Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Z życia wzięte....

Z życia wzięte.... Opowiadania ku przestrodze dla przyszłych właścicieli wilczaków...czyli wszystko o charakterze CzW

 
 
Thread Tools Display Modes
Old 13-06-2012, 23:41   #16
Duz
Junior Member
 
Duz's Avatar
 
Join Date: Jan 2012
Posts: 134
Default

Quote:
Originally Posted by Duna View Post
Spotkałam dziś w sklepie zoologicznym pana który bardzo był zirytowany faktem lękliwości Wilczaka... gdyż pies według niego powinien być już socjalizowany w pełni... i on dużo wie o Wilczakach..na moje pytanie skąd...usłyszałam czytałem... na pytanie czy pracował z Wilczakami bądź miał z nimi do czynienia odpowiedział..trudno na tych terenach o Wilczaka..i nie pracowałem. dodał ze okno socjalizacji w szczeniaku zamyka się w wieku...UWAGA 8 tygodni.!!!!!!!!
co wy na To drodzy Bracia Wilczej rodziny...?


PS. na godzien pan pracuje z goldenami metoda klikera
Hej
ja też kiedyś na początku poznałam takiego panka-weterynarza, który mi Diesla w wieku 3 m-cy złapał za gardziel, podniósł do góry i cisnął na kozetkę tak że wilk najpierw go użarł a potem ze strachu obsikał i grubsze też poszło. Też mówił, że się zna... na wilczakach, że jednego to nawet musiał uśpić bo sobie właściciel nie radził, i że jesli od małego nie będę go "dominowała" to jak podrośnie to nas zeżre w nocy. Taaaa, wiele ludzi też z irytacją albo z litością patrzy jak Diesel w niektórych sytuacjach kuli ogon pod siebie, ale tak jak ktoś powyżej napisał mój wilk nie ma problemu z żadnym psem, z każdym się bawi, podchodząc do większego stada pokazuje swą uległość aby za chwilę ganiać z nimi w najlepsze. Czy tylko ja tak mam, czy reszta właścicieli wilczaków też, że decyzja o wyborze akurat tej rasy zrodziła się z fascynacji wilkami? Więc nie rozumiem zacietrzewienia niektórych i zamykania w ramy. Wilk, podobnie jak koń zwierze płoche i nawet w bardzo już dojrzałym wieku będzie się płoszył czasami, a ponieważ to my je oswoiliśmy a więc jesteśmy za nie odpowiedzialni (to był prawie cytat. Jasne, w większości nie żyjemy w lesie, tylko w mniejszych lub większych skupiskach ludzi i dla naszej i psa wygody uczymy go socjalizacji, czy tam resocjalizacji jak zwał tak zwał. Ja z radością obserwuję jak Diesel z tygodnia na tydzień oswaja się z rowerami, ludźmi, konarami, gazetami itp. Z dumą patrzę jak potrafi dostosować swoje wariackie zapędy w zabawach z baaardzo różnymi psami od łagodnych z małym Yorkiem do takich z kłami z Husky. Także Siostrzyczko mamy jeszcze dużo czasu, a że mamy również energię, zapał do pracy z wilkiem, szanując równocześnie ten pierwotny procent płynącej w ich żyłach krwi, a przede wszystkim to, że mamy loczki to wszystko sprawia, że nasze wilki a przy tym i my będziemy razem spełnieni

Last edited by Duz; 13-06-2012 at 23:43.
Duz jest offline   Reply With Quote
 


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 08:13.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org