Powitanie: Gothmog, Geryon, Gibil, Gwaihir i Garuda z Peronówki

Margo · 10 September 2006, 11:08

Trzy powitania prawdziwe, dwa jeszcze wirtualnie, ale juz niedlugo...

Tak wiec by tradycji stala sie zadosc chcialabym OFICJALNIE powitac w gronie wilczakowcow (ew podwojnych wilczakowcow

) nowych wlascicieli:

- Gothmoga, ktory zamieszkal wlasnie w Warszawie u Wratha
- Gibil, ktora pojechala do Witnicy kolo Gorzowa
- Gwaihir, ktora "umila" spiewem zycie Igienatorowi w Lodzi

I juz teraz moge tez powitac nowych wlascicieli:
- Geryona, ktory stanie sie szefem (jak Harka pozwoli

) w hodowli Daivy
- Garude, ktora w Twardogorze bedzie starala sie dotrzymac kroku Piratowi, Trejsi i Narvanej...

Jeszcze raz: WITAMY!!!!

Narvana · 10 September 2006, 11:10

jeszcze dwa tygodnie... wytrzymac...

z Peronówki · 10 September 2006, 12:25

Citaat:

Oorspronkelijk geplaatst door Narvana

jeszcze dwa tygodnie... wytrzymac...

Oj tak.....

wytrzymac.. jeszcze dwa tygodnie...

...powiedz to Przemkowi....

Narvana · 10 September 2006, 12:32

hahahah

igienator · 10 September 2006, 14:08

Ehh. Przesłanie fotek w te i wewte via GPRS jest męczące ale chyba się jednak dało

Darek5 · 10 September 2006, 14:24

Ja rowniez witam i milo wiedziec ze w koncu w Łodzi znalazl sie wilczak

i, ze Narvana bedzie miala na dniach swojego wymarzonego szarego szkodnika

Zycze wiele wytrwalosci w wychowywaniu szarych pokemonow.
Pozdrawiam

Narvana · 10 September 2006, 14:43

Citaat:

Oorspronkelijk geplaatst door Darek5

Narvana bedzie miala na dniach swojego wymarzonego szarego szkodnika

Zycze wiele wytrwalosci w wychowywaniu szarych pokemonow.
Pozdrawiam

dzieki!

Darek5 · 10 September 2006, 14:44

Citaat:

Oorspronkelijk geplaatst door Narvana

dzieki!

Nie za szto.
Tylko niemieckiego nie zaniedbuj bo wiesz jezyki to podstawa

Pozdrawiam

Gaga · 10 September 2006, 14:58

Uf. sie w koncu doczekalam i tez moge dolaczyc oficjalnie do powitania. Cieszymy sie zwlaszcza z kolejnego zasilenia Polski Centralnej w male bure..Sila nas ! (Grey Power!

) . Daivie i Narvanej zyczymy alby najblizsze dni minely w oka mgnieniu.
Oj bedzie sie dzialo, bedzie

Wrath · 10 September 2006, 16:13

eeenoo taak wyjazd z wawy /blablabla/Pozna/ pogaduszki/poczestunek/piwo

/Gothmog do samochodu i juz o 6 rano w Wawce...2 gdziny snu...i mam w domu stwora. (wlasnie spi pod stolem...)

Dziwne ale placzu nie bylo za duzo (tzn skonczyl sie przy granicy pl/de) i dalsza trasa odbyla sie w ciszy..az do czasu KUPY

I nie opowiadlabym Wam o tym jak to pies zrobil kupe w samochodzie (KOLEZANKI) , gdyby nie fakt, ze zszedl z tylniego siedzenia i narobil do popielnikczki miedzy przednimi siedzeniami...Jak to zrobil -wie chyba tylko on...W kazdym razie samochod czysty popielniczka pelna.

O 6 rano bylem ledwo cieply, musialem jeszcze wypakowac i ustawic klatke typu DOG V (jezu jakie to wielkie), przekonac Gotha, ze tam jest fajnie, przeciagnac lozko pod klatke...i finito! Dwie godziny pozniej...juz bylem na nogach

I tak chodzimy i przygladamy sie sobie... to COŚ wyje zamiast szczekac !

Przetrwal moje wyjscie do sklepu ( godzina prawie ) Kiedy wrocilem wygladal na zaspanego...ok. Teraz przenioslem go "na miejsce" i spi dalej. Uwaga... kupilem wolowine na gulasz... I juz wiem za co Goth da sie zabic

Przepraszam, jesli cos tu belkotalem..ale serio jestem padniety!
(i zadowolony)
PS... hehe przywiozlem od Hodowcow 40 prawdziwych jakek prosto od kury

20 poszlo do kolezanki , 20....juz 18 mieszka w mojej lodwce - sa "troche" inne niz te "sklepowe"

Aha..
Drogie "Perony" Dziekuje Wam za to, ze jestescie

Gaga · 10 September 2006, 16:43

Citaat:

Oorspronkelijk geplaatst door Wrath

I nie opowiadlabym Wam o tym jak to pies zrobil kupe w samochodzie (KOLEZANKI) , gdyby nie fakt, ze zszedl z tylniego siedzenia i narobil do popielnikczki miedzy przednimi siedzeniami...Jak to zrobil -wie chyba tylko on...W kazdym razie samochod czysty popielniczka pelna.

No tak, przy miocie C bylo pukanie w glowke a juz przy G odbywa sie szkolenie szczeniakow jak nie zapaskudzic samochodu nowego wlasciciela.. sie hodowcy rozwijaja

Citaat:

Oorspronkelijk geplaatst door Wrath

O 6 rano bylem ledwo cieply, musialem jeszcze wypakowac i ustawic klatke typu DOG V (jezu jakie to wielkie),

Poczekaj chwile a bedziesz sie zloscil dlaczego na rynku sa tylko takie malenkie klatki

Citaat:

Oorspronkelijk geplaatst door Wrath

Drogie "Perony" Dziekuje Wam za to, ze jestescie

Zapisac! Zanotowac! Zrobic kopie zapasowa..! bo za tydzien moze Wrath bedzie chcial unicestwic owo zdanie

Gaga · 10 September 2006, 16:51

Citaat:

Oorspronkelijk geplaatst door Darek5

Ja rowniez witam i milo wiedziec ze w koncu w Łodzi znalazl sie wilczak

i, ze Narvana bedzie miala na dniach swojego wymarzonego szarego szkodnika

Zycze wiele wytrwalosci w wychowywaniu szarych pokemonow.
Pozdrawiam

Darek, w Łodzi (zaliczajac okolice) sa juz wilczaki, teraz doszedl jeden ale stan posiadania macie juz calkiem, calkiem

igienator · 10 September 2006, 17:07

Kupa w samochodzie to chyba jakaś cecha szczególna miotu G

Moja zrobiła ją 5km od Późnej. Mała pożera w zasadzie co tylko znajdzie, grzyby, korę, liście, igły, dziadka.... No podoba jej się mój las

Ale do rzeki jej nie wpuściłem. Eh dobrze że ona często śpi

Darek5 · 10 September 2006, 17:43

Citaat:

Oorspronkelijk geplaatst door Gaga

Darek, w Łodzi (zaliczajac okolice) sa juz wilczaki, teraz doszedl jeden ale stan posiadania macie juz calkiem, calkiem

Gaga jesli mowisz o DanieluZ to wiem ze mieszka w okolicach Łodzi i ma dwa wilczaki, ale jesli sa jeszcze jakies to pojecia o nich nie mialem.

Ola · 10 September 2006, 18:40

Wszystkim nowym właścicielom wilczaków gratuluję odwagi i życzę aby jak najszybciej odkryli w sobie niewyczerpane pokłady cierpliwości i pedagogicznych zdolności.

Zaprosiliście do swych domów zło, z cudnymi oczami ... , ale mimo wszystko zło w czystej postaci

.

Przynajmniej mój egzemplarz nadawałby się jako terapełta dla osób mających problem z kontrolą emocji

. Ale i tak, o ile oczywiście w danej chwili nie mam szczerego zamiaru przerobienia go na szaszłyki, nie ma cudowniejszego przyjaciela na świecie.

Gaga · 10 September 2006, 18:45

Citaat:

Oorspronkelijk geplaatst door Darek5

Gaga jesli mowisz o DanieluZ to wiem ze mieszka w okolicach Łodzi i ma dwa wilczaki, ale jesli sa jeszcze jakies to pojecia o nich nie mialem.

A nie nie

Nic o tym nie wiem... mialam na mysli Daniela

konek · 10 September 2006, 18:53

Wszystkim SZCZĘŚLIWCOM !!!!! dużo zadowolenia z obcowania z tymi niesamowitymi WARIATAMI!!!
Będą cudowne dni i te trochę mniej cudowne ale bilans jest zdecydowanie na TAK. Powodzenia !!!

Dlaczego ja Wam zazdroszczę ???

wolfin · 10 September 2006, 19:39

serdecznie pozdrawiam innych wlascicieli wilczakow

bedziemi nowa duza rodzina. pzdr od wilczej sfory :Harka, Geris, Waidis i Brukne

Klara_i_Luna · 10 September 2006, 21:52

Citaat:

Oorspronkelijk geplaatst door konek

Dlaczego ja Wam zazdroszczę ???

Dlaczego ja też?

Gratulujemy i cierpliwości życzymy!!!

Joanna · 11 September 2006, 09:01

Witamy! I życzymy miłej zabawy. I szybkiego wzajemnego oswojenia się.. Chodź właściwie może nie... bo nieśmiały wilczak to grzeczny wilczak

10 September 2006, 11:08	#1
Margo Moderator Geregistreerd: 1 September 2003 Locatie: Późna Berichten: 1.281	Powitanie: Gothmog, Geryon, Gibil, Gwaihir i Garuda z Peronówki Trzy powitania prawdziwe, dwa jeszcze wirtualnie, ale juz niedlugo... Tak wiec by tradycji stala sie zadosc chcialabym OFICJALNIE powitac w gronie wilczakowcow (ew podwojnych wilczakowcow ) nowych wlascicieli: - Gothmoga, ktory zamieszkal wlasnie w Warszawie u Wratha - Gibil, ktora pojechala do Witnicy kolo Gorzowa - Gwaihir, ktora "umila" spiewem zycie Igienatorowi w Lodzi I juz teraz moge tez powitac nowych wlascicieli: - Geryona, ktory stanie sie szefem (jak Harka pozwoli ) w hodowli Daivy - Garude, ktora w Twardogorze bedzie starala sie dotrzymac kroku Piratowi, Trejsi i Narvanej... Jeszcze raz: WITAMY!!!! __________________ . The customs of your tribe are not laws of nature - George Bernard Shaw

10 September 2006, 11:10	#2
Narvana love and terror Geregistreerd: 13 July 2004 Locatie: Twardogóra/Gdańsk Berichten: 3.861	jeszcze dwa tygodnie... wytrzymac... __________________ Pozdrawiam Marzena&Trejsi&Pirat&Garuda

10 September 2006, 12:32	#4
Narvana love and terror Geregistreerd: 13 July 2004 Locatie: Twardogóra/Gdańsk Berichten: 3.861	hahahah __________________ Pozdrawiam Marzena&Trejsi&Pirat&Garuda

10 September 2006, 14:08	#5
igienator The Grim Reaper Geregistreerd: 18 March 2006 Locatie: Łódź Berichten: 316	Ehh. Przesłanie fotek w te i wewte via GPRS jest męczące ale chyba się jednak dało __________________

10 September 2006, 14:58	#9
Gaga VIP Member Geregistreerd: 8 September 2003 Locatie: Los Dientitos Berichten: 6.856	Uf. sie w koncu doczekalam i tez moge dolaczyc oficjalnie do powitania. Cieszymy sie zwlaszcza z kolejnego zasilenia Polski Centralnej w male bure..Sila nas ! (Grey Power! ) . Daivie i Narvanej zyczymy alby najblizsze dni minely w oka mgnieniu. Oj bedzie sie dzialo, bedzie __________________ Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować. チェイタン。

10 September 2006, 14:24	#6
Darek5 Junior Member Geregistreerd: 24 May 2004 Locatie: Łódź Berichten: 91	Ja rowniez witam i milo wiedziec ze w koncu w Łodzi znalazl sie wilczak i, ze Narvana bedzie miala na dniach swojego wymarzonego szarego szkodnika Zycze wiele wytrwalosci w wychowywaniu szarych pokemonow. Pozdrawiam

10 September 2006, 16:13	#10
Wrath Junior Member Geregistreerd: 23 June 2004 Locatie: Warszawa - Kabaty / 3miasto Berichten: 101	eeenoo taak wyjazd z wawy /blablabla/Pozna/ pogaduszki/poczestunek/piwo /Gothmog do samochodu i juz o 6 rano w Wawce...2 gdziny snu...i mam w domu stwora. (wlasnie spi pod stolem...) Dziwne ale placzu nie bylo za duzo (tzn skonczyl sie przy granicy pl/de) i dalsza trasa odbyla sie w ciszy..az do czasu KUPY I nie opowiadlabym Wam o tym jak to pies zrobil kupe w samochodzie (KOLEZANKI) , gdyby nie fakt, ze zszedl z tylniego siedzenia i narobil do popielnikczki miedzy przednimi siedzeniami...Jak to zrobil -wie chyba tylko on...W kazdym razie samochod czysty popielniczka pelna. O 6 rano bylem ledwo cieply, musialem jeszcze wypakowac i ustawic klatke typu DOG V (jezu jakie to wielkie), przekonac Gotha, ze tam jest fajnie, przeciagnac lozko pod klatke...i finito! Dwie godziny pozniej...juz bylem na nogach I tak chodzimy i przygladamy sie sobie... to COŚ wyje zamiast szczekac ! Przetrwal moje wyjscie do sklepu ( godzina prawie ) Kiedy wrocilem wygladal na zaspanego...ok. Teraz przenioslem go "na miejsce" i spi dalej. Uwaga... kupilem wolowine na gulasz... I juz wiem za co Goth da sie zabic Przepraszam, jesli cos tu belkotalem..ale serio jestem padniety! (i zadowolony) PS... hehe przywiozlem od Hodowcow 40 prawdziwych jakek prosto od kury 20 poszlo do kolezanki , 20....juz 18 mieszka w mojej lodwce - sa "troche" inne niz te "sklepowe" Aha.. Drogie "Perony" Dziekuje Wam za to, ze jestescie __________________ Pozdrawiam Adrian i Gothmog alias Guard *Nie będzie Julią wierną na balkonie...

10 September 2006, 17:07	#13
igienator The Grim Reaper Geregistreerd: 18 March 2006 Locatie: Łódź Berichten: 316	Kupa w samochodzie to chyba jakaś cecha szczególna miotu G Moja zrobiła ją 5km od Późnej. Mała pożera w zasadzie co tylko znajdzie, grzyby, korę, liście, igły, dziadka.... No podoba jej się mój las Ale do rzeki jej nie wpuściłem. Eh dobrze że ona często śpi __________________

10 September 2006, 18:40	#15
Ola Junior Member Geregistreerd: 9 September 2005 Locatie: Katowice Berichten: 44	Wszystkim nowym właścicielom wilczaków gratuluję odwagi i życzę aby jak najszybciej odkryli w sobie niewyczerpane pokłady cierpliwości i pedagogicznych zdolności. Zaprosiliście do swych domów zło, z cudnymi oczami ... , ale mimo wszystko zło w czystej postaci . Przynajmniej mój egzemplarz nadawałby się jako terapełta dla osób mających problem z kontrolą emocji . Ale i tak, o ile oczywiście w danej chwili nie mam szczerego zamiaru przerobienia go na szaszłyki, nie ma cudowniejszego przyjaciela na świecie.

10 September 2006, 18:53	#17
konek Member Geregistreerd: 8 September 2003 Locatie: Bystrzejowice Berichten: 712	Wszystkim SZCZĘŚLIWCOM !!!!! dużo zadowolenia z obcowania z tymi niesamowitymi WARIATAMI!!! Będą cudowne dni i te trochę mniej cudowne ale bilans jest zdecydowanie na TAK. Powodzenia !!! Dlaczego ja Wam zazdroszczę ??? __________________ http://henrykowka.wolfdog.org/

10 September 2006, 19:39	#18
wolfin Moderator Geregistreerd: 22 September 2003 Locatie: Where the wolf lives Berichten: 6.095	serdecznie pozdrawiam innych wlascicieli wilczakow bedziemi nowa duza rodzina. pzdr od wilczej sfory :Harka, Geris, Waidis i Brukne __________________

11 September 2006, 09:01	#20
Joanna Tmave Zlo Geregistreerd: 23 March 2005 Locatie: Kopana k/W-wy Berichten: 1.196	Witamy! I życzymy miłej zabawy. I szybkiego wzajemnego oswojenia się.. Chodź właściwie może nie... bo nieśmiały wilczak to grzeczny wilczak __________________