|
Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, .... |
|
Thread Tools | Display Modes |
06-04-2015, 16:12 | #1 |
Junior Member
Join Date: Dec 2014
Location: Lublin
Posts: 16
|
"Posr*lo" nam psa...
Witam.
Loki wpadł ostatnio na nowy pomysł. Zaczął robić kupę w domu. Bez żadnej krępacji, półroczny pies robi kupę przy ludziach, normalną, nie jakąś luźną. Przez pół roku nie było przypadków kupy w domu prócz dwóch "wypadków" których konsystencja usprawiedliwiała zdarzenie. Natomiast w ciągu tych świąt były 3 przypadki, normalnej konsystencji. Spotkał się ktoś z Was z czymś takim? Nawet nie mam pojęcia jak to interpretować... Mógł być trochę przeżarty, ale nie sygnalizował potrzeby w żaden sposób, każdy z wypadków był mniej niż godzinę po spacerze. Z góry przepraszam za nazwę tematu, ale to jedyne adekwatne określenie jakie mi przychodzi do głowy. |
08-04-2015, 19:41 | #2 |
Senior Member
Join Date: Sep 2009
Posts: 1,330
|
Zastanówcie się:
-jak mocno się przejadł; -czy mieliście gości i on wtedy poszedł "w odstawkę" /co zaowocowało wrednymi fochami/; -w którym konkretnie miejscu nawalił? Oczywiście to już sprawy nie cofnie, ale może naprowadzi Was na przyczyny tej ostentacji. |
08-04-2015, 20:34 | #3 |
Junior Member
Join Date: Dec 2014
Location: Lublin
Posts: 16
|
Udało mu się wyżebrać dodatkowe smaczki przy stole i dostał jedna dodatkowa kość po posiłku - nie wydaje mi się, żeby było to nadmiernie dużo.
Domowników nowych za 3 razem było sporo, wszyscy znani mu wcześniej. Ale w pierwsze 2 tylko moja matka, którą już zna. Ale nie poszedł w odstawkę - wręcz przeciwnie, miał więcej uwagi niż zwykle. Po pierwsze, z naszej strony, ze względu na skaczące powitania, po drugie - wszyscy się nim interesowali, jak to szczeniakiem. Miejsce... Cóż, za każdym razem był to sam środek centralnego pomieszczenia, 2 razy u nas i raz w gościach. Nie to, że przy drzwiach, tylko teatralnie na samym środku. Po świętach, w domowym zaciszu, znów jest czystym psem. Także mam wrażenie, że w tym był ukryty przekaz, tylko nie jestem w stanie go zrozumieć. |
08-04-2015, 23:58 | #4 | |||
Junior Member
Join Date: Jul 2011
Posts: 166
|
Quote:
Quote:
Quote:
ps. mogę tylko przeprosić że mój post jest niemerytoryczny - mam nadzieje że wybaczysz... a tak już zupełnie poważnie niezłego bezczela masz... Pozdrawiam
__________________
Never Surrender |
|||
09-04-2015, 11:53 | #5 | |
Senior Member
Join Date: Sep 2009
Posts: 1,330
|
Quote:
Cóż.... pozostaje kochać filozując głęboko: http://demotywatory.pl/4480363/Moze-i-nasra-na-podloge |
|
09-04-2015, 22:24 | #6 |
Junior Member
Join Date: Dec 2014
Location: Lublin
Posts: 16
|
@Predator: Tak, zauważyliśmy już tą bezczelność. Ale jak tu nie kochać tego charakterku. Po prostu chciałbym zrozumieć co się stało. Wydaje się, że przeszło.
@Bura: Miałem nadzieje, że jak już dojdzie do tego wieku, iż rosnące zęby stałe przestaną uciskać mózg i wreszcie i ten organ zostanie ukrwiony to nie będzie mnie aż tak zaskakiwał. A jednak. Nawet nic nie będę mówił na temat pokory :P |
10-04-2015, 11:53 | #7 |
Junior Member
|
Ha ha HA do końca życia Twego lub wilczaka będzie zaskakiwał . Mnie ostatnio zaskoczył .......... w lesie .Spojrzał na sarenkę i podbiegł po wołowinkę . szok . i zdziwienie |
12-04-2015, 21:19 | #8 | |
ngi dhla
Join Date: Aug 2011
Location: małaPolska
Posts: 321
|
Quote:
Ps. Wieści z lasu... lochy się już oprosiły.
__________________
Surman suuhun |
|
14-04-2015, 23:06 | #9 |
Junior Member
Join Date: May 2014
Location: Łódź/Kraków
Posts: 30
|
Buahahahaha Jak już zęby przestaną uciskać to zamiast krwi w naczyniach będzie już wyłącznie testosteron nie liczyłabym na "luzik" w tym czasie
|
|
|