Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Wystawy

Wystawy Nasze sukcesy wystawowe, jak przygotować CzW, jak wystawiać....

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 22-01-2013, 19:53   #1
netah
ngi dhla
 
netah's Avatar
 
Join Date: Aug 2011
Location: małaPolska
Posts: 321
Default

Czy dysponuje ktoś może zdjęciami z wystawy, którymi zechciałby się podzielić (podesłać na mejla, lub wkleić w ten wątek)?
__________________
Surman suuhun
netah jest offline   Reply With Quote
Old 22-01-2013, 20:28   #2
anula
czuły barbarzyńca
 
anula's Avatar
 
Join Date: May 2010
Location: miastowieś S-łomianki
Posts: 1,859
Default

Quote:
Originally Posted by netah View Post
Czy dysponuje ktoś może zdjęciami z wystawy, którymi zechciałby się podzielić (podesłać na mejla, lub wkleić w ten wątek)?
u Ewy na forum sa w duzym wyborze

a tak BTW - poza wygladem przy ocenie liczy sie takze (przynajmniej czasami) zachowanie psa. Nie bylo mnie tam, wiec nie moge sie wypowiadac na temat tej konkretnie wystawy, ale moze fakt, ze Yipon (skądinąd piękny pies) nie ma jeszcze zbyt duzego wystawowego obycia, mógł w jakis sposob wplynac na ocene p. Redlickiego... Chociaz czytając opisy, zaczynam wątpić w moją teorię

A to, ze byla to niewielka krajowka - co z tego Gipson - skoro przyniosla takie kwiatki w opisach... Jest to po prostu kolejna okazja do pozastanawiania sie nad tym, co sie dzieje w ringach. Forum ma sluzyc m.in. wymianie opinii.
Mnie tez irytuje, ze placi sie za cos, czego sie nie dostaje (czyt. zapoznanie się sędziego ze wzorcem danej rasy). I nie chodzi mi o moj osobisty zal, ze np moj pies nie dostal BOB-a czy innego CACIB-a (bo i tak go nigdy nie dostanie ), ile o uczciwosc.
anula jest offline   Reply With Quote
Old 22-01-2013, 20:58   #3
avgrunn
Senior Member
 
avgrunn's Avatar
 
Join Date: Mar 2011
Location: Trójmiasto
Posts: 1,756
Default

Nie bylo mnie na wystawie ale z dobrego zrodla slyszalam ze Yipon sie ladnie zaprezentowal
__________________
Ja & Urciowaty
avgrunn jest offline   Reply With Quote
Old 22-01-2013, 21:19   #4
makota
Member
 
makota's Avatar
 
Join Date: Mar 2011
Location: Świętokrzyskie/Kraków
Posts: 664
Default

Quote:
Originally Posted by anula View Post
u Ewy na forum sa w duzym wyborze
Gdzie? Na forum?
Szukam ich od wczoraj i nie mogę znaleźć

Edit: Ok, już mam
__________________
CRESIL II z Peronówki - wd
Całe stadko: 2011 2012 2013

Last edited by makota; 22-01-2013 at 21:35.
makota jest offline   Reply With Quote
Old 22-01-2013, 22:39   #5
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by anula View Post
u Ewy na forum sa w duzym wyborze
Lacznie z jej wlasnym artykulem o wystawie...
Nie sadze, aby byl sens dyskutowac o tekstach, bo niektore kontrastuja z rzeczywistoscia. Jak zwykle pani Ewa ma wlasna wersje.....
BTW pani Ewo WSZYSTKIE moje psy (poza Botisem - z wiadomych powodow) mieszkaja w domu. Moze wiec warto wreszcie przestac wciskac ludziom te bujdy...

Generalnie w oczy rzucily mi sie dwie rzeczy:

" Zgłoszono i pokazano 9 Wilczaków, 7 psów i dwie suki. Niezawodny duet babcia i wnuczka, bo chyba innych suk już w Polsce nie ma, albo tak zajęte produkowaniem małych Wilczaków ? No cóż, polscy "hodowcy" przyjęli zasadę, że hodowanie polega tylko na rozmnażaniu a to naprawdę nie tak powinno wyglądać. Ale jest jak jest.."

Hodowanie JEST rozmnazaniem.
hodowla (język polski)
Wikipedia:
zespół zabiegów i procesów w wytwarzanych sztucznie optymalnych warunkach dla rozwoju hodowanego zwierzęcia bądź rośliny, mający na celu otrzymanie w warunkach stworzonych przez człowieka organizmów żywych;

Poza tym tzn "doswiadczony hodowca na jakiego promuje sie pani Ewa powinien wiedziec, ze zima sa luzy w sukach, bo od zawsze jest ona "sezonem wilczakowym" w ktorym na swiat przychodzila i przychodzi wiekszosc miotow CzW (polecam statystyki CzW)... I jesli jakis hodowca chce miec jakikolwiek wklad w rozwoj tej rasy to prawdopodobnie wlasnie siedzi w domu z miotem maluchow... Bo wilczaki poprzez pisanie i gadanie sie same nie rozmnoza...
A zamiast wkurzac sie na to, ze ludzie hoduja radzilabym zerknac CO hoduja... Bo przybedzie nam sporo na serio pieknych i typowych wilczakow... A to chyba nie jest jakas tragedia dla rasy...?


Ale autorce radzilabym zastanowic sie nad jej wlasnymi slowami:
"Ale komentatorów w necie jak zawsze cała masa"
Dlaczego jest ich MASA? Dlaczego wyniki zszokowaly roznych hodowcow z roznych krajow? Moze nie warto pisac mega artykulu z milionem wiecej i mnie prawdziwych argumentow? Moze wypadaloby jednak przeczytac wzorzec i zobaczyc, ze ocena tych psow NIE BYLA prawidlowa...

A wyciaganie tytulow, osiagniec.... to jest moze dobre dla amatorow, ktorzy w rasie nie siedza... Duzo pisania, ktore zbije jednym jedynym argumentem: pani hodowla istnieje prawie tak dlugo jak nasza. Jednak podczas, gdy nasze psy sa we wszystkich najlepszych hodowlach w Europie i w rodowodach ich psow, zainteresowanie psami z przydomkiem "Wilk z Polskiego dworu" bylo i jest zerowe. Moze i udalo sie przekonac Panstwu kilku sedziow w Polsce, ze to Panstwo maja te typowe psy i powinini pod nie sedziowac, ale hodowcy tej rasy wystawili Wam juz ocene za prace hodowlane: niedostateczna.

Na koniec zgodze sie z teksem - bo wedlug mnie to czysta autokrytyka:
"Lepiej żyć bajkami z zamierzchłych czasów niż zmierzyć się z rzeczywistością tu i teraz."
Rzeczywiscie warto zapomniec o chlubnym "pierwszym wilczaku w Polsce" i zejsc na ziemie... Bo obecnie w miedzynarodowym swiecie hodowcow wilczakow bez porownania bardziej cenione sa polskie hodowle, ktore maja wlasnie pierwszy czy drugi miot niz tak zadufana w sobie polska 'klasyka"...
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP

Last edited by z Peronówki; 22-01-2013 at 22:46.
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 23-01-2013, 09:25   #6
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Quote:
Originally Posted by z Peronówki View Post
Generalnie w oczy rzucily mi sie dwie rzeczy:

" Zgłoszono i pokazano 9 Wilczaków, 7 psów i dwie suki. Niezawodny duet babcia i wnuczka, bo chyba innych suk już w Polsce nie ma, albo tak zajęte produkowaniem małych Wilczaków ? No cóż, polscy "hodowcy" przyjęli zasadę, że hodowanie polega tylko na rozmnażaniu a to naprawdę nie tak powinno wyglądać. Ale jest jak jest.."
Ten... ekhem... argument tak naprawdę oznacza brak argumentów.
Lepiej by już było zachować "pełne godności" milczenie, niż zniżać się do takich podszczypywań.
Grin jest offline   Reply With Quote
Old 23-01-2013, 09:48   #7
avgrunn
Senior Member
 
avgrunn's Avatar
 
Join Date: Mar 2011
Location: Trójmiasto
Posts: 1,756
Default

Quote:
Originally Posted by Grin View Post
Ten... ekhem... argument tak naprawdę oznacza brak argumentów.
Lepiej by już było zachować "pełne godności" milczenie, niż zniżać się do takich podszczypywań.
Ja to sie mowi, punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. Czyli jak sunia Pani hodowczyni bedzie w ciazy, a potem bedzie miala szczeniaki to juz takiej spiewki nie bedzie

A tak na marginesie (do informacji Pani hodowczyni) chcialabym przypomniec ze nie kazdego stac na jezdzenie na kazda wystawe i w kwestii pieniedzy i czasu, szczegolnie jak sie dzieja takie cyrki.
__________________
Ja & Urciowaty
avgrunn jest offline   Reply With Quote
Old 23-01-2013, 10:15   #8
netah
ngi dhla
 
netah's Avatar
 
Join Date: Aug 2011
Location: małaPolska
Posts: 321
Default

Quote:
Originally Posted by avgrunn View Post
A tak na marginesie (do informacji Pani hodowczyni) chcialabym przypomniec ze nie kazdego stac na jezdzenie na kazda wystawe i w kwestii pieniedzy i czasu, szczegolnie jak sie dzieja takie cyrki.
A może ktoś mi powie jaki sens ma jeżdżenie po każdej możliwej wystawie? Strata czasu i pieniędzy kontra lans i świecznik kontra niedobrzy są ci, którzy kończą wystawy na spełnieniu tzw. minimum.
No ale przecież oni nie są "prawdziwymi hodowcami", których pseudo hodowcy nawet nie przygotowali do ciężkiego rzemiosła jakim jest sztuka wystawiania psa. No chyba, że coś jest doskonałe, to wtedy wyjdzie byle kto a pies (w tym przypadku suka) i tak wygra.
__________________
Surman suuhun
netah jest offline   Reply With Quote
Old 23-01-2013, 13:46   #9
makota
Member
 
makota's Avatar
 
Join Date: Mar 2011
Location: Świętokrzyskie/Kraków
Posts: 664
Default

Quote:
Originally Posted by netah View Post
A może ktoś mi powie jaki sens ma jeżdżenie po każdej możliwej wystawie? Strata czasu i pieniędzy kontra lans i świecznik kontra niedobrzy są ci, którzy kończą wystawy na spełnieniu tzw. minimum.
No ale przecież oni nie są "prawdziwymi hodowcami", których pseudo hodowcy nawet nie przygotowali do ciężkiego rzemiosła jakim jest sztuka wystawiania psa. No chyba, że coś jest doskonałe, to wtedy wyjdzie byle kto a pies (w tym przypadku suka) i tak wygra.
Ja też nie rozumiem tego argumentu wystaw - również nie widze sensu w jeżdżeniu na trylion wystaw rocznie (chyba, że ktoś to serio lubi...) i nie wiem co to ma wspólnego z doświadczeniem hodowlanym
__________________
CRESIL II z Peronówki - wd
Całe stadko: 2011 2012 2013
makota jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 11:53.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org