![]() |
![]() |
|
Żywienie i zdrowie Czym żywić wilczaka, informacje o karmach i pomysły na smakołyki, jak szczepić i co robić, gdy pies zachoruje.... |
![]() |
|
Thread Tools | Display Modes |
|
![]() |
#1 |
Wilczy Duch
|
![]()
No mi się wydawalo zawsze ze nadwyrężanie nie jest dobre,a taki bieg to jest cos.. A skoro to tylko jedno biodro to mowil czy to jest genetyka, czy moze cos w dziecinstwie spowodowalo uszkodzenie. Znam psy które przez biegi, mialy np. zapalenie i inne problemy ze stawami.. Kasiu mi się tez wydaje ( bo oczywiscie zadnym specem nie jestem) ze raczej C nie widac w tak mlodym wieku.. Bo co to sa dwa niecałe lata?
|
![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Senior Member
Join Date: Nov 2006
Location: Sopot
Posts: 1,787
|
![]() Quote:
Mi vet powiedział że inny nie uprawniony wet mógłby stwierdzić B. Czyli jak inny vet stwierdziłby B to mogłabym Imbusa narażać???? Wydaje mi się że najgorsze jest leżenie psa na kanapie, a Imbusa nie mamy zamiaru oszczędzać albo się nad nim użalać. On uwielbia biegać - i tego mu nie zabronię. Oczywiście 70 km i 100 km. nie mamy zamiaru robić. Co do tego skąd dysplazja - to czysta genetyka, po rodzicach i dziadkach - a w naszym rodowodzie takie przypadkisą.
__________________
IMBUSEK4, IMBUSEK3, IMBUSEK2, IMBUSEK1, IMBUSEK, szasztin szasztinphoto, szasztinphoto1 |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Wilczy Duch
|
![]()
Ja tylko pytam, nie atakuje!! Spokojnie. Ja tez uwazam ze trening jest wazny i potrzebny, ale oczywiscie taki przemyslany i miarowny,w co nie watpie, ze tak postapicie. Ok, ja juz sie nie odzywam.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
![]()
40km dla wilczaka nawet z takim jednym biodrem nie jest wielkim wisilkiem.
Sa inne wilczak, ktore rowniez przy C czy B ten bieg zaliczaja. Oczywiscie, o 70 czy 100 nie ma mowy... |
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
K-Lee Family
|
![]()
Sami wiecie, że 40 km dla wilczaka to nie jest ogromny wysiłek... a C to przecież LEKKA dysplazja, a nie ciężka. Najgorzej byłoby psu odpuścić i przestać trenować. Przy dysplazji najważniejsze jest utrzymanie mięśni w świetnej kondycji. Wet dobrze powiedział, że lepiej nie skakać, ale biegać jak najbardziej. Widziałam już szczeniaka z dużą dyzplazją (nie wiem czy D czy jaki wynik) Pies kulał, właściciele mu odpuszczali, piesek został kanapowcem i było coraz gorzej. Teraz pies nie biega w ogóle, a po krótkim spacerze już pada, bo jego mięśnie nie są rozwinięte i nie trzymają stawów.
Więc moim zdaniem bieg jak najbardziej, pies w razie czego przecież chyba odmówi biegania, jeśli coś zaboli... |
![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Senior Member
Join Date: Nov 2006
Location: Sopot
Posts: 1,787
|
![]() Quote:
Ja po RTG - troche sie załamałam - miałam nadzieję ze Imbek w najgorszym wypadku będzie miał B. Ale życie jest inne ![]() Po rozmowie z vetem postanowiliśmy że pies bedzie żył jak każdy inny wilczak. I czuje sie trochę lepiej! ![]()
__________________
IMBUSEK4, IMBUSEK3, IMBUSEK2, IMBUSEK1, IMBUSEK, szasztin szasztinphoto, szasztinphoto1 |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Licho nie śpi...
|
![]()
Napisalam wypracowanie i mi zjadło...
![]() Więc będzie w skrócie. Z moich doświadczeń (cztery onki z lekką nie kwalifikującą się do zabiegu dysplazją) bardzo niewskazany jest: zupełny brak ruchu, schody, duża masa ciała (lepiej, żeby nawet za chudy był), niestety szaleństwa z innymi psami (w tym nagłe zwroty, zrywy, skoki itp.), deszcz i wilgoć (jeśli mieszka na dworze). Baaaardzo wskazany za to kontolowany, spokojny ruch, pływanie, utrzymanie dobrej masy mięśniowej (wtedy mięśnie przejmują część obciażeń stawów), galaretka z kurzych łapek ![]() Nasz onek (z najgorszymi stawami żył 16 lat) i dopiero pod koniec miał poważne problemy z chodzeniem. Kasia, nie martw się będzie ok. |
![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Licho nie śpi...
|
![]() Quote:
![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
VIP Member
|
![]()
Gdyby bieg na 4o km był absolutnym "pikusiem" nie kwalifikowałby psa ani do zdobycia uprawnień hodowlanych ani takiego Intera chociażby. Więc skoro kwalifikuje to pozostawmy go może jednak w sferze egzaminu WERYFIKUJĄCEGO ?
![]() Widziałam psy, które odpadały na dystansie 20 km.. i owszem, można powiedzieć, ze łapy, że to, ze tamto... ale egzamin zakłada ocene CAŁOŚCi. To ocena kondycji fozycznej, przygotowania (łapy), pewnego stopnia współpracy (zwłaszcza jak pojedyncze koło na 10 km:P - ci co na czyms takim byli to wiedza o czym mówię ;P ) Osobiście trudno mi sie zgodzic, ze 40 km dowalenia w stawy to jest nic, tym bardziej, że kazdy kto na taki egzamin sie zglasza, wczesniej zrobił z psem znacznie więcej podczas treningów ;P Kasia- przepraszam, że tak wprost..ale skoro rozmawiamy..., ja osobiście bieg bym odpusciła MOJEMU psu. Akurat bieg. Psy z wynikiem HD-C sa nadal uzywane w hodowli, więc jesli masz takie plany (a własciwie jakis hodowca z suką) to byc może jest Wam ten bieg niezbędny. jesli Waszą decyzją Imbus hodowlany nie będzie to ja akurat nie znajduję powodu aby ciagac go te kilometry.Bo co innego swobodny bieg ze zmiana tempa, przystamkami, zrywami, truchtem itp a co innego egzamin Powtarzam - to tylko i wyłącznie Wasze uecyzje, moja- tylko prywatna opinia i gdybanie co bym zrobiła na Waszym miejscu ![]() Napisałam wczesniej, ze dysplazja, nawet C czy D nie eliminuje psa z normalnego aktywnego zycia, wręcz nie powinna... ale akurat te konkretna dyscypline bym odpuscila. chyba z obawy aby nie pluc sobie kiedys w brode, ze osobiscie psu dolozylam w te stawy checia zaliczenia biegu ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
K-Lee Family
|
![]()
Miałam na myśli to, że na początku pies był sprawny, sporadycznie zdarzało mu się kuleć, zapalenie zaleczano, kiedy się powtarzały zrobiono RTG i po wyniku pies przestał się ruszać, zamiast pracować nad wagą i kondycją mięśni. Pies nie miał ruchu, zaczął tyć i było coraz gorzej. Może źle sprecyzowałam.
|
![]() |
![]() |
![]() |
|
|