Zdarzają się decyzje nieprzemyślane, podjęte pod wpływem impulsu..... tylko dlaczego maja dotyczyc one tych co nie maja na nie zadnego wplywu .....Nagle okazuje się, że opieka nad zwierzakiem przerasta, że brak czasu, cierpliwości, pieniędzy..... i Ci co ich to dotyczy nadal nie sa pytani o zdanie.... Że pies czy kot „nie spełnił oczekiwań”. Że przeszkadza...... - a przeciez wiadome bylo ze jak dziecko zdane jest tylko na CIebie.... Zdarzają się ludzie nieodpowiedzialni, którym po kilku dniach czy tygodniach „zabawka” się znudziła...... - tylko czemu ta zabawka ma serduszko, uczucia i placi za to najwyzsza cene .... Zdarzają się także tacy, którzy świadomie i z premedytacją kłamią – i wreszcie osoby nie do końca zrównoważone. Przypadki takie nie są tak rzadkie, jak mogłoby się wydawać.... i najgorsze ze to nie pierwszy i nie ostatni z nich .... choc ten jest jakis dziwnie szczegolny - moze dla tego ze po domu biega mi Pamir -brat Peri .... Nie patrze na to przez pryzmat tego komu co i jak ..... tylko przez zycie ktore doswiadczylo mnie z 100 razy ciezej niz Ciebie i oby tak zostalo .... a jednak psy zostaly ze mna i przy mnie .... nie dlatego ze "lepiej bylloby dla nich gdyby cos tam" .... tylko dlatego ze RODZINY nie nabywa sie na zasadzie kaprysu i tak samo nie pozbywa sie jej na zawolanie..... - a TO przecież my w ICH imieniu podejmujemy decyzję o "adopcji", one nie mają wpływu na to, co się stanie.....
Nie rozumiem i nie zrozumiem ..... porzucenia kogos kto kocha Cie bezgranicznie .... Miesiac ? Co z tego ze kocha ludzi wszystkich....kocha bo "oszukalas" ja ze ludziom mozna zaufac..... po wsadzeniu jej do auta i podejciu sie "kochania" na cale zycie TY mialas pokazac jej ze najszczesliwszym co ja w zyciu spotkalo jest jej kocyk i pelne milosci spojrzenie Panci ..... Oby ta sunia jak najszybciej znalazla nowy dom ..... bo nie warta jest tego by zyc z kims kto "zabawil sie jej uczuciami i na poczatlu pokazal jej ze czlowiek to to zlo ktoremu sie nie powinno ufac..... "
__________________
" ... I w ten sposób Pies stał się aniołem, który przybrał skórę zwierzęcia i trafił na ziemię, aby uczyć Człowieka miłości, wierności i przyjaźni, ale także przemijania. Nauczyć, że jest TU i TERAZ, ale także TAM i POTEM... "
|