|
Wystawy Nasze sukcesy wystawowe, jak przygotować CzW, jak wystawiać.... |
|
Thread Tools | Display Modes |
27-04-2013, 18:05 | #21 | |
VIP Member
|
Quote:
p.s. tak, Łódź
__________________
Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować. チェイタン。 Last edited by Gaga; 27-04-2013 at 19:02. |
|
27-04-2013, 19:23 | #22 | |
Wilkokłak
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
|
Quote:
A tak na serio. Ja sprawę widzę tak; w czasach gdy Wy "szaleliście" na wystawach (fakt, nie było to znowu aż tak dawno - raptem parę lat temu, ale w przypadku wilczaków te parę lat to całkiem sporo) można było jeszcze wg mnie przymknąć oko na pewne sprawy, bo wilczaki cały czas były jeszcze w pewnym sensie "nowością", albo przynajmniej od biedy tak uznać. Należałoby się spodziewać, że przez ten czas sędziowie zdążyli już "okrzepnąć" i się dokształcić, a tu tymczasem zdziwko, bo wygląda na to, że jest wręcz gorzej niż to było kiedyś i to jest dopiero dziwne i zastanawiające. Co do pytań, mnie to akurat nie dziwi; podstawą jest (powinna być) znajomość wzorca, a to czy sędzia zwraca bardziej uwagę na zęby czy na sposób wystawiania, to już są "niuanse", które są, owszem, ważne, ale na drugim miejscu po wzorcu. Last edited by Grin; 27-04-2013 at 19:29. |
|
27-04-2013, 19:45 | #23 |
VIP Member
|
Ano nie, ale jego żona i owszem i było zabawnie A sędziowali nie tylko sędziowie polscy, których było mniej. Wiele razy stawaliśmy u sędziów zagranicznych, którzy wilczaki sędziowali niejednokrotnie i niekoniecznie u nas więc "przymykanie oka" raczej średnio wchodziło w grę.
Ja się nie dziwię pytaniom i nie krytykuję ich stawiania. Odpowiadam na nie, niekoniecznie wprost. W ramach rozmowy, przedstawiam swój punkt widzenia. Trochę się tylko jeżę na zawołania stawiania kos na sztorc przeciw wszystkim "owczarkom" (czytaj: psom, które wygrały z moim) Poza wszystkim są psy, które zawsze będą w czołówkach na wystawach i takie, które na pudle nie stają, za to są "interesującym materiałem hodowlanym" i wiele razy było pisane, że jedno niekoniecznie musi iść w parze z drugim (a z polskiego podwórka takich przykładów mamy sporo). Od bycia w którejkolwiek grupie, żaden pies nie pięknieje ani nie brzydnie (zależnie od opcji). Więc wracając do pierwszego pytania Burej i odpowiedzi Jefty-nie bez znaczenia jest fakt, w jakim celu Bura chce rozpocząć przygodę wystawową |
27-04-2013, 20:02 | #24 | ||||
Senior Member
Join Date: Sep 2009
Posts: 1,330
|
Quote:
Kulą w płot. Z Jeftą się nie lubimy i cokolwiek do mnie powie będzie "be". Quote:
Quote:
Mnie nic kwieciem nie rosło gdy suki wygrywały i nic nie więdło, gdy nie wygrywały. Wpadałam i wypadałam, ale patrzyłam na opis. Ktoś mi nawet powiedział, że któraś z moich lasek ma jakiegoś championa, czego nie przyuważyłam -ale ten fakt niczego w moim życiu nie zmienił. ...... Quote:
Bez względu na opis /notę/, jaki /jaką/ pies dostanie -sarkania nie będzie /ale "piania" też nie/. Nie ma "drugiego dna". Last edited by Puchatek; 27-04-2013 at 20:31. |
||||
27-04-2013, 20:29 | #25 | |||
VIP Member
|
Quote:
Quote:
Albo inaczej: niedawno przewinął się wątek o top psach (na osobistych listach) i tam było o tym, na co najbardziej zwraca się uwagę. Ja np. mam fisia na punkcie prostych grzbietów, ktoś inny na punkcie maleńkich uszu lub krótkich ogonów...i taki sędzia też ma prawo wydać werdykt wg takiego właśnie upodobania do konkretnej (wzorcowej!) cechy. Bo ta jest dla niego ważniejsza niż inna. Quote:
Oczywiście wykluczamy chęć zdobycia czegokolwiek, bo to Cię w ogóle nie interesuje (a nie napawa obrzydzeniem?) |
|||
27-04-2013, 20:46 | #26 | ||
Senior Member
Join Date: Sep 2009
Posts: 1,330
|
Quote:
Pozostawię Cię w niewiedzy. Quote:
Daj spokój!...Nie ośmieliłabym się! /Ja tylko ośmielam się patrzeć na sprawę inaczej... Sprawiedliwa ocena nie wyklucza laurów, z których można się cieszyć. Sprawiedliwa ocena nie wyklucza przytaknięcia, że pies ma wzorcowe "uchyłki". Uczciwe "wyroki" się przyjmuje./ |
||
27-04-2013, 20:54 | #27 |
VIP Member
|
Tu się akurat zgadzamy (o czym było wyżej) I Twoje ostatnie zdanie (IMHO) byłoby bardziej stosowne, niż "znam wzorzec", na koszulkach.
|
27-04-2013, 21:07 | #28 |
Senior Member
Join Date: Mar 2011
Location: Trójmiasto
Posts: 1,756
|
Gaga, problem w tym ze sedziowie nie zwracaja uwagi na odpowiednie rzeczy, na te ktore powinni zwracac uwage w przypadku wilczakow, rozumiem gdy jakis sedzia lubi np. wieksze psy (pod warunkiem ze sa proporcjonalne, a nie ciezkie) rozumiem gdy lubi np ciemniejsze umaszczenie, ale tylko wtedy gdy dany wilczak ma cechy wilczaka a nie dlugi format, jest przekatowany,a na pycholu nie ma typowego wyrazu. O to sie rozchodzi ze sporo sedziow nie czyta wzorca, ze nie wybieraja zwyciezcow na podstawie dobrych cech wilczakow tylko tych nieporzadanych, a dobre psy spadaja na ostatnie lokaty.
__________________
Ja & Urciowaty |
27-04-2013, 21:12 | #29 |
VIP Member
|
Czyli podsumowując: wszystko, co wygrywa jest ciężkie, długie, nieproporcjonalne, przekątowane i ogólnie koło wilczaka nie leżało? Super!
Normalnie strach wygrywać i chyba tylko mogę się cieszyć, że nam już to nie grozi (co za ulga!) |
27-04-2013, 21:31 | #30 |
Senior Member
Join Date: Mar 2011
Location: Trójmiasto
Posts: 1,756
|
Czy ja napisalam ze wszyscy sedziowie tak wybieraja? Nie. Ale sporo z tych na ktorych sie natknelam, po prostu nie rozumiem pewnych wyborow, ktorych bylam swiadkiem, nie rozumiem czemu na pierwszej lokacie wybiera sie psa, ktory ma najdalej do wzorca, ktory nawet najlepiej sie nie prezentuje z calej stawki.
Edit: ja wciaz mowie o tych wystawach na ktorych ja bylam, czyli widzialam jak psy wygladaja i jak sie zachowuja Edit2: do zobaczenia w Lodzi
__________________
Ja & Urciowaty Last edited by avgrunn; 27-04-2013 at 21:44. |
27-04-2013, 21:47 | #31 | ||
Senior Member
Join Date: Sep 2009
Posts: 1,330
|
Quote:
Koszulka /która nigdy zresztą nie powstanie/ mogła by być "sugestią" dla sędziów nonszalanckich i oceniających "koło" wzorca. ""Uczciwe "wyroki" się przyjmuje."" -to zdanie jest stosowne względem sędziów sprawiedliwych i uczciwie wykonujących swoją pracę. Ale tylko względem nich. .... Quote:
Miszczu! Szczególnie ta "ulga"... |
||
27-04-2013, 22:04 | #32 | |||
VIP Member
|
Quote:
Quote:
Quote:
|
|||
27-04-2013, 22:44 | #33 | |
Member
Join Date: Aug 2010
Location: Warszawa
Posts: 620
|
Quote:
Zresztą, trochę dziwię się temu tematowi. Każdy ma inny gust a o gustach się ponoć nie dyskutuje? Przecież to, czy dany pies wygrywa czy nie nijak nie wpływa na jego wartość hodowlaną. W hodowli liczy się co innego niż na wystawie. Pies jaki jest każdy widzi a większym znawcą będzie hodowca danej rasy niż sędzia, więc jeżeli kogoś interesuje co na temat jego psa sądzą inni, znający się na rzeczy, powinien się po prostu kilku osób zapytać i sam porównać sobie do wzorca. Wg mnie sędzia nie oceni wartości hodowlanej mojego psa, bo nie o to w wystawach chodzi a poza tym w hodowli używamy dwóch psów i jeden powinien rekompensować wady drugiego (bądź wzmacniać zalety, jak kto woli) a tego sędzia na wystawie przecież nie oceni.
__________________
Arte et Marte Wäka Bashtee Wilcza Saga |
|
27-04-2013, 22:56 | #34 |
Senior Member
Join Date: Mar 2011
Location: Trójmiasto
Posts: 1,756
|
Dorota, mnie sie zawsze wydawalo, ze sedzia ma przede wszystkim oceniac zgodnosc ze wzorcem, potem przychodza preferencje. Zreszta preferencje wygladowe to jedno, ale czasem mam wrazenie ze za wygranymi kryje sie cos innego.
__________________
Ja & Urciowaty |
27-04-2013, 23:07 | #35 |
Member
Join Date: Aug 2010
Location: Warszawa
Posts: 620
|
Asia, w teorii tak, ale teoria a praktyka... Na wystawie wygra pies, który się bardziej spodoba sędziemu.
Dlatego, jeżeli Bura oczekuje wartościowej opinii na temat swojego psa to uważam, że nie powinna jej szukać na wystawie. Zresztą dobrze to ujęła Jefta w jednym z pierwszych postów w wątku.
__________________
Arte et Marte Wäka Bashtee Wilcza Saga |
27-04-2013, 23:22 | #36 |
Senior Member
Join Date: Mar 2011
Location: Trójmiasto
Posts: 1,756
|
niby tak, ale ja troche porownuje z jamnikami, tam prawie zawsze tlumaczono mi werdykt sedziowski, w Gdansku wytlumaczyla mi sedzina ze Lolek nie dostanie CWC bo za gruby (prawda) w Inowroclawiu sedzina powiedziala ze mimo ze drugi piesek ladniej sie wystawil to Lolek wygral porownanie bo ma ladniejsza glowe, szate i cos tam lepszego w budowie (CWC tez nie dostal :P) Nie zawsze wygrywamy, nie zawsze dostajemy CWC ale mam wrazenie ze tam jest jednak sprawiedliwiej, a przynajmniej punk po punkcie tlumacza co i jak. U wilczakow nie, a jak juz to sa to jakies absurdy (typu bo za chudy) chyba tylko Pan Petr Rehanek pofatygowal sie by dokladnie wytlumaczyc czemu wybiera danego psa na zwyciezce
__________________
Ja & Urciowaty |
27-04-2013, 23:27 | #37 |
Senior Member
Join Date: Sep 2009
Posts: 1,330
|
Tak.
dorotka_z -w moim przypadku "zero zdziwień" Nie założyłam tematu, by prosić Was o przedstawienie Waszych gustów "sędziowskich" lecz o suche fakty. Człowiekowi się wydaje /zwłaszcza staremu człowiekowi/ że może liczyć na obiektywizm: "tak sędzia był skrupulatny i wyłapał ten czy tamten "problem", to czy tamto odbieganie od wzorca. Widać, że dobrze się przygotował w temacie wilczaków. Opis jest szeroki -widać fachowca".... Czy to tak wiele? Chcę mieć ocenę mojego psa ludzi, którzy dają "glejty" szanowane przez świat kynologiczny. Rzetelne, zgodne z prawdą i będące dokumentami. Na "oj" mi bonitacja, skoro nie ma tej rangi? A jeszcze przy obecnych przepychankach w rasie, to mogę ją potraktować jako "ocenę poglądową" /którą zresztą byle chłyst będzie podważał/. Na opinię hodowcy /"mojego" czy "obcego"?/ też nie mogę "liczyć" -będzie podważana przez konkurencję /a "kółeczka wzajemnej adoracji" mnie nie kręcą. Płacę pieniądze za sam fakt bycia w Związku, płacę pieniądze za wystawę /+droga i inne dupersznyty/ -chcę fachmana. Czy to jest nie do przyjęcia? .... Jeździłam z psami na wystawy -wiem jak jest, ale wtedy może było więcej "entuzjazmu"... Teraz mam coraz mniej cierpliwości i nie lubię rozczarowań -nie mam już na to czasu. Jadę, ring-ocena-glejt, jadę. "Krótka piłka". |
28-04-2013, 09:29 | #38 | ||
Wilkokłak
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
|
Quote:
Quote:
Poza tym niestety w Polsce nie da się do końca oddzielić hodowania od wystaw z oczywistej przyczyny i chcąc nie chcąc, sędzia wystawiając psu ocenę określa także (w pewnym sensie) jego wartość hodowlaną. Już nawet nie mówię o tym, ile jest hodowców i właścicieli (niekoniecznie wilczaków), dla których liczba tytułów jest podstawowym walorem psa... A przynajmniej tak wynika z tego co mówią, czy piszą. Last edited by Grin; 28-04-2013 at 09:33. |
||
28-04-2013, 10:03 | #39 |
Senior Member
Join Date: Mar 2011
Location: Trójmiasto
Posts: 1,756
|
Grin, znow czytasz mi w myslach
__________________
Ja & Urciowaty |
29-04-2013, 04:34 | #40 |
ngi dhla
Join Date: Aug 2011
Location: małaPolska
Posts: 321
|
Oj, chyba będzie spora konkurencja :-)
Się wybieramy, a i owszem, my także.
__________________
Surman suuhun |
|
|