Quote:
Originally Posted by Gaga
A cały kłopot w tym, że od ponad 10 lat NIC się nie zmienia i nie słyszy się o braku selekcji na ucho, oko, zdrowie, charakter, za to wszędzie słychać o wzroście.
|
Mysle, ze czekalismy wlasnie na takie czasy jakie nastaly - ludzie zaczeli sami hodowac i zauwazyli dokladnie to o czym piszesz: ze wielkiego wzrostu nie gwarantuje czeska krew; wielcy rodzice, itp... "Miniaturki" urodzily sie w roznych polskich hodowlach, po roznych rodzicach. Czasem wyroslych z tych "ogromnych" szczeniakow.
Prawda sa slowa, ze wilczaki ucza pokory...
Co prawda myslalam, ze najwieksi przesladowcy "miniatur" odpuszcza, gdy to im podwinela sie noga, ale akurat tutaj sie zawiodlam... Chyba trzeba sie bedzie pogodzic z tym, ze niektorzy sa niereformowalni...