Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Żywienie i zdrowie

Żywienie i zdrowie Czym żywić wilczaka, informacje o karmach i pomysły na smakołyki, jak szczepić i co robić, gdy pies zachoruje....

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 06-03-2014, 22:19   #1
polak1971
Junior Member
 
polak1971's Avatar
 
Join Date: Jan 2014
Posts: 51
Default

Quote:
Originally Posted by Emi View Post
T
To ciekawe co piszesz. Prawdziwą pracę borderów jak i ACD widziałam tylko na filmikach. Mało jest chyba w PL osób wykorzystujących ACD z ich pierwotnym tzn. pasterskim przeznaczeniem /nie te warunki geograficzno-krajoznawcze/ prędzej już bordery przy owcach. Całkiem sporo jest ich za to w psich sportach albo ratownictwie. W tym ostatnim ponoć też chodzi o przekierowanie naturalnych instynktów, zdolności do odnajdywania bydła na rozległych terenach, na odnajdywanie ludzi. Co Ty o tym sądzisz?

Z wilczaka zaganiającego mam sama w domu- zagania konie /sztuk 2, słownie dwie /
W moim tekście jest literówka powinno być ACD a nie ACT ale widzę że się zorientowałaś. Mój ACD miał właśnie pracować z bydłem ale jak już pisałem właściciele poskąpili na szkolenie plus późniejsze "debilne" zachowania o których już pisałem. Hodowla oparta na wolnym wypasie w okolicach Wrocławia rozwija się bardzo dobrze, oczywiście w mikroskali bo stada po kilkadziesiąt a nie kilka tysięcy. Ale ludzie którzy się tym zajęli mają zakontraktowane dostawy na kilka lat do przodu niestety nie do Polski. Świnki z wolnego wypasu to ciekawy temat który moim zdaniem będzie sie rozwijał i każdy który ma z 1 hektar i siedzi w domu może spokojnie o tym pomyśleć, przy okazji wykorzystując CZW jako psa pasterskiego-zaganiającego Czy ratownictwo wystarczy do utrzymania unikalnych cech psycho-fizycznych CZW to bardzo dobre pytanie, moja "intuicja" mówi mi że raczej nie, ale naprawdę chciałbym sie mylić. Bura poleciła mi fajna książkę Filozof i Wilk. Tam autor miał 100% Wilka (urodzonego w hodowli i który był przeznaczony do życia w niewoli gdyby nie trafił do niego) z którym spędził kilkanaście lat, pozwalał mu samodzielnie polować na dzikie króliki i twierdził że w własnie w trakcie i po takich polowaniach bez względu na ich wynik Wilk był najszczęśliwszy. Więc dla tych którzy maja jakiś hektar ogrodzony można byłoby spróbować wpuścić np. raz w tygodniu na "pożarcie" królika, ale rozumiem że nie dla wszystkich jest to rozwiązanie akceptowalne
polak1971 jest offline   Reply With Quote
Old 07-03-2014, 06:22   #2
netah
ngi dhla
 
netah's Avatar
 
Join Date: Aug 2011
Location: małaPolska
Posts: 321
Default

Quote:
Originally Posted by polak1971 View Post
Bura poleciła mi fajna książkę Filozof i Wilk. Tam autor miał 100% Wilka (urodzonego w hodowli i który był przeznaczony do życia w niewoli gdyby nie trafił do niego) z którym spędził kilkanaście lat, pozwalał mu samodzielnie polować na dzikie króliki i twierdził że w własnie w trakcie i po takich polowaniach bez względu na ich wynik Wilk był najszczęśliwszy. Więc dla tych którzy maja jakiś hektar ogrodzony można byłoby spróbować wpuścić np. raz w tygodniu na "pożarcie" królika, ale rozumiem że nie dla wszystkich jest to rozwiązanie akceptowalne
Mam tą książkę... bardziej o filozofii niż o wilku... ale jak to mówią: na kanwie. To nie był wilk, ale Mix, a sądząc po wyglądzie miał sporo z Malamuta. Został kupiony jako wilk 96%, ale nie dałbym mu tyle.
A nasz Beryl łapie myszy i nornice :-) owiec już mu niestety nie pozwalam zaganiać :-(
__________________
Surman suuhun

Last edited by netah; 07-03-2014 at 06:25.
netah jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 11:53.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org