Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Reklama i prasa

Reklama i prasa Wilczaki w prasie, reklamie, teledyskach i telewizji (grające 'siebie' lub wilki). Artykuły i programy o rasie...

 
 
Thread Tools Display Modes
Old 04-12-2006, 17:37   #6
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by Rona
Co o tym sądzicie? Jeśli to dobry pomysł, to napiszcie co lubicie czytać i oglądać i dlaczego!
Co lubie? Strony, ktore sa LUDZKIE. Zbyt duzo w internecie jest SZABLONOW. Czyli stron hodowli, od ktorych az wieje mrozem - sa tam rodowody, wyniki wystaw, chwalenie sie osiagnieciami, sprzedaz szczeniakow, ale nie ma NIC o samych psach. To samo dotyczy prywatnych stron.... Lubie poczytac o LUDZIACH i PSACH. O nich samych, a nie wiazanki jakis suchych informacji... Jak chce puste fakty to ide do bazy na Wolfdoga

Quote:
Originally Posted by Gaga
Roneczko, w dobie internetu (czesto podskornie uznawanego za absolutna kotare prywatnosci) pisac moze kazdy i co tylko chce. Klawiatura jak papier- przyjmie wszystko Od umiejetnosci autokreacji tylko zalezy co na takich stronach przeczytamy.
Ale wlasciwie pytanie jest o cel. A kazdy moze miec inny. Jesli ktos ma na celu wykreowanie wirtulanej rzeczywistosci, zgodnej z marzeniami to hulaj dusza i niech pisze co mysli, ze chcialby miec.W koncu wolnosc slowa mamy
Celem, chyba najbardziej uznanym jest reklama- hodowli naczesciej, jesli nie obecnej to na pewno przyszlej. Tu ilosc zdjec im wieksza tym lepsza. Pare slow o przyszlej potedze hodowlanej tez nie zaszkodzi...
Wiesz, to wedlug mnie sprawa o wiele bardziej skomplikowana...

Kiedys, gdy "chwalenie sie" bylo w "czeskim", czy "slowackim" stylu bylo latwo - jesli cos wygralas to pisalas jak jest, czyli "Jolly zostala Zwyciezca Klubu", "Ali zostala Najlepsza Suka wystawy Europejskiej w Nitrze", czy "Amber zajal pierwsze miejsce na Krajowych Zawodach OB". I WSZYSTKO BYLO JASNE. Kazdy wiedzial o co chodzi - nie trzeba bylo popisow - kto Ciebie mial docenic to docenil.

A teraz? Przyszla do nas ta glupia moda na kwiecistosc wypowiedzi. I aby sukces zostal odpowiednio przedstawiony musisz pisac:
"Moja doskonale urodzona, zawsze wysmienita i przepiekna, pochodzaca z prawego loza i dobrej hodowli, corka znanych i utytulowanych rodzicow, doceniona przez wielu znanych sedziow suka Jolly z Molu Es na szalenie prestizowej wystawie w kraju pochodzenia rasy od sedziego sedziujacego czechoslowackie wilczaki od lat i nie dajacego dobrych ocen nawet psom, ktore sa samotne w swoich klasach dostala ocene doskonala i zostala wybrana, jako pierwsza suczka nalezaca do osoby nie bedacej obywatelem Czech i Slowacji Zwyciezca Klubu, co jest najbardziej prestizowym tytulem w tej rasie" (uufff... )

Az niedobrze sie robi jak sie czyta takie slodkosci, ale prawda jest taka, ze trzeba sie dostosowac do stylu jaki rozwinal sie w Polsce... Dlugo sie opieralismy, ale niestety "jesli wejdziesz miedzy wrony musisz krakac tak jak one"...
Przez dlugi czas sie opieralismy az do tej slawnej wystawy w Lodzi. Przy ringu chodzil jakis pan i dopytywal sie o CzW. Pytal sie o "jakosc" Jolki - wiec odpowiedzielismy krotko i zwiezle. FAKTEN, FAKTEN, FAKTEN Jolka wygrala - wtedy ten sam pan zwrocil sie do nas JAK TO MOZLIWE, ze wygrala z konkurentka, od ktorej wlasciciela slyszal, ze jego suszysko jest DOSKONALE, NAJLEPSZE o ogolnie pozbawione WAD. Jak tak PIEKNA suka mogla przegrac z takim przecietniakiem jak Jolly...
Wtedy uznalismy, ze nie ma co sie patyczkowac - nadal nie lubie kwiecistej mowy i piania poematow na temat osiagniec naszych psow, ale prawda jest taka, ze kto sie na wilczakach zna "ten widzi co sie ma" - takiej osoby nie zmyla zadne piesni pochwalne. I bez znaczenia jak jak doskonale i pieknie bedzie opisywal wlasciciel swojego psa - dla speca liczy sie tylko to co pies RZECZYWISCIE reprezentuje.

Ale takie opisy sa czesto pomocne dla osob, ktore w rase sie jeszcze nie wgryzly i szukaja jakiegos ciekawego psa. Jesli maja do dyspozycji pelniejszy opis osiagniec (czy tych na placu szkoleniowym, czy to na ringu wystawowym) to moze latwiej bedzie im dokonac wyboru i bedzie mniej osob, ktore zaliczyly "wpadke" i do szkolenia dostaly szczeniaka, ktory z powodu problemow z charakterem w zyciu sie do tego nie bedzie nadawal. Czy na wystawy dostaly jako "super sie zapowiadajacego" szczeniaka, ktory CzW wygladam raczej nie przypomina...

To tyle co do opisu osiagniec i spraw hodowlanych - tu zawsze PR sie liczyl. I zawsze byl w cenie... Ale czego JA osobiscie nie moge scierpiec to uzywanie takiego przeslodzonego PRa do opisywania psa PRYWATNIE. Kazdy wlasciciel kocha (powinien kochac) swojego psa i uwaza go za naj, naj, naj... Ale gdy czytam, ze "nasza przesliczna czempionkach weszla do pokoju i umieszczajac swoje nieskazitelnie piekne cialo na kanapie zapadla w przeslodki sen, w ktorym snila o tym, jakiz to z niej przepiekny i przemadry wilczak" to niedobrze mi sie robi... Tak samo jak pisanie o czyms co z rzeczywistoscia nie ma juz nic kompletnie wspolnego... Jak czytam, o "doskonalym uzytkowo psie z doskonalym i super pewnym charakterem, ktory jest prawdopodobnie najlepszym wilczakiem na swiecie, a juz na pewno w Polsce", a potem na jakiejs wystawie widze przestraszonego, ktorego eksterier mozna co najwyzej okreslic jako przecietny to potem trudno mi bedzie wierzyc opisom jego wlascicieli, nawet jesli do swieta napisza jakas prawde...
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
 


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 06:42.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org