obrony - proszę bardzo jednak nie moze to być ogólnie przyjęty standard. Stanowczo mówię nie dla obrony bo uważam, ze w wilczaku nie nalezy wzbudzać niepotrzebnej agresji. Jeśli u wilczaka agresja jest spowodowana błędami w wychowaniu to zawsze można to zmienić. Jesli jest to już daleko idaca skaza na psychice psa to niestety nie. Nikt takich psów nie eliminuje i żaden test nie jest w stanie tego sprawdzić. Jednak nadmierna lękliwość moze się przerodzić w agresje. Nie dla tego, że wilczak będzie wtedy pewniejszy ale dlatego, ze w ten spsob zapewni sobie przynajmniej odrobine spokoju. Ten czynnik jest jednak do wypracowania jeśli jest to tylko wyuczony nawyk. W innym przypadku niestety nie. Nie mieszam treningu obronnego z niepotrzebną agresją. Nie rozumiecie co chce przez to powiedzieć. Napisze to inaczej. Jeśli pies lękliwy taki będzie, ale nigdy nie zaatakuje człowieka. Czy w przypadku kiedy sami go tego nauczymy poprzez testy nie zacznie tego robić - dla psa moze wtedy to być dobra metoda odstraszania . Nie mam nic przeciwko treningom obronnym ale nie dla wilczaka. Podam na przykładzie własnego psa. czambor do tej pory nigdy nie został zmuszony do konfrontacji z innym psem. Do tej pory tego pilnowałem i wypracowałem metode na odpuszczenie . Każda sprzeczka kończyła się demonstarcją siły i odejściem. Niestety w sobote go nie upilnowałem i doszło do powaznej sprzeczki z amstafem. Dziś miałem już problem bo wcześniej tego nigdy nie robił i sam zaczoł się agresywnie zachowywać do innego psa bez powodu. Wiem powiecie, ze dorasta. Tylko dlaczego taka zmiana nastąpiła w ciągu 24 godzin. Zrobił się pewniejszy i zdał sobie sprawe ze swoich możliwości ? Ja mam cieżki tok rozumowania i nie zawsze potrafie go przelać na papier. Dlatego nie zawsze każdy zrozumie to o czym pisze. |
|
|
|
|
|
#3 | |
|
Senior Member
Join Date: Nov 2006
Location: Sopot
Posts: 1,787
|
Quote:
Imbus do 16-17 miesiaca też bawił sie ze wszystkimi psami - ale nagle z dnia na dzień przestali sie mu podobać chłopacy z ogonami w górze i w jego wieku. Staramy sie nie dopuszczać do konfrontacji i sami będąc na spacerze potrafimy "zgadnąć" do którego psa Imbus będzie miał jakieś "wonty". Grzesiek - niestety to pierwszy sygnał że musisz pilnowac psa i więcej z nim pracować. Dla nas już bezpowrotnie minęły czasy gdy Imbus beztrosko biegał po parku w Sopocie z innymi psami. Taka jest kolej rzeczy u panów wilczaków.
__________________
IMBUSEK4, IMBUSEK3, IMBUSEK2, IMBUSEK1, IMBUSEK, szasztin szasztinphoto, szasztinphoto1 |
|
|
|
|
|
|
#4 | |
|
VIP Member
|
Quote:
Tak jak napisała Szasztin- dorastanie Ale.. takie zachowania w stosunku do innych psów nie maja nic wspólnego z zachowaniami o jakich dyskutujemy w kontekście testów |
|
|
|
|
|
|
#5 | |||||||
|
Dziad Borowy
|
Quote:
Quote:
Generalnie im więcej testów będą przechodzić psy tym lepiej dla rasy. Hodowcy będą mieli więcej informacji przy planowaniu kojarzeń. Rozmnażanie psa, który żadnych testów nie przechodził, jest dla mnie trochę nieodpowiedzialne - nie wiesz co taki pies może przekazać. Nie ocenisz tego na podstawie wyglądu. Nawet jeśli spędzisz z psem jakiś czas "na jego terytoruim" nie poznasz dobrze jego charakteru. Żeby dowiedzieć się co "w psie siedzi" musisz postawić go w stresującej sytuacji. Quote:
Quote:
Tu ukłon w stronę Eurysiów - nie wiem czy pozorant z kijem jest najlepszym rozwiązaniem, ale na pewno test powinien odbywać się bez przewodnika. Na przykładzie Zmory bardzo dobrze widać jak zmienia się zachowanie psa kiedy ma za plecami wsparcie i kiedy czuje, że jest sam. Teraz jest dużo lepiej ale ciągle jest ślad tego, że przez chorobę długo nie wychodziła z domu. Quote:
Nikt nie musi go tego uczyć. Quote:
Zgadzam się, że nie każdy wilczak powienien przechodzić test obrony. Zwłaszcza, że dobrych pozoroantów nie ma zbyt wielu, a kiepski może po jednym spotkaniu zapewnić długie tygodnie odkręcania psa. Natomiast podstawowy trening np taki jak prowadzi Pavel w Późnej polecałbym każdemu właścicielowi wilczaka. Pozwala on w kontrolowanych warunkach poznać reakcje psa i popracować nad ich opanowaniem. Wracając do tematu - uważam, że test powinien być podzielony na kilka etapów. Pierwszy sprawdzałby głównie charakter psa i jego socjalizację. Jeśli na takim teście wyszłoby, że pies ma stabilny charakter, mógłby za zgodą właściciela podjeść do drugiego etapu - sprawdzającego typową obronę. Quote:
Z tego co rozumiem próbujesz wykazać, że jak pies przejdzie test obrony to nauczy się atakować ludzi. Istnieje taka możliwość - jeśli trafisz na kiepskiego pozoranta. Tylko dla mnie to jest powód żeby pilnować aby testy były przeprowadzane przez doświadczone i odpowiednio przygotowane osoby, a nie zrezygnować z nich całkowicie. Po treningu w Późnej pozorant podchodził do psa na spokojnie, dawał się powąchać, bawił się. Pomagał nauczyć psa kiedy reakcja obronna jest pożądana, a kiedy psu nie wolno tak się zachowywać. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby po testach również prowadzone były takie zajęcia. |
|||||||
|
|
|
|
|
#6 | |
|
Licho nie śpi...
|
Quote:
|
|
|
|
|
|
|
#7 | |
|
Call Me Sexy Srdcervac
|
Quote:
![]() dodałabym jeszcze, że decydując się na konkretną rasę masz prawo oczekiwać, że pies będzie taki jak się spodziewasz. i tu już rola dobrych testów hodowlanych... |
|
|
|
|
|
|
#8 | |
|
Senior Member
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
|
Quote:
Zakładając rodzine i mając dzieci tez oczekujemy, ze nasz syn zostanie tak jak jego tata najlepszym prawnikiem. szkoda ale stało się inaczej bo syn zasiada teraz po innej stronie tej sali. Testy powinny pokazywać nam w jakim kierunku powinnismy pracowac z psem i na co nałożyć większy nacisk. Predyspozycje genetyczne to jedno, a ukształtowanie psychiki psa to zupełnie co innego. |
|
|
|
|
|
|
#9 | |
|
Dziad Borowy
|
Quote:
Biorąc małego wilczaka oczekujesz, że wyrośnie z niego wilczak, nie spaniel. Oczywiście każdy pies ma własne predyspozycje ale fakt, że pochodzi z danej rasy determinuje pewien wspólny mianownik. Oczywiście to też powinno być elementem testów, ale są też cechy, które powinny mieć wszystkie wilczaki - z racji bycia właśnie wilczakami. Właśnie te cechy powinny być poddawane testom. |
|
|
|
|
|
|
#10 |
|
VIP Member
|
Sami dobrze takiej listy testów nie ułożymy- to pewne. Powinniśmy zacząć od dyskusji na warsztatach czy seminariach - te najpierw musiałyby się odbyć, ale z tego co wiem coś już zaczyna być na rzeczy:P
Zbiór doświadczeń/pytań vs doświadczenie naprawdę fachowego prowadzącego mogą dać nam poszukiwana listę. Z dyskusji wyszło nam, że drzemią jakieś obserwacje, wnioski, wątpliwości - zatem czas na kolejny etap- zweryfikowanie tego wszystkiego z doświadczeniem fachowców. Moim zdaniem temat potrzebnych testów nijak nie jest konfliktogenny, tu nie ma miejsca na "mój jest lepszy od Twojego" |
|
|
|
|
|
#11 |
|
Senior Member
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
|
Gaga ja podzielam Twoje zdanie.
Niczyj pies nie jest lepszy czy gorszy bo kazdy jest taki sam i ma takie same wsólne cechy. To zalezy co kto chce uzyskać poprzez testy. Jeśli chcemy sprawdzić na ile dobrze jest wykonana socjalizacja psa to powinny to wskazywac określone testy. Jeśli chcemy testować predyspozycje to te testy powinny wyglądać zupełnie inaczej. Takich testów można stworzyć mase jak i zaadaptować już istniejące. Takie testy powinny być przeprowadzane w różnym okresie rozwojowym wilczaka . Wszystko sprowadza sie do jednego - co mają one nam pokazac czy zobrazować. Nie mozemy wrzucać wszystkiego do jednego worka. Co do klubu to jak każde dziecko urodzi sie wcześniej czy później, a na to w jakich okolicznościach raczej nie mamy większego wpływu. Wraz ze wzrostem hodowli, szczeniąt jest to nieuniknione. |
|
|
|
|
|
#12 |
|
Senior Member
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
|
Obrazowy test do sprowokowania dalszej dyskusji nad jego koniecznością .
Wprowadzając minimalnie zmodyfikowany test strzału można sprawdzić na ile wilczak jest płochliwy. Wiadomo, ze zupełnie inaczej zareaguje na strzał w pozycji siedzącej czy lezącej, a zupełnie inaczej idąc. To samo odnosi się sytuacji kiedy jest z przewodnikiem, a kiedy go nie ma. 1. Test strzału. A) Wykonywany w grupach 6 osobowych z psem przy nodze na smyczy w pozycji siad lub waruj. B) Wykonywany w grupie 6 osobowej z psem przy nodze na smyczy maszerując w jednym kierunku Test musi zostać wykonany płynnie pomiędzy oddanymi strzałami. Oddaje się dwa strzały z pistoletu ( kaliber 6mm) z odległości 15m w odstępie 10 sekund. Pies powinien wykazać niewrażliwość na strzał. Punktacja: 10 – zainteresowanie 8 – nadmierne zainteresowanie 5 – lękliwość 2 – nadmierna lękliwość 0 – agresja, ucieczka Jednak ja się na tym nie znam. Last edited by wilczakrew; 20-01-2009 at 20:16. |
|
|
|
|
|
#13 | |
|
złośliwy krasnolud
Join Date: Aug 2007
Posts: 705
|
Quote:
![]() A tak serio - chyba jak jeden z niewielu ten temat jest udany A co do poruszonego tematu odpowiednich ludzi do szkolenia. Przy ok 150 wilczakach w Polsce ktoś się łudzi że trafi na takiego który wie o co biega? Ja nie miałem takich złudzeń, zależało mi na tym żeby trener miał otwartą głowę i obserwował psa i zmieniał swoje podejście, dostosowywał do tego co faktycznie działa. I my trafiliśmy super :-)
__________________
CIRI Wilk z Polskiego Dworu ['] |
|
|
|
|
|
|
#14 | |
|
Senior Member
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
|
Quote:
To trener powinien chcieć się zmienić jak i swoje podejście do wilczaka, a nie wilczaka naginac do Onka. Ja też mam takiego trenera ale jest ich zbyt mało w polsce. Znam innych po których szkoleniu i radach psy muszą być odkręcane. Niestety jest ich więcej. Last edited by wilczakrew; 20-01-2009 at 19:56. |
|
|
|
|
|
|
#15 | ||
|
Dziad Borowy
|
Quote:
Quote:
W którym miejscu to zrobiliśmy? Nie zauważyłem żeby ktoś sugerował powstanie jednego mega-testu sprawdzającego wszystko. Rozmawialiśmy o tym co w wilczakach chcielibyśmy testować - ustalenie jak testować i kiedy to już zadanie dla fachowców.
__________________
There is no reality -- only our own order imposed on everything. Basic Bene Gesserit Dictum Last edited by krzyg; 20-01-2009 at 20:20. Reason: litrówka ;) |
||
|
|
|
|
|
#16 | |
|
Senior Member
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
|
Quote:
Mnie nie chodzi o eksterier i o punkt widzenia hodowcy. Rozmawialiśmy wcześniej o wspólnych cechach i o testach jakie powinny je zobrazowac. Pod tym katem psy sa wszystkie takie same. tak samo jak my ludzie mamy wspólne cechy na jakich funkcjonuje dalsze nasze wspólżycie. |
|
|
|
|
|
|
#17 | |||
|
VIP Member
|
Quote:
Obserwowane "próby" obrony są gorącym tematem bo wchodzą w skrajne zachowania i w chwili "próby" i później, poza tym zaczynamy mieć do czynienia z czymś wymykającym się spod naszej kontroli [pies jest sam na sam z sytuacją]. Quote:
*** Quote:
Sorry, nei mogłam sie powstrzymac,
__________________
![]() Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować. チェイタン。 Last edited by Gaga; 20-01-2009 at 20:30. |
|||
|
|
|
|
|
#18 | |
|
złośliwy krasnolud
Join Date: Aug 2007
Posts: 705
|
Quote:
Jak już to przewodnik odpuści i piesek będzie mógł robić co zechce a że większość niepożądanych zachowań jest 'samonagradzająca się' - kradzenie jedzenia, zadymy z innymi psami - to będzie co raz gorzej. Jak dla mnie to testy po to żeby stwierdzić jakąś część wspólną bycia wilczakiem + predyspozycje do czegoś. Ale jak dla mnie potrzeba bardziej tęgich głów niż moja
__________________
CIRI Wilk z Polskiego Dworu ['] |
|
|
|
|
|
|
#19 | |||
|
Senior Member
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
|
Quote:
To nie chodzi na jaką droge schodzi pies tak jak człowiek, a raczej o to w jakim kierunku my sami psa prowadzimy. Każdy jest inny i każdy wie lepiej jak ma to zrobić jak i każdy ma dobrych doradców. Tylko dziwne, ze psy sa inne............ Przecież kazdy robi to dobrze. Quote:
To, ze mu przewodnik odpusci nie ma nic do tego. Nie znaczy to, ze jak jest impreza i wszyscy się zaleją to pies moze wtedy robić co zechce. Przecież wtedy nie jest już pod kontrolą . Inną kwestią są predyspozycje. Quote:
Mozna wszystko włożyć do jednego worka tylko po co. |
|||
|
|
|
![]() |
|
|