Igraszki prowincjonalne

Joanna · 29-01-2012, 20:42

Ponieważ dobrym należy się dzielić, natychmiast zaprosiliśmy gości.

Niektórzy zwariowali z radości

A nawet lewitowali ze szczęścia

Ciężko było o stateczne zdjęcia starych psów

Było tak zimno, że niektórzy musieli się posilić

Albo rozgrzewać się uczuciami

i zaczepkami od niechcenia

Wonderfull Wolf ES · 29-01-2012, 23:06

Fajnie, super fotki! będą z tego dzieci

??

Konrad:) · 29-01-2012, 23:11

Tak... spotkanie po latach obfitowało w mocne akcenty

Szalona młódka Dewi - jak za dobrych, pacholęcych lat, wciskała Eurysia w glebę ( śnieg), tak że wystawał mu tylko zadarty sierpowato ogon.

Po minie widać, że odczuwała dużą satysfakcję

Lewitować musiał, bo mu przetrąciła wszystkie 4 łapy i nie mógł na nich ustać. Próbował na dwóch i na jednej,

chciał się nawet skryć w mysią dziurę, ale na to też Dewinia nie pozwoliła i wejście własną piersią zasłoniła

Taka z niej sucz... namiętna

Jak jaka wilczyca

Było bajkowo... mieszkacie w raju

Tęgo nas wymroziło, ale tym większa przyjemność z późniejszej "rozgrzewki"

Joanna, bardzo dziękujemy za spotkanie, już się sposobimy do następnego.
Do zobaczenia wkrótce

Konrad:) · 29-01-2012, 23:17

Quote:

Originally Posted by Wonderfull Wolf ES

Fajnie, super fotki! będą z tego dzieci

??

Wszyscy trzymaliśmy rączki na kołdrze

Joanna · 29-01-2012, 23:19

Na kołderce? To dlatego mi tak zmarzły!!!

Joanna · 29-01-2012, 23:22

Quote:

Originally Posted by Wonderfull Wolf ES

Fajnie, super fotki! będą z tego dzieci

??

Żadnych małych piesków!!! Brrrrrr

A na zajęcia z focenia to się muszę do Ciebie zapisać. Nijak ta zaraza nie chce ostrzyć tam, gdzie ja bym chciała, żeby ostrzyła!

Chociaż, po namyśle... dla takiego kawalera gotowa jestem zacząć przyjmować przedpłaty.

Wonderfull Wolf ES · 29-01-2012, 23:28

Quote:

Originally Posted by Joanna

Żadnych małych piesków!!! Brrrrrr

A na zajęcia z focenia to się muszę do Ciebie zapisać. Nijak ta zaraza nie chce ostrzyć tam, gdzie ja bym chciała, żeby ostrzyła!

No nie chcieć małych szczeniaczków, wiesz co

!!!!

to po fotkach w ogóle nie widać, żeby nie ostrzyło, są super! i kolory ekstra!

Joanna · 29-01-2012, 23:42

Quote:

Originally Posted by Wonderfull Wolf ES

No nie chcieć małych szczeniaczków, wiesz co

!!!!

No właśnie: WIEM!

Quote:

Originally Posted by Wonderfull Wolf ES

to po fotkach w ogóle nie widać, żeby nie ostrzyło, są super! i kolory ekstra!

Kolory faktycznie, niezłe robi. Czasem coś jaśniej potrzebuję. Ale z tym ostrzeniem to jakiś dramat. Albo ostry jest grzbiet, a nie pysk, albo krzaki w tle.
Kosmos. Tylko ja wiem, ile idzie w śmieci. Żeby nie te suki, już byś mnie miał na karku.

Gipson · 29-01-2012, 23:50

Quote:

Originally Posted by Wonderfull Wolf ES

No nie chcieć małych szczeniaczków, wiesz co

!!!!

A Ty jednak chcesz...? Może po dzisiejszej podróży coś tam będzie?! Słyszałem, że się działo

anula · 29-01-2012, 23:56

Quote:

Originally Posted by Gipson

A Ty jednak chcesz...? Może po dzisiejszej podróży coś tam będzie?! Słyszałem, że się działo

To dlatego potem tak grzecznie i cichutko z Biesem jechał... Bo miał nieczyste sumienie

Gipson · 30-01-2012, 00:06

Quote:

Originally Posted by anula

To dlatego potem tak grzecznie i cichutko z Biesem jechał... Bo miał nieczyste sumienie

Sumienie miał czyste - spełnił swój męski obowiązek

Gipson · 30-01-2012, 00:07

Quote:

Originally Posted by anula

To dlatego potem tak grzecznie i cichutko z Biesem jechał... Bo miał nieczyste sumienie

Ups... mam nadzieje że Ola opowiadała o drodze na spacer a nie powrotnej do domu

anula · 30-01-2012, 00:25

Quote:

Originally Posted by Gipson

Ups... mam nadzieje że Ola opowiadała o drodze na spacer a nie powrotnej do domu

Masz cos przeciwko męskiej miłości? Hę?

No niech Ci będzie, myślałam o drodze na spacer oczywiście. Ale na spacerze Wondera nie była nim jakoś specjalnie zainteresowana, wiec tu nam oczu nie mydlić jakimiś spełnionymi obowiązkami, proszę...

No, odpuszczam, ponieważ kradniemy Joannie temat, a Dewulec tak pięknie fruwa na jednej z fotek

(no chyba ze to Euryś, to przepraszam, ale już zmęczona jestem)

Joanna · 30-01-2012, 00:32

A kradnij, kradnij, na zdrowie. Ja tam jestem zdania, że pewne rzeczy trzeba wyjaśnić "na gorąco". Podzieliłam się śniegiem to i tematem się podzielę.

Konrad:) · 06-02-2012, 19:12

Tęgi mróz zdecydowanie sprzyja szaleństwu.

Dewi Eurysia "nakręciła" i teraz Dostojny-Dojrzały nie przepuści już żadnej niewieście.

Dziś igraszkował sobie z panienką Viki

Kurs kolizyjny

Mijanka

Co mi zrobisz jak mnie złapiesz????

- przymiarka do lewitowania

Zmęczony pobiegł do pobliskiej rzeczki, aby zaspokoić pragnienie

- długi ozór prawie przymarzł mu do lodu....

.... Euryś się nadąsał i zaprezentował minę chmurną i zbolałą

... a kumpela Viki przybiła "piątkę" na pożegnanie

Joanna · 07-02-2012, 22:06

To się rozkręcił kawaler. Dobrze, że nie stratował filigranowej Panienki

A z tym zdjęciem "przymarzniętego" ozora to uważaj - portal ulubieńcy Ci podwędzi bez pytania i podpisze, że przez ludzką głupotę spragnione psy przymarzają.... coś tam dalej wymyślą.

Konrad:) · 08-02-2012, 10:54

Quote:

Originally Posted by Joanna

To się rozkręcił kawaler.

Euryś zawsze był pies na baby, ale ostatnio to normalnie... Giacomo Casanova

Quote:

A z tym zdjęciem "przymarzniętego" ozora to uważaj - portal ulubieńcy Ci podwędzi bez pytania i podpisze, że przez ludzką głupotę spragnione psy przymarzają.... coś tam dalej wymyślą.

Fakt - nie pomyślałam o nawiedzonych, sfrustrowanych i wszystkowiedzących

. Może być nawet gorzej! Już widzę te sensacyjne nagłówki w gazetach ( wraz ze zdjęciem ozora) : Chcąc zabłysnąć w mediach bezwzględna, żądna rozgłosu właścicielka .... zaprosiła psa na lody dietetyczne

Konrad:) · 13-02-2012, 16:31

Nasza dwójka prowincjuszy baraszkowała w weekend w iście światowym stylu

!
Totalna swoboda obyczajowa, żadnych zahamowań, pozycje wyuzdane

- Dewi dominantka z pejczykiem, Euryś na pleckach z prawdziwym uniesieniem na pysku

. Ciekawie było popodglądać

takie swawolenie

Cel na muszcze

....

....i do dzieła

No, daj się przekonać....

pozycje wyuzdane....

... trochę dreszczyku

Mam pewność, że Euryś za Dewinią pójdzie teraz w ciemno...

... a nawet skoczy za nią w haszczory, śnieg... może nawet w ogień

Joanna · 19-02-2012, 22:58

Z duuużym opóźnieniem dziękujemy raz jeszcze.
Następne musimy powtórzyć jakoś na wiosnę, bo nie mam więcej czapek:

Dobrze, że koty udało się chłopakom uratować.

A mnie mój aparat

Eury za Dewi nie tylko w haszczory, ale i w rowy pójdzie

Nawet, jak suka wyprowadza go w las

A nawet poleci w stylu kreskówkowego Pepe le Swąd

Z resztą przy takim kawalerze

niewiele burej suce potrzeba do szczęścia

Czasem się zapomniała, i chciała Eurysia wykopać

Ale potem zaraz zaczynała tańce

i swawole

Wykorzystywała chłopaka pełną gębą

Aż czasem trzeba było jęzor wyczyścić

Było i romantycznie

i nieco bardziej żywiołowo

Eury zasadzał się na tyłek pannicy

ale ona była zdania, że jeszcze nie czas

Eury robił groźne miny

ale i tak wszyscy wiedzą, że dobra z niego dusza

czasem popadająca w zamyślenie

ale częściej stojąca na straży

Dobrana z nich para

Konrad:) · 20-02-2012, 13:51

Ach! i Och! Bardzo mi się podoba

Quote:

Originally Posted by Joanna

A nawet poleci w stylu kreskówkowego Pepe le Swąd

Faktycznie, zapasy Dewi i Eurysia wyglądały całkiem podobnie

http://www.youtube.com/watch?v=JEdBndu0YUM

29-01-2012, 20:42	#1
Joanna Tmave Zlo Join Date: Mar 2005 Location: Kopana k/W-wy Posts: 1,196	Igraszki prowincjonalne Ponieważ dobrym należy się dzielić, natychmiast zaprosiliśmy gości. Niektórzy zwariowali z radości A nawet lewitowali ze szczęścia Ciężko było o stateczne zdjęcia starych psów Było tak zimno, że niektórzy musieli się posilić Albo rozgrzewać się uczuciami i zaczepkami od niechcenia __________________ Last edited by Joanna; 29-01-2012 at 23:45.

29-01-2012, 23:11	#3
Konrad:) Member Join Date: Feb 2006 Location: Warszawa Posts: 747	Tak... spotkanie po latach obfitowało w mocne akcenty Szalona młódka Dewi - jak za dobrych, pacholęcych lat, wciskała Eurysia w glebę ( śnieg), tak że wystawał mu tylko zadarty sierpowato ogon. Po minie widać, że odczuwała dużą satysfakcję Lewitować musiał, bo mu przetrąciła wszystkie 4 łapy i nie mógł na nich ustać. Próbował na dwóch i na jednej, chciał się nawet skryć w mysią dziurę, ale na to też Dewinia nie pozwoliła i wejście własną piersią zasłoniła Taka z niej sucz... namiętna Jak jaka wilczyca Było bajkowo... mieszkacie w raju Tęgo nas wymroziło, ale tym większa przyjemność z późniejszej "rozgrzewki" Joanna, bardzo dziękujemy za spotkanie, już się sposobimy do następnego. Do zobaczenia wkrótce __________________ Eury z Peronówki http://eury.zperonowki.com/

29-01-2012, 23:19	#5
Joanna Tmave Zlo Join Date: Mar 2005 Location: Kopana k/W-wy Posts: 1,196	Na kołderce? To dlatego mi tak zmarzły!!! __________________

30-01-2012, 00:32	#14
Joanna Tmave Zlo Join Date: Mar 2005 Location: Kopana k/W-wy Posts: 1,196	A kradnij, kradnij, na zdrowie. Ja tam jestem zdania, że pewne rzeczy trzeba wyjaśnić "na gorąco". Podzieliłam się śniegiem to i tematem się podzielę. __________________

06-02-2012, 19:12	#15
Konrad:) Member Join Date: Feb 2006 Location: Warszawa Posts: 747	Tęgi mróz zdecydowanie sprzyja szaleństwu. Dewi Eurysia "nakręciła" i teraz Dostojny-Dojrzały nie przepuści już żadnej niewieście. Dziś igraszkował sobie z panienką Viki Kurs kolizyjny Mijanka Co mi zrobisz jak mnie złapiesz???? - przymiarka do lewitowania Zmęczony pobiegł do pobliskiej rzeczki, aby zaspokoić pragnienie - długi ozór prawie przymarzł mu do lodu.... .... Euryś się nadąsał i zaprezentował minę chmurną i zbolałą ... a kumpela Viki przybiła "piątkę" na pożegnanie __________________ Eury z Peronówki http://eury.zperonowki.com/

29-01-2012, 23:06	#2
Wonderfull Wolf ES Senior Member Join Date: Feb 2010 Location: Warszawa Posts: 1,337	Fajnie, super fotki! będą z tego dzieci ??

07-02-2012, 22:06	#16
Joanna Tmave Zlo Join Date: Mar 2005 Location: Kopana k/W-wy Posts: 1,196	To się rozkręcił kawaler. Dobrze, że nie stratował filigranowej Panienki A z tym zdjęciem "przymarzniętego" ozora to uważaj - portal ulubieńcy Ci podwędzi bez pytania i podpisze, że przez ludzką głupotę spragnione psy przymarzają.... coś tam dalej wymyślą. __________________

13-02-2012, 16:31	#18
Konrad:) Member Join Date: Feb 2006 Location: Warszawa Posts: 747	Nasza dwójka prowincjuszy baraszkowała w weekend w iście światowym stylu! Totalna swoboda obyczajowa, żadnych zahamowań, pozycje wyuzdane - Dewi dominantka z pejczykiem, Euryś na pleckach z prawdziwym uniesieniem na pysku. Ciekawie było popodglądać takie swawolenie Cel na muszcze.... ....i do dzieła No, daj się przekonać.... pozycje wyuzdane.... ... trochę dreszczyku Mam pewność, że Euryś za Dewinią pójdzie teraz w ciemno... ... a nawet skoczy za nią w haszczory, śnieg... może nawet w ogień __________________ Eury z Peronówki http://eury.zperonowki.com/

19-02-2012, 22:58	#19
Joanna Tmave Zlo Join Date: Mar 2005 Location: Kopana k/W-wy Posts: 1,196	Z duuużym opóźnieniem dziękujemy raz jeszcze. Następne musimy powtórzyć jakoś na wiosnę, bo nie mam więcej czapek: Dobrze, że koty udało się chłopakom uratować. A mnie mój aparat Eury za Dewi nie tylko w haszczory, ale i w rowy pójdzie Nawet, jak suka wyprowadza go w las A nawet poleci w stylu kreskówkowego Pepe le Swąd Z resztą przy takim kawalerze niewiele burej suce potrzeba do szczęścia Czasem się zapomniała, i chciała Eurysia wykopać Ale potem zaraz zaczynała tańce i swawole Wykorzystywała chłopaka pełną gębą Aż czasem trzeba było jęzor wyczyścić Było i romantycznie i nieco bardziej żywiołowo Eury zasadzał się na tyłek pannicy ale ona była zdania, że jeszcze nie czas Eury robił groźne miny ale i tak wszyscy wiedzą, że dobra z niego dusza czasem popadająca w zamyślenie ale częściej stojąca na straży Dobrana z nich para __________________