|
Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, .... |
|
Thread Tools | Display Modes |
04-04-2012, 01:01 | #1 |
Junior Member
Join Date: Jul 2011
Posts: 166
|
Zostawanie przy "paliku"
Zacznę od tego, że synek mnie BARDZO kocha tak mocno, że woli mnie mieć nie dalej niż metr... o ile z innymi "elementami" tresury sobie jakoś radzę to nie mam pomysłu jak go nauczyć w warunkach miejskich (ludzie podchodzący do skomlącego psa itp) zostawania przed sklepem / przy słupku
z góry dzięki za porady Pozdrawiam |
04-04-2012, 08:04 | #2 | |
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
Quote:
Przykre, ale bywają też głupie dzieci, które podchodzą, żeby włożyć psu coś do pyska, jeszcze głupsza młódź która może wpaść na pomysł żeby nastraszyć psa, np czymś w niego rzucić (słyszałam o płonących zapałkach...) itd. Odwrotnie niż Jefta, uważam, że tak empatycznego psa jak wilczak, (podobnie jak wrażliwe dziecko!) - łatwo 'zepsuć'. Tzn. inaczej - nie da się na 100% przewidzieć na co bury machnie łapą, a co go tak porządnie wystraszy, że trzeba będzie to potem odkręcać miesiącami/latami. Dlatego warto psa uczyć zostawania, ale niekoniecznie przed sklepem. |
|
04-04-2012, 08:35 | #3 |
Wilkokłak
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
|
Popieram Ronę; sama też jestem przeciwniczką zostawiania psa bez opieki przed sklepem (czy gdziekolwiek). Zachowania ludzkie są jeszcze bardziej nieprzewidywalne niż psie...
|
04-04-2012, 10:19 | #4 |
K-Lee Family
|
Moje bure zostają pod sklepem w ciszy i spokoju. Ale to 2 sklepy osiedlowe, z daleka od ruchliwej ulicy i tylko na chwilę, nie na duże zakupy. Teoretycznie sama jestem przeciwna zostawianiu psa w miejscu którego nie zna, gdzie przewija się dużo osób, pod dużymi marketami itp. Ale sama czasem nie mam wyjścia. Kalinka nigdy smyczy nie przegryzła, młodej zdarzyło się raz nadgryźć, ale z nudów (smycz luźno leżała na jej łapach) i chęci mamlania przy wymianie zębów. Nie miało to nic wspólnego z próbą uwolnienia się. W takich miejscach jak opisałeś ja bym się bała zostawić suki. Rona napisała dlaczego, a poza tym... moje suki mogłyby się dać ukraść, bo są łase na smakołyki
Cała nauka polegała na tym, że sukę zostawiałam pod sklepem, teraz czasem 2 naraz lub tylko małą. Kalinka już wie, że wrócę i nie wpada w panikę, młoda powoli już też rozumie. Zostaje cichutko choć czuje się mniej komfortowo. |
04-04-2012, 10:22 | #5 |
Senior Member
Join Date: Mar 2011
Location: Trójmiasto
Posts: 1,756
|
Uff, juz myslalam ze tylko ja taka niezostawiajaca psa. Ja nie zostawiam Urcia z kilku powodow:
1. Przyciaga za duzo uwagi, a to moze sie skonczyc na kilka sposobow 2. Boje sie ze ktos mi go gwizdnie 3. Boje sie ze ktos gwizdnie, Uro sie wyrwie i wleci pod jakis samochod 4. Ktos go wystraszy i sie wyrwie, reszta jak wyzej. 5. Ludzie maja glupie pomysly 6. Uro jest wyjec Mimo to, czasem Urcio zostaje przy paliku - na szkoleniu, w przerwach po wysikaniu psy sa zostawiane by cierpliwie czekaly na kolejne wejscie na plac . |
04-04-2012, 10:56 | #6 |
Junior Member
Join Date: Jul 2011
Location: Brwinów
Posts: 149
|
Zostawiam...Ale sklepiki te mają wielkość kiosku - i ja cały czas w sumie mam kontakt wzrokowy z suczydłem.
Nie wyobrażam sobie zostawić jej pod jakims większym "supersamem".. I nawet nie dlatego, że by odgryzła smycz tylko dlatego, że ludzie są głupi. Wolę nie ryzykować.
__________________
Aroon ( Barbelo Wilczy Duch ) Atman NEMO ME IMPUNE LACESSIT |
04-04-2012, 11:29 | #7 |
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
Zauważyłam, że do sklepów i instytucji wpuszczają z psem częściej niż można byłoby się spodziewać. Wystarczy tylko z uśmiechem spytać o zgodę. NB to świetna okazja do ćwiczenia komendy siad-zostań!
|
04-04-2012, 11:49 | #8 |
K-Lee Family
|
Rona, nie we Wrocku
|
04-04-2012, 12:19 | #9 | |
Junior Member
Join Date: Jul 2011
Posts: 166
|
Quote:
ps. co do samego zostawania to nie wariujcie - TO JEST PIES nie małe 2 mc dziecko Nie chodzi mi o zostawianie psa przed supermarketem na 2 godziny co również uznałbym za deczko nierozsądne a jedynie wejście do przeszklonego sklepu gdzie widzę co się z nim dzieje... Pozdrawiam |
|
04-04-2012, 12:31 | #10 |
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
Cóż, życzę Ci, żebyś nigdy nie przekonał(a?) się jak szybkie bywają wilczaki, jak błyskawicznie podejmują decyzje i z jaką determinacją wcielają je w życie.
|
04-04-2012, 12:54 | #11 | |
Junior Member
Join Date: Jul 2011
Posts: 166
|
Quote:
1. mały przedtem by WOGÓLE na spacer nie wychodził bo przecież wiele osób pisze, że wolą aby im pies sikał w domu bo może się zarazić nie mając szczepień 2. obecnie nie mógłbym chodzić do JAKIEGOKOLWIEK psiego parku bo słyszałem, że latają tam takie Huskie które zagryzły na wybiegu psa... Idąc dalej tym tropem to mając wilczaka to TYLKO i WYŁĄCZNIE na łańcuchu i to maks 12 cm z niezłym kloszem na pysku. Odnośnie szybkości podejmowanych decyzji to chyba trochę przesadzasz - wszystkie zwierzęta podejmują błyskawicznie "decyzję" (bo nie analizują a działają instynktownie) więc w czym problem? Wilczaki są jakieś ultra szybkie? Rozumiesz? nie dajmy się zwariować... Pozdrawiam Last edited by Predator; 04-04-2012 at 13:25. |
|
04-04-2012, 13:37 | #12 | |
Wilkokłak
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
|
Quote:
A co do tego braku analizowania, to też nie do końca bym się zgodziła; jasne instynkt to instynkt, ale nieraz "tok myślenia" i ostatecznej decyzji (najczęściej, żeby coś "zmalować"), bardzo wyraźnie widać na psim pysku Łowcy. Oczywiście to wszystko zachodzi bardzo szybko, ale wystarczająco, aby uważny przewodnik zauważył najpierw wahanie psa, a potem jego zdecydowanie, gdy decyzja zapadła. Nie; to Ty nie rozumiesz, ale wkrótce pewnie zrozumiesz. (Chyba że trafiłeś na lightowy egzemplarz ) Wracając do Twojego pytania; nauka zostawania sama w sobie jest bardzo przydatna i jak najbardziej należy ją ćwiczyć. Ja osobiście wprowadziłabym po prostu komendę siad - zostań; tak jak się to robi na szkoleniu. Last edited by Grin; 04-04-2012 at 13:58. |
|
04-04-2012, 14:08 | #13 |
VIP Member
|
Dopisując się do grona tych, którzy nie zostawiają psa przed sklepem (dla zasady), dołożę jeszcze jeden-nie tak wcale irracjonalny-powód. Taki "wilk" to doskonały worek treningowy dla psów walczących. A jak go namierzą kolesie od walk, to zwijają psa do auta bardzo profesjonalnie
I takie historie, niestety, mają miejsce. Ale to czysto informacyjnie - nie mówię co masz robić. Pytasz o naukę, rozumiem, że szkółki ani przedszkola żadnego nie zaliczyliście? Bo tam się właśnie uczymy jak proces nauki zostawania przebiega A nauczona komenda "zostań" obowiązuje wszędzie. Osobiście polecam dowolna szkółkę, bo tam uczą jeszcze paru innych rzeczy, które za moment mogą być przydatne, a przez neta psa się nie wyszkoli |
04-04-2012, 14:51 | #14 |
Senior Member
Join Date: Mar 2011
Location: Trójmiasto
Posts: 1,756
|
Tak wilczaki sa ultraszybkie codziennie mam porownanie, oprocz Urcia mamy jeszcze inne psy, owczarka, jamnika i suke mieszanca (mieszanka psow mysliwskich). Uwierz zaden z nich nie mysli jak Uro, zaden z nich nie reaguje na otoczenie tak szybko jak Uro i w taki sposob. Po jego zachowaniu widac, ze on kompletnie inaczej kombinuje.
|
04-04-2012, 16:14 | #15 | |||
Junior Member
Join Date: Jul 2011
Posts: 166
|
Dziękuję w takim razie zostanę przy "zostań" - myślałem, że jest też jakiś inny sposób
Quote:
Aha czyli jak to nie będzie wilczak to mam szansę heh Quote:
Heh no tak domyślam się, że jeśli "uda" mi się dobrze wychować wilczaka to będzie, że mam lajtowy egzemplarz a nie, że włożyłem w to MEGA pracę przypomina mi się jak inni rodzice mi mówią, że mam SZCZĘŚCIE bo URODZIŁO mi się takie grzeczne dziecko... Quote:
Gaga to ile "wilków" już porwali? Masz jakieś dane? choćby imiona porwanych? Kurczę strach się bać... tak się tylko zastanawiam, bo z tego co widzę jednak wychodzicie z nimi na dwór więc idę o zakład, że już nie raz nie dwa jakieś typy spod ciemnej gwiazdy Was widzieli z wilczakami (bo to normalne, że ludzie się przemieszczają - obojętnie czy normalni czy bandyci) więc zgodnie z tym co piszesz....no ja bym się jednak na Waszym miejscu zastanowił nad wychodzeniem na dwór Druga sprawa to czy nie łatwiej komuś wziąć psa luźno błąkającego się bądź ze schroniska? a tu schroniska pełne, po ulicach latają agresywne bezpańskie a oni będą polować na "wilki"(pewnie z max 500 w Polsce) coś mi tu nie pasuje ps. nie traktujcie tego jako osobisty atak Last edited by Predator; 04-04-2012 at 16:23. |
|||
04-04-2012, 16:26 | #16 | |
VIP Member
|
Quote:
Napisałam, że dla mnie kwestia zostawiania psa przed sklepem to zasada, nie kuszę losu i tak samo nie puszczam psa przy ruchliwej ulicy, mimo, że nie znam statystyk potrąceń psów przez samochód. Kwestia wyboru i taki też Ci zostawiłam. Nic nie narzucam, ale warto wiedzieć czego się boimy i czego nie boimy. To są nasze wybory i my mamy świadomość konsekwencji. |
|
04-04-2012, 16:58 | #17 | |
Junior Member
Join Date: Jul 2011
Posts: 166
|
Co do konsekwencji i wyborów - zgadzam się całkowicie
Quote:
Pozdrawiam |
|
04-04-2012, 17:09 | #18 | |
VIP Member
|
Quote:
Ale szanują również swój czas, pieniądze i trenerów i nie po to spędzały godziny na cwiczaku aby rozwalać na elementy ćwiczenie dla kogoś, kto i tak wie wszystko lepiej Bez urazy - pomoc tu znalazło wiele pytających osób (m.in. po to jest to forum), pytających i chcących się czegoś dowiedzieć. |
|
04-04-2012, 17:22 | #19 |
Junior Member
Join Date: Nov 2010
Posts: 182
|
Komendę zostań my stosujemy w sytuacji kiedy pies ma zostać na siad lub waruj i nie powinien zmienić pozycji do naszego powrotu. Tak więc w takiej sytuacji jak pozostawienie przed sklepem stosujemy komendę czekaj. Pies wie, że ma zostać bez nas, ale może zmieniać pozycję w której jest. Taką komendę stosujemy np. jak pies ma pozostać sam w ogrodzie, a my wchodzimy do domu. Gdybym wtedy powiedziała zostań to suka zamarłaby w pozycji w której była i czekałaby na mój powrót. Jeśli słyszy czekaj to wie, że zostaje sama już się z tym faktem pogodziła i nie histeryzuje
Komendy uczyliśmy w naszym ogrodzie, a nie pod sklepem. Pod sklepem nie zostawiamy bo zostawiłam raz i suka nie przejmując się niczym wparowała po kilku sekundach za mną do sklepu. Przegryzienie smyczy to pierwsza rzecz jaką robi jak się oddalamy i zajmuje jej to może 2 sekundy. Musiałabym chodzić do sklepu z łańcuchem. Nie zostawiamy pod sklepem również z podobnych powodów jak osoby, które wypowiadały się wcześniej . Życzę powodzenia. |
04-04-2012, 17:40 | #20 |
Junior Member
Join Date: Jul 2011
Posts: 166
|
Ach a mówiłem abyś nie brała personalnie no trudno
heh trzeba było tak od razu pisać teraz już wszystko jasne cofnij się do początku wątku - zapytałem i.... pytanie znikło w czeluściach wynurzeń na temat lęków dorosłych osób więc nie zarzucaj mi, że niczego nie chcę się dowiedzieć bo takie osoby po prostu NIE PYTAJĄ a odpowiedzi szczątkowych dostałem bodajże 2-3 za co BARDZO DZIĘKUJĘ. właśnie widzę - dowiedziałem się, że powinienem się bać nawet jeśli nie chcę a jeśli się nie boję to oznacza, że wiem wszystko najlepiej Last edited by Predator; 04-04-2012 at 17:48. |
|
|