|
|
|
|||||||
| Żywienie i zdrowie Czym żywić wilczaka, informacje o karmach i pomysły na smakołyki, jak szczepić i co robić, gdy pies zachoruje.... |
![]() |
|
|
Thread Tools | Display Modes |
|
|
|
|
#1 |
|
http://www.srdcervac.wbs.
Join Date: Mar 2004
Location: Unhošť - Nouzov
Posts: 1,313
|
Margo! Toto jsem četla až nyní. Až po zveřejnění svých dvou příspěvků!
Rybka SLOWA bym nie napisala, gdyby Daniela placila za to z wlasnej kiesy. Jsi neskutečně drzá osoba! NESKUTEČNĚ! Nikdy jsem nikoho takového nepotkala a doufám již nikdy nepotkám! Psy, které jsem otestovala ve zkušebním provozu jsem otestovala z peněz Univerzity, nikoho z vás! A tvých už vůbec ne! Nechápu kde bereš právo takto mluvit a toto psát! Už nikdy s tebou konkrétně nebudu spolupracovat. NIKDY A NA NIČEM. A můžeš vyhrožovat jak chceš, nebo se třeba postavit na hlavu. |
|
|
|
|
|
#2 | |
|
VIP Member
|
Quote:
A co do wspolpracy. Uwierz mi, ze nie bylo mowy o JAKIEJKOLWIEK wspolpracy miedzy nami od czasu, gdy zaczelas mozliwosc badania psow uzywac jako szantazu... A sprawa z Hanka i "Margo atakujaca niewinne bidulki" tylko mnie utwierdzila w slusznosci tej decyzji... I na serio mam tez dosyc wysluchiwania, ze testy z Urtrechtu sa nic nie warte tylko dlatego, ze pani hodowczyni XXX przebadala psy u Was... Mozesz ja brac pod swoje skrzydla i karmic trolla... Tylko pomysl, kto na takim szczuciu traci najwiecej... A na koniec prywatnie dwa pytania: 1) Danielo dlaczego NIGDY nie napisalas sprostowania, gdy klamano na temat polskich psow? 2) Dlaczego tak wojujesz za Hanke skoro wszyscy wiemy, ze nie ma drugiej takiej osoby, ktora by poszkodowala tyle osob, psow, a mobbing uprawia od lat? Dlaczego jestes gotowa wyszydzic kazdego kto napisze choc slowo na temat tego co robi?
__________________
Last edited by z Peronówki; 14-11-2012 at 19:43. |
|
|
|
|
|
|
#3 | ||
|
Senior Member
Join Date: Feb 2010
Location: Warszawa
Posts: 1,337
|
Quote:
Quote:
Ja mam poczucie, że nie wiem o co chodziło, nie wiem jak inni czytający. Chodzi mi o to, że w taki sposób może być odczytana cała dyskusja, że Margo "bije pianę", a to przecież bez sensu. Tłumaczysz swoje stanowisko, a potem piszesz, że o inne badania chodziło a na koniec jakieś pomówienia. Naprawdę straszne zamieszanie. Też nieśmiało mam prośbę, żeby ktoś przetłumaczył, co pisała Daniela, bo rozumiem co któreś słowo. |
||
|
|
|
|
|
#4 | |
|
VIP Member
|
Quote:
Jesli o mnie chodzi: zareagowalam na post jefty o DW. Okazalo sie, ze tak jak w przypadku DM tak i tu co innego jest napisane, a co innego sie robi. I dalej pisalam juz tylko o DM. (dwarf mnie nie interesowal, ale przypadkowo okazalo sie, ze jest w tym jeszcze wiekszy balagan - ale to juz zostawiam innym jesli beda chcieli dociekac kto co komu kiedy z czym testuje, bo poszczegolne strony sie gupia i przyszly rozne wersje
__________________
|
|
|
|
|
|
|
#5 | |
|
http://www.srdcervac.wbs.
Join Date: Mar 2004
Location: Unhošť - Nouzov
Posts: 1,313
|
Quote:
Tvůj laboratorní králík |
|
|
|
|
|
|
#6 |
|
'Wilk z baśni' :)
Join Date: Jan 2008
Location: Kraków / Żydów...i tak na zmianę:)
Posts: 749
|
Przebrnęłam przez temat i chciałam w kwestii samych badań, bo to myślę troszkę rozjaśni i uspokoi nerwy: generalnie na świecie granty są etapowane i na każdy etap jest określona pula środków. Przypuszczam, że u Czechów jest tak samo. Generalnie nauka rządzi się tymi samymi prawami. Szczególnie, że wiele grantów jest międzynarodowych.
W skrócie: jeśli dostanie się finansowanie np. badań dotyczących tego czy „różowe motylki żyjące w Warszawie mają po 6 nóg”, to pierwsze pieniądze przeznaczone są przeważnie na opracowanie metody i sprawdzenie jak to w ogóle badać („czy mam liczyć nóżki motylkom trzymając je za skrzydła, czy raczej trzymając za łepek oraz przez jaką lupę patrzeć”). Na iluś motylkach trzeba to najpierw wypróbować i się tego nauczyć, żeby wiedzieć, że robi się to dobrze. Motylki niekoniecznie muszą być z Warszawy. Mogą być z Krakowa. Ważne, że są takie same i wyniki będą przystające do tego, co mam badać docelowo. Dopiero gdy ma się już opracowaną i sprawdzoną metodę (już wiem, że mam trzymać za łepek, bo wtedy motylek nie wierzga i jest pewne, że się nie pomylę w liczeniu nóg) wtedy określa się pole badań które nas interesuje docelowo (czyli łapię motylki w Warszawie, bo to one są tematem finansowania) . No i dopiero wtedy robimy badania na tej konkretnej grupie o którą nam chodzi. Po prostu chodzi mi o to, że finansowanie i robienie badań nie jest takie czarno-białe jak by się mogło wydawać, więc nie ma się co nakręcać bez sensu wzajemnie To pisałam ja, szczęśliwy opiekun starszej suczki do Margo i młodszej od Danieli
__________________
![]() www.wilkzbasni.pl Kalaratri z Peronówki (Furia) & Clair De Lune Srdcerváč (Luna) & Bazyliszek Wilk z baśni |
|
|
|
|
|
#7 | |
|
VIP Member
|
Quote:
Bez sensu zamieszano w temacie i zrobiono z tego "Margo wscieka sie, ze Daniela nie przetestuje jej psow na dwarfa". Dwarf jefty byl tylko pretekstem do rozmowy. Obecne badania Danieli KOMPLETNIE mnie nie interesuja. Nie patrzylam dla kogo sa, nie dopytywalam. Ogolnie cala sprawa badan na uniwerku w Pradze zakonczyla sie w momencie, gdy okazalo sie, ze jest tam haczyk (czyt. w momencie proby szantazowania)... To, ze Daniela jest na mnie cieta wcale mnie nie rusza. Niestety okazalo sie, ze Daniela nie potrafi byc fair dla nikogo... I o tym byl moj post, ktory wywolal ta cala wojne. Ale trudno nie zauwazyc, ze to o czym pisze jest prawda... Wystarczy tylko schlodzic glowe i poobserwowac jak to rzeczywiscie wyglada i kto kiedy chwalil sie i bedzie chwalil wynikami...
__________________
Last edited by z Peronówki; 14-11-2012 at 20:39. |
|
|
|
|
|
|
#8 |
|
http://www.srdcervac.wbs.
Join Date: Mar 2004
Location: Unhošť - Nouzov
Posts: 1,313
|
Ok, beru na vědomí, pro mě jen plus. Pokud nebudu testovat v budoucnu již žádné tvé psy, velice to ulehčí našemu rozpočtu (vzhledem k počtu štěňat, které za rok Peronowka vyprodujuje ... )
|
|
|
|
|
|
#9 | |
|
VIP Member
|
Quote:
Danielo, wojne "Margo-kontra-Czechy" sprowokowalyscie Wy same i same napisalyscie do tego scenariusz (Hanka przy Twojej ogromnej pomocy). Wiec wybacz mi, ze nie siedzialam cicho, skoro zaczelas uzywac AKURAT TEGO jako wymowki do ograniczenia badan. Widzisz Danielo, gdyby przy mnie ktos nazwal Ciebie kryminalistka. Albo rozpowiadal o Tobie wierutne klamstwa - nie dosyc, ze nie przyklaskiwalabym radosnie i nie puszczala tego dalej. Wiecej: zareagowalbym prostujac to klamstwo/oszustwo (i zrobie jesli bedzie potrzeba nawet teraz - po tym co wypisujesz). I w zadnym wypadku nie bede brala oszusta w obrone. To jest roznica miedzy nami... Jasne, MOZESZ testowac te psy, ktore chcesz. MOZESZ badania stosowac jako szantaz, aby wymusic u ludzi uleglosc. Ale czy tak zachowuje sie czlowiek, dla ktorego wazna jest rasa? Czy fachowiec uzywa badan do prywatnych rozgrywek w ktorych nie ma racji? Sama sobie odpowiedz na te pytania...
__________________
Last edited by z Peronówki; 16-11-2012 at 23:01. |
|
|
|
|
|
|
#10 | |
|
http://www.srdcervac.wbs.
Join Date: Mar 2004
Location: Unhošť - Nouzov
Posts: 1,313
|
Quote:
|
|
|
|
|
|
|
#11 | |
|
VIP Member
|
Quote:
Danielo, to co probujesz przeforsowac - czyli teoria "envy, envy" KOMLETNIE nie trzyma sie kupy. Na swoj uzytek wybierasz WYBRANE moje wypowiedzi, wyselekcjonowane tak, aby pasowaly do Twoje teorii... Jakos glucha i slepa jestes na slowa pochwal, a jest ich sporo. Widzisz tylko krytyke. Niestety, albo oceniasz WSZYSTKO co mowie, albo NIC. Inne postepowanie to wlasnie maniulowanie faktami na wlasny uzytek. A co do "krytykowania". Sedzia na wystawie mowiac o wadach psow KRYTYKUJE je? Szkodzi im? Komisja bonitacyjna POMAWIA psy - bo przeciez mowi sie o wadach psow? Hartl, Jedlicka, Sona to czarne charaktery w hodowli? Bo podczas seminariow krytykowali psy czeskie, polskie, slowackie, niemiecki, francuskie? Hodowcy, ktorzy mowia o wadach psow swoich i innych sa do odstrzalu? To co jest POZYTYWNE - to dzielenie sie WIEDZA jest dla Ciebie jakas sola w oku, ktorej nie mozesz scierpiec. Dlugi pies, ktoremu wytknie sie zbytnia dlugosc NIE JEST ani pomowiony, ani osmiesznony, ani obgadany. Bo jest jaki jest - a dla nas-hodowcow to sygnal, ze jego dzieci trzeba "skrocic"... To nie jest krytyka, ale znajdywanie rzeczy, ktore sa "do poprawki". Czy to wyglad psow, czy postepowanie hodowcow. A to co ja robie jest poprostu przeciwienstwem tego co tak holubisz: czyli masowym popadaniem w samozachwyt. Dla mnie hodowca, ktory uzna, ze ma najpiekniejsze w swiecie psy, najpiekniejsze w swiecie szczeniaki, zyje w kraju idealow ktorym nie mozna wytknac kompletnie nic - to hodowca skonczony.... I wlasnie to samouwielbienie niektorych czeskich hodowcow, ktore osobiscie krytykuje doprowadzilo wlasnie do tego co widac... I to wlasnie hodowcy w takim stylu doprowadzili do tego, ze w Polsce ludzie uciekaja z wystaw. I to wlasnie cle mojej krytyki - nie krytykuje kazdego hodowcy, ktoremu "podwinie" sie noga. Krytykuje tych - czy to w Polsce, Czechach, czy inny kraju, ktorzy popadli w megalomanie i probuja forsowac teze: wzorzec to ja i moje psy. A co wyglada i zachowuje sie inaczej to PADLO.... I wybacz, ale dla mnie to wlasnie sytuacja w Czechach jest CHORA - bo z jeden strony praktykujecie obmawianie psow za plecami zainteresowanych (BARDZO czesto jest to rozpowiadanie klamstw ich temat i to duzego kalibru - i obojetne jest, czy spowodowane brakiem wiedzy o wzorcu, czy zwykla zla wola), z drugiej na forum, czy stronach klubu (czy innych oficjalnych miejscach) zalegla od jakiegos czasu GROBOWA cisza. Nowi wlasciciele/hodowcy oficjalnie nie moga dowiedziec sie kompletnie niczego. Dlatego wlasnie wpadaja w rece niedoinformowanych pseudo-guru, ktorzy zmieszaja z blotem kazdego hodowce i kazdego psa. Albo "rewelacje" czerpia z plot i pomowien. I to wlasnie podejscie doprowadzilo do tego ze rasa leci w dol po rowni pochylej. Bo ludzie nie dowiaduja sie nic, albo dowiaduja sie kompletnych bzdur.... Doprowadzenie rasy do degeneracji tylko dlatego, ze nikt nikomu nie powiedzial, ze obrany kierunek hodowcy jest ZLY. Hodowla w stylu lemingow, ktore zgodnie biegna za niedouczonym guru, az do przepasci. Tak - to dla mnie ZBYT wysoka cena. I to dlatego nie przestane krytykowac tego co nienormalne w tej rasie... BTW: Znam w Czechach hodowcow, ktory jesli sie ze mna w czyms nie zgdzaja to ida albo do zoo albo do Hartla. I potem albo przyznaja mi racje, albo podaja nowe argumenty... Rany, gdyby to oni zarzadzali hodowla i klubem...ja w podziece za to zrobilabym pielgrzymke do Czestochowy! Niestety rzeczywistosc jest jaka jest...
__________________
Last edited by z Peronówki; 17-11-2012 at 00:22. |
|
|
|
|
![]() |
|
|