Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Wystawy

Wystawy Nasze sukcesy wystawowe, jak przygotować CzW, jak wystawiać....

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 10-05-2013, 17:20   #1
Puchatek
Senior Member
 
Join Date: Sep 2009
Posts: 1,330
Default

Quote:
Originally Posted by dorotka_z View Post
A ja myśle, że zamiast doszukiwac się wad i błędów u innych każdy powinien skupić się na sobie. Sądzę, że dopóki pies/suka nie bedzie się ładnie wystawiał trudno mieć pretensję do sędziów za taką a nie inną ocenę.
Ocena psa na podstawie zachowania w ringu?
Pies jest oceniany na podstawie wzorca a nie li tylko treningu i obeznania wystawowego /+"sztuczki"/
A wzorzec to przecież i wygląd i zachowanie.
Sędzia, moim zdaniem, powinien w takim razie być skrupulatny w komentarzu do oceny: pies jest wilczakiem z wyglądu, ale obniżona ocena ponieważ jest lękliwy na ringu. A to może być spowodowane dwoma czynnikami: albo taki charakter, albo nieobycie/brak socjalu. I ta druga kwestia nie powinna być najważniejszym aspektem w ocenie. Bo jeśli jest, to wychodzi na to, że psy wystawiane powinny mieszkaćw dużych zbiorowiskach ludzkich i "bywać". A psom mało jeżdżącym /lub z dalekich wiosek/ przyklei się łatkę genetycznych tchórzy. A pamiętać też trzeba, że wilczak sam w sobie jest psem ostrożnym i trzeba dużego wyczucia i wprawy, by umieć zrozumieć wilczaka, o ocenianiu nie wspominam.
Quote:
Originally Posted by dorotka_z View Post
Szczerze mówiąc wg mnie to jest główny problem wilczaków a nie sędziowie (aczkolwiek nie twierdzę, że Ci są nieomylni i nie popełniają błędów).
A mnie się wydaje, że zanim ktoś wystartuje na sędziego od wilczaków, powinien długo "terminować" jako asystent i u wilczaków czechosłowackich i u saalków i u owczarków niemieckich. A i szpiców i "północników" też nie powinien omijać.
Może zbyt łatwo zdobywa się tytuł sędziowski?
Może nie o ilość chodzi, a o jakość oceny? Z tego co się zorientowałam, sędzia kynologiczny może oceniać wiele ras. Ale czy powinien? Może niech się trzyma jednej, dwóch, trzech /góra!/ i będzie w tym fachowcem.......

....
Laila kiedyś "rozwaliła się" radośnie sędzinie "kołami do góry" na co oceniająca stwierdziła: kochana dziewczynka w takim razie teraz pokaże nam ząbki. Było nam wstyd "jak cekiny", bo powinniśmy wylecieć z ringu, ale jak ktoś wcześniej zauważył "dobry wilczak obroni się sam" i laska na >doskonałą< "obroniła się" wzorcem....
Puchatek jest offline   Reply With Quote
Old 10-05-2013, 19:56   #2
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by Bura View Post
Ocena psa na podstawie zachowania w ringu?
Pies jest oceniany na podstawie wzorca a nie li tylko treningu i obeznania wystawowego /+"sztuczki"/
A wzorzec to przecież i wygląd i zachowanie.
I we wzorcu (nie jakimś drobnym druczkiem tylko na równi z opisem uszu czy koloru oka) masz napisane: Żywy, aktywny, wytrzymały, posłuszny, szybko reagujący, nieustraszony i odważny.

I IMHO karygodnym błędem sędziowania jest ignorowanie tego punktu.


Quote:
I ta druga kwestia nie powinna być najważniejszym aspektem w ocenie.
Dlaczego, skoro (patrz wyżej)?

Quote:
Bo jeśli jest, to wychodzi na to, że psy wystawiane powinny mieszkaćw dużych zbiorowiskach ludzkich i "bywać". A psom mało jeżdżącym /lub z dalekich wiosek/ przyklei się łatkę genetycznych tchórzy. A pamiętać też trzeba, że wilczak sam w sobie jest psem ostrożnym i trzeba dużego wyczucia i wprawy, by umieć zrozumieć wilczaka, o ocenianiu nie wspominam.
URBAN LEGEND
Ukochana wymówka od lat. Większość hodowli znajduje się nie w miastach, nie wiem czy byłaś w Peronówce, ale to (sorry Margo i Przemku) jest zadupie (w kategoriach miejsc do socjalu). I jakoś tam wychowane szczeniaki potrafiły być przywiezione do wielkiego miast i powiedzieć "cześć miasto, przybyłem". Zresztą znam Biesa, Larsa, Jaskra, Hacziego, Amrę, Argosa (pewnie kogoś pominęłam, sorry - każdy z innej hodowli, każdy spoza miasta i nie trzeba było ich jakoś odkręcać. Albo pies ma dobry, wzorcowy, wilczakowy charakter albo nie kropka.
Plusem miasta jest tylko to, że znacznie łatwiej z psem pracować ale to nie stanowi o charakterze wilczaka. Tu niestety zamiata się pod dywan błędy z półki: dobór hodowlany, socjal w hodowli.....
Dam Ci przykład- Polski Dwór, zobacz Adharę z pierwszego ich miotu, z drugiego - Barsabel, która była w Łodzi i siedziała skulona jak kupka nieszczęścia - obie mimo już wielu lat na karku nadal kulą się ze strachu i na drugim biegunie miot E- to jest wielka przepaść, OK może d... nie urywa ale różnice widać. Te same warunki odchowu, inny dobór hodowlany.

Quote:
A mnie się wydaje, że zanim ktoś wystartuje na sędziego od wilczaków, powinien długo "terminować" jako asystent i u wilczaków czechosłowackich i u saalków i u owczarków niemieckich. A i szpiców i "północników" też nie powinien omijać.
Może zbyt łatwo zdobywa się tytuł sędziowski?
O ile wiem to nie tak łatwo i nie tak szybko

Quote:
Może nie o ilość chodzi, a o jakość oceny? Z tego co się zorientowałam, sędzia kynologiczny może oceniać wiele ras. Ale czy powinien? Może niech się trzyma jednej, dwóch, trzech /góra!/ i będzie w tym fachowcem.......
A tu akurat rządzi ekonomia, nie opłaca się zapraszać sędziego, który sędziuje 3 rasy na krzyż. Kasa, kasa.....

....
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。

Last edited by Gaga; 10-05-2013 at 19:58.
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 12-05-2013, 15:35   #3
GRABA
Senior Member
 
GRABA's Avatar
 
Join Date: Sep 2008
Location: Sosnowiec
Posts: 1,687
Default

Quote:
Originally Posted by Bura View Post
A mnie się wydaje, że zanim ktoś wystartuje na sędziego od wilczaków, powinien długo "terminować" jako asystent i u wilczaków czechosłowackich i u saalków i u owczarków niemieckich. A i szpiców i "północników" też nie powinien omijać.
sorrki, że wstawię ponownie, ale lepiej, to będzie w zestawieniu wyglądalo
wilczak
wilczak


grupa V THAI RIDGEBACK DOG


i taki ruchomy obrazek ONKowatości

__________________

http://darwilka.blogspot.com/

GRABA jest offline   Reply With Quote
Old 12-05-2013, 21:49   #4
Puchatek
Senior Member
 
Join Date: Sep 2009
Posts: 1,330
Default

Oj, Graba, Graba..... Patrząc na ewoluowanie nam wilczaka może obszerna wiedza z rejonów psów pierwotnych nie była by zbędna? Taka łajka na przykład.... albo Pies Gotów /wersja >wilczaka miniaturowego< w sam raz do kawalerek -na starość matuzalemową sobie nabędę/.... lub taki norweski pies na łosie /szary/ albo szwedzki pies na łosie -wypisz-wymaluj: wilczak "jak malowanie"!!! /Myślisz, że jeśli co poniektórzy sędziowie boją się dotknąć wilczaka na wystawie, to będą mu obmierzać >tu i tam< i sprawdzać cyferki? /
/Szkoda, że nie dałaś pomeraniana.../
.................................................. ............
Quote:
Originally Posted by GRABA View Post
Smutek mi wielki tym uczyniłaś.....
Quote:
Originally Posted by GRABA View Post
jego suka lepiej się pokazała, to trzeba przyznać, bo na ringu miała swojego tatusia
Znaczy, na "dopingu" była!!!
Puchatek jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 02:15.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org