|
Żywienie i zdrowie Czym żywić wilczaka, informacje o karmach i pomysły na smakołyki, jak szczepić i co robić, gdy pies zachoruje.... |
|
Thread Tools | Display Modes |
16-10-2012, 20:10 | #101 |
czuły barbarzyńca
Join Date: May 2010
Location: miastowieś S-łomianki
Posts: 1,859
|
|
16-10-2012, 20:13 | #102 |
Senior Member
Join Date: Mar 2011
Location: Trójmiasto
Posts: 1,756
|
W naszym prypadku 21 zl, wiec calkiem drogo, no ale nie ma wyjscia musi byc kurierem.
Aha te 5 kilo to dla biosk i aspol, bo ten piesek stefek to trzeba conajmniej 20kg
__________________
Ja & Urciowaty Last edited by avgrunn; 16-10-2012 at 20:18. |
16-10-2012, 20:29 | #103 |
czuły barbarzyńca
Join Date: May 2010
Location: miastowieś S-łomianki
Posts: 1,859
|
No wlasnie, widzialam, ze kaza sobie co najmniej 20 kilo zamowic ... dzieki - tych zoladkow nie ma u nas we stolicy w leclercu, i tylko tego tak naprawde zaluje - bo Primex ceni sobie, jak nie przymierzając Cygan za matkę (czyli 10,50 pln za kilo, a nie 7 pln za kilo...)
|
17-10-2012, 22:41 | #104 |
Call Me Sexy Srdcervac
|
ciekawa jestem opinii Urcia o flaczkach jadł już?
|
17-10-2012, 22:47 | #105 |
Senior Member
Join Date: Mar 2011
Location: Trójmiasto
Posts: 1,756
|
jeszcze nie , troche sie boje rozmrozic , ale jak jutro i pojutrze ladnie zje to co mu zrobie to moze w weekend dostanie smierdziochy
__________________
Ja & Urciowaty |
18-10-2012, 19:00 | #106 |
Senior Member
Join Date: Mar 2011
Location: Trójmiasto
Posts: 1,756
|
dobra drugi dzien wlasnorecznie przygotowanego zarcia o tyle zakonczony powodzeniem ze zjadl zmielone korpusy z dodatkiem piersi, wszystko surowiutkie, z warzywkami zrobionymi na parze. Miecho zezarl a warzywka zostawil, no troszke zjadl ale wiekszosc zostawil . Czy ma ktos sposob na wcisniecie warzyw? Zalac je czyms?
__________________
Ja & Urciowaty |
18-10-2012, 19:12 | #107 | |
czuły barbarzyńca
Join Date: May 2010
Location: miastowieś S-łomianki
Posts: 1,859
|
Quote:
Teoretycznie powinnas warzywa i owoce dawac surowe, zmiksowane (w calosci malo ktory pies zechce, no chyba ze Cheitan+Marwitki [Bies jak byl maly jadl ogryzki, jablek, ale mu przeszlo - jego brat Anczer lubi truskawki]), praktycznie malo kto z nas ma tyle czasu i samozaparcia, zeby sie tak bawic z zarciem dla psa codziennie. Mi warzywka, owoce i ziola suszone wystarczaja. Mam ich od Kasi D. spooory zapas, moge Ci wyslac na sprobowanie |
|
18-10-2012, 19:27 | #108 |
Senior Member
Join Date: Mar 2011
Location: Trójmiasto
Posts: 1,756
|
Super, bardzo chetnie sprobuje tego mixu, tym bardziej ze Urcio z calej bandy raczej najbardziej wybredny, Lala, Zuziu i Lolek zezra wszystko co jest w misce, bez gadania.
Takze juz wysylam maila
__________________
Ja & Urciowaty |
19-10-2012, 17:24 | #109 |
czuły barbarzyńca
Join Date: May 2010
Location: miastowieś S-łomianki
Posts: 1,859
|
No i odebralam dzisiaj badanie krwi - diety Biesiakowi nie zmieniam, bo mu najwyrazniej bardzo służy
|
19-10-2012, 17:40 | #110 |
Senior Member
Join Date: Mar 2011
Location: Trójmiasto
Posts: 1,756
|
no to gratuluje dobrych wynikow, tym bardziej zacheca mnie to do barfa
__________________
Ja & Urciowaty |
21-10-2012, 19:35 | #111 |
Senior Member
Join Date: Mar 2011
Location: Trójmiasto
Posts: 1,756
|
Dzisiaj jadl dostal flaczki i kilka serduszek jako bonus . Flaczki zezarl ze smakiem, serducha surowe mniej, troche ciamkal i chcial schowac, ale w koncu zezarl Poki co dieta sluzy, mniej mu smierdzi z pychola, no a sprawy toaletowe sa cud miod i orzeszki czyli mniejsze i twardsze
__________________
Ja & Urciowaty |
14-11-2012, 15:40 | #112 |
Senior Member
Join Date: Mar 2011
Location: Trójmiasto
Posts: 1,756
|
No wiec na Barfie jestesmy juz od miesiaca, na poczatku zbadalam Smrodziachowa krew, by porownac jak bylo na karmie a jak potem na barfie, (wyniki super) . Nie bylo zadnego problemu z przejsciem na surowizne, nie bylo rewolucji zoladkowych, wrecz przeciwnie w koncu ma te swoje kupy porzadne Chetnie je szyje indycze, ale jesli chodzi o miecho to od indyka woli wolowinke, smakuje mu miecho zamawiane z tego sklepu, czasem marudzi jak mu za duzo warzyw dam, ale zwykle wszystko zje. Lolek przy okazji tez sie zazera surowizna, u niego tez bez problemow zoladkowych, ale on ma ten organ stalowy . Poki co jestem bardzo zadowolona zobaczymy za pol roku jak badania wyjda
__________________
Ja & Urciowaty |
14-11-2012, 16:40 | #113 | |
Member
Join Date: Mar 2011
Location: Świętokrzyskie/Kraków
Posts: 664
|
Quote:
Kupy na BARFie to coś pięknego, jeśli można to w ogóle tak ująć A, że Lolek ma żołądek pancerny, to wiadomo było przecież! Toż to pies myśliwski... jeszcze nie spotkałam "myśliwca", któremu zaszkodziłoby cokolwiek. One są jakby... stworzone do zjadania śmieci A u nas warzywka to ostatnio super przysmak... Basta z Łatim zawsze zjadali tylko przemielone i to z mięsem/jajkiem/jogurtem, inaczej było fuj. Jak im się da kawałek marchewki, to plują tym na kilometr. Nitka potrzebowała, żeby warzywko najpierw zostało choćby lekko DOTKNIĘTE mięskiem - wtedy zjadała. Krzywiła się okrutnie, ale zjadała, no bo to przecież dotykało mięska! A Cresil z czystego mięsożercy, który półtora miesiąca temu nie chciał tknąć nawet gotowanego mięska, bo smaczne było tylko to surowe... teraz chyba postanowił zostać wegetarianinem Regularnie KRADNIE nam z kuchni jabłka, marchewki, buraki, czosnek, pietruszkę, sałatę, a nawet seler... zjada warzywka nawet podane w kawałku, ale co lepsze - kiedy robimy papkę warzywną (wyglądającą tak, że człowiek ma ochotę pochwalić się co on ma w żołądku) to rzuca się na nią jak na najlepszy rarytas. Ostatnio nawet mając do wyboru miskę papki warzywnej i gęsią szyję, rzucił się najpierw na warzywka Dzięki jego podejściu Nitka też zaczęła chrupać surowe warzywa, no bo przecież skoro inny piesek je, to jak ona może się tak zhańbić sobie odpuścić? |
|
14-11-2012, 16:57 | #114 | |
Member
Join Date: Feb 2008
Location: Stargard
Posts: 757
|
Quote:
Mało tego- właściciele na jej widok zgodnie stwierdzili, że została skradziona podczas bycia "w gościach" u innego psa, a było to.. uwaga- miesiąc temu! Gościu kolorowy chodził w piłką o średnicy około 10 cm w żołądku cały czas, dopiero jak wcisnęła się w dwunastnicę pies zaczął chorować. Ech te myśliwce... |
|
14-11-2012, 17:04 | #115 |
Senior Member
Join Date: Mar 2011
Location: Trójmiasto
Posts: 1,756
|
Lolek na szczescie taki durny nie jest, on zre tylko to co jest jadalne, innerzeczy ciamka bez przelykania
__________________
Ja & Urciowaty |
14-11-2012, 20:40 | #116 | |
Member
Join Date: Mar 2011
Location: Świętokrzyskie/Kraków
Posts: 664
|
Quote:
Znam sporo psów myśliwskich, albo przynajmniej mixów ras myśliwskich i one serio mają w sobie "to coś" - zżerają WSZYSTKO |
|
14-11-2012, 20:45 | #117 |
Senior Member
Join Date: Mar 2011
Location: Trójmiasto
Posts: 1,756
|
Lolek i Lala kazali napisac ze oni sobie wypraszają, jako przedstawiciele mysliwskich ras/mixow prosza by nie generalizowac, owszem zjesc lubia(dalabym inne slowo ale jest niecenzuralne) ale byle czego nie jadaja, myszy, ptaszki i inne zdechlaczki a i owszem, ale w zyciu sztucznosci
__________________
Ja & Urciowaty |
14-11-2012, 20:52 | #118 |
Junior Member
Join Date: Dec 2011
Location: Gdynia / Olsztyn
Posts: 114
|
|
14-11-2012, 20:57 | #119 | |
Member
Join Date: Mar 2011
Location: Świętokrzyskie/Kraków
Posts: 664
|
Quote:
Nitusia np. nie pogardzi siatką, z której przed chwilą wyjęłam dla niej mięso - rusza w jej kierunku tak, jakby to była dalsza część posiłku W pierwszych tygodniach po jej przygarnięciu zdarzyło mi się kilka razy wyciągać jej z gardła (dosłownie z gardła...) folijkę zassaną do jej otworu gębowego z prędkością światła |
|
14-11-2012, 21:11 | #120 | |
Senior Member
Join Date: Mar 2011
Location: Trójmiasto
Posts: 1,756
|
Quote:
__________________
Ja & Urciowaty |
|
|
|