|
Z życia wzięte.... Opowiadania ku przestrodze dla przyszłych właścicieli wilczaków...czyli wszystko o charakterze CzW |
|
Thread Tools | Display Modes |
12-03-2003, 14:40 | #1 | |
VIP Member
|
Podlizywacze (bylo: Max ucieka)
Quote:
obrazek wilczaka. )) Nie ma pokornego "podlizywacza": jest burza zlozona z siersci i jezyka, ktory nie potrafi przestac..... ) Choc moze znajdzie sie choc jeden spokojny 'grzeczny' CzW.... Pozdrawiam, Margo
__________________
|
|
13-03-2003, 21:36 | #2 | |
Junior Member
Join Date: Sep 2003
Location: Poznań
Posts: 227
|
Podlizywacze, lizusy
Quote:
Bo nie wliczam w to porannego slinotoku nad moja twarza ani ran szarpanych z milosci w zabawie .... : ) Wtedy rzeczywiscie na wilczakowe czulosci dobry jest stroj do footbolu amerykanskiego. Pozdrawiam Kamila |
|
14-03-2003, 15:24 | #3 | |
Member
|
Podlizywacze, lizusy
Quote:
do okazywania nieustających uczuć do członków swojego stada jest czasami uprzykszajaca ale zawsze wspaniała. Max za każdym powitaniem dąży wszelkimi sposobami do polizania naszej twarzy. Entuzjazm oraz wewnętrzny upór w dążeniu do celu sprawił, że w zasadzie przystajemy na jego formę powitania i dajemy sie polizać odwzajemniając mu serją mocnych przytuleń i głaskaniem po całym ciele. Dopiero po tych zabiegach następuje lekkie obniżenie emocji. Pozdrawiamy Bożenka i Mariusz z Maxem |
|
|
|