|
|
|
|||||||
| Wzorzec & bonitacje Jak powinien wyglądać typowy wilczak, ile waży CzW, ile ma w kłębie, informacje o przeglądach hodowlanych .... |
![]() |
|
|
Thread Tools | Display Modes |
|
|
|
|
#1 | |
|
Galicyjski Wilk
Join Date: Oct 2004
Location: Kraków
Posts: 1,124
|
Quote:
Nigdzie nie pisałam że bonitacja w Późnej jest gorsza, ba nawet się na nią wybierałam w tym roku, więc nie wkładaj mi w usta tego co nie powiedziałam/napisałam, bo Twoja wypowiedz wygląda na zasadzie "uderz w stół". Jeśli nie zrozumiałaś wypowiedzi mojej, to ją rozwinę.Według mnie organizowanie bonitacji przez zadeklarowany klub, który jest formą działającą ma z zasady zagwarantować to że wszystkie bonitacje które organizuje klub będą takie same, że zasady są tam jasne, jest regulamin. Co do bonitacji organizowanej przez osoby nie ma się tej gwarancji, i nie mówię TYLKO o Późnej, bo przecież jest coraz wiećej wilczaków i pomysły z organizacją bonitacji pewnie zrodzą się w głowie nie jednej tylko osoby!!! Więc jeszcze raz proszę nie zmieniaj brzmienia mojej wypowiedzi. Sprawa pomiaru Bidona to zupełnie inny temat, więc nie ma go co tu wywlekać. tutaj moja wypowiedz w tamtym temacie: http://www.wolfdog.org/forum/showpos...9&postcount=45 I jeszcze jedno, kwestia weryfikacji jakiejkolwiek bonitacji jest względna. Last edited by Galicja; 08-05-2012 at 09:36. |
|
|
|
|
|
|
#2 |
|
Senior Member
Join Date: Sep 2009
Posts: 1,330
|
No, dobra, Margo..../>minutę ciszy< mamy za sobą/
Będziesz miała chwilę, to się wypowiesz merytorycznie w temacie "przekrętu" w kontekście "wyższości Świąt Wielkiej Nocy nad Świętami Bożego Narodzenia". A w międzyczasie pomyśl, co tam jeszcze Grigo-rij może wyciągnąć -jesteśmy w trakcie wyścigu po złote kalesony /cudne określenie!!! prawie jak "po złote runo" /...."Notopa"! Czas zapolować na turkucia podjadka(**), który mi się rozpanoszył bardziej niż krety.... .... (*) -a widzisz, że to nie proste...trzeba nieźle pogłówkować i stworzyć czasem schizo-meandry myślowe (**)-czy widzieliście to bydle??? .... No to "siema" o poranku! /ze szczególnym uwzględnieniem Grin /
Last edited by Puchatek; 09-05-2012 at 07:45. |
|
|
|
|
|
#3 |
|
Senior Member
Join Date: Nov 2006
Location: Sopot
Posts: 1,787
|
No to Puchatek - masz mnie.... Umarłam ze śmiechu
__________________
IMBUSEK4, IMBUSEK3, IMBUSEK2, IMBUSEK1, IMBUSEK, szasztin szasztinphoto, szasztinphoto1 |
|
|
|
|
|
#4 |
|
Galicyjski Wilk
Join Date: Oct 2004
Location: Kraków
Posts: 1,124
|
Puchatku, nie wiem co bierzesz (
) ale ja chce to samo!!!
|
|
|
|
|
|
#5 |
|
Senior Member
Join Date: Nov 2006
Location: Sopot
Posts: 1,787
|
Ja tez - i to 2razy!!!
__________________
IMBUSEK4, IMBUSEK3, IMBUSEK2, IMBUSEK1, IMBUSEK, szasztin szasztinphoto, szasztinphoto1 |
|
|
|
|
|
#6 |
|
Senior Member
Join Date: Sep 2009
Posts: 1,330
|
Oj, Dzieweczki....
1.nie offujcie, nie offujcie 2. nie komplementujcie, bo w narcyzm wpadnę 3.przepis na "chroniczny odlot" prosty, jak "konstrukcja cepa", ale to przy innej okazji ![]() ... No.... czekamy na "wklejki"! ... A w wolnej chwili /psia mać! Jak się doczytałam, na turkucia poluje się nocą! ...spóźniłam się pewna historyjka-zagadka /mały off, chociaż nie do końca Wiecie, co to prawdziwy rasowy kompleks? Prawdziwy rasowy kompleks jest wtedy, gdy nie możemy znieść, że Margo ma "dziwnego kota". I główkujemy i analizujemy i wertujemy internet w poszukiwaniach i udowadniamy "wszem i wobec", że takiej rasy nie ma... I wreszcie "szczytujemy w ekstazie" i nabywamy rasę "dziwniejszą"... No, uffffffff..... trud się opłacił, choć nie lada to była mordęga! Mamy kota lepsiejszego!!!!!!!! Wiecie, kto zacz?! To nie ja!!! Kotów nie lubię /chociaż szwenda się w stodole jeden czarnuch dachowy... drugi nie był zbyt szybki i "dziecio-ogonki" go dopadły/. .... Wiem, że jadę "po bandzie", ale nadal w granicach prawa /temat mam "obcykany"/. Wojnę nie ja rozpoczęłam, ale jestem dobrze i merytorycznie do niej przygotowana, wiec czytaj mnie dobrze >wrogu<, bo zemsta będzie ostra.... a jestem /w przenośni, oczywiście/ jak dalekowschodnia Kali.... ![]() Last edited by Puchatek; 09-05-2012 at 10:20. |
|
|
|
|
|
#7 |
|
Senior Member
Join Date: Sep 2009
Posts: 1,330
|
Zabawa w "ponurego kosiarza"......
Hej!!! Ale do tego nie trzeba kolejny dzień rozbierać komputera!!! Nawet taki debil jak ja, to wiem.... No chyba, że.... chyba, że......"Odziana w Bursztyny", wyczułaś pismo nosem.. Tak, tak! Dobrze główkujesz: jak dla mnie, to się okrutnie hodowlano pogrążyłaś.... Po pierwsze: masz rewelacyjnego psa, którego zawdzięczasz Margo. Czy to daje Ci prawo do "obleczenia się" we wszechwiedzę(*) wilczakową. Bo masz psa "z Peronówki"? Szpanujesz nim, jakbyś sama go urodziła i piersią swą szlachetną wykarmiła. Coś mi się wydaje, że w cichości nocami widzisz w nim tylko jedną wzorcową wadę: przydomek. Wiele być dała, by go z niego zedrzeć. Ale to się nie uda -będzie szarpać ambicję jeszcze baaaaaaardzo dłuuuuuuuuuugo. Amber ma wpisaną w rodowód bonitację? I tym chcesz wojować z Margo? Przecież sama się ośmieszyłaś dając sobie to wpisać. Taka Jesteś mądra, taka zorientowana, a "orła wywinęłaś" pozwalając sobie wpisać wykonane przez "niekompetentnych" "obmiary" w dokument Związku Kynologicznego(**)! I to Twoja broń???? Śmiechu warte! Gdzie była Twoja wiedza o przepisach, o zasadach bonitacyjnych. To nie wiedziałaś, że bonitacja, to tylko "parametry"????? Nie wiedziałaś /i, jak widać, nie wiesz widząc tę obecną awanturę/, że państwa różnią się od siebie zasadami, że jest burdel w przepisach, że nie mamy Klubu /który umożliwia egzekwowanie wielu kwestii od ZK/ i jest dowolność w różnych zasadach....Mój Boże.... żałość i zębów zgrzytanie..... A wiesz, co jest "gwoździem do trumny" tego Twojego i Grzesia cyrku? Tekst o rentgenach w kwestii "chovnej". Rozśmieszyłaś mnie tak, że mi się zajady porobiły. Jeśli taka jest Twoja wiedza, którą wojujesz, to strach pomyśleć jaką rzetelność hodowlaną wykazujesz względem "swoich" Opiekunów. Dla mnie w obecnej sytuacji /piszę to otwarcie, nie jak "Wy" -drugoobiegowo plotkując/, nie będziesz nigdy osobą z listy polecanych, szczególnie w sytuacji, gdy chcąc być topowym hodowcą bierzesz Saarloosy do wilczaków /a wiemy jak to się potrafi skończyć w jednej zagrodzie/ i popierasz psy, których "jakość" stoi na razie /póki hodowcy nie wykażą chęci współpracy i nie przebadają swoich psów/ pod duuuużym znakiem zapytania. Wiec przestań szczuć na siebie ludzi. Wiem, że "serce boli", bo "Peronówka" /choćby przez swój staż w rasie/ wzbudza szacunek /co widać choćby po ilości uczestników na obu forach/, ale z tym się nie walczy, to się z pokorą przyjmuje -nie zaczarujesz rzeczywistości... (*) -noooo, ja też się chełpię /nawet czasem ma "mądrość" osiąga szczyty i se choroby wywróżam rasowe /, ale mam dystans do mojego "jenota" z "peronówkowymi" genami, do mej maciupkiej wiedzy i szacun do psów /ale o tym może kiedyś.../(**) -a ja nie! /gdzie jest emotek z "gestem Kozakiewicza"?/, ale i moja Hodowczyni tego nie zaproponowała. Chociaż... gdyby chciała.... to "łaj not"? -tak Ją lubię, że w ten rodowód mogłaby mi i trumienki na tle zachodzącego słońca "wrysować", albo.... gołą babę!. ![]() ... A od "litewskiej sędziny" Ci "wara"! ........ P.S. Przez szacunek względem siebie i czytających "zwalczanych" nie zapytam o "Wasz" dokumencik bonitacyjny i jego wyższość......"pomilczmy nad tą trumną" Last edited by Puchatek; 10-05-2012 at 17:03. |
|
|
|
|
|
#8 | |
|
VIP Member
|
Quote:
Ja mialam racje, ale protestu nie uznano. Moge ci tez wskazac psy, ktorym na bonitacji dodano centymetry (nie mialy minimum, wiec ponaciagano im wzrosty). Budzilo to oburzenie, ale protesty nie mialy szans: w zarzadzie byla hodowczyni i jej kolezanki. Magda, REGULAMIN i KLUB nie gwarantuja ci ANI TROCHE, ze dana bonitacja jest FACHOWA. "Jakosc" i "sensownosc" bonitacji mozna okreslic na podstawie komisji bonitacyjnej - trafiaja sie a serio nieprzekupne spece, ale i kwiatki, ktore mierza wysokosc psa na szyji albo wpisuje to co szepnie ich kolega-wlasciciel psa... To czy bonitacje organizuje czeski, slowacki, niemiecki czy wloski klub nie ma zadnego znaczenia.... Mowisz, ze klubowa bonitacja jest lepsza niz organzowana przez dana osobe. NIE. W Polsce Klub Wilczaka nigdy nie bedzie robil bonitacji, bo ZK tego nie zatwierdzi. Nigdy (a w kazdym razie sie na to nie zapowiada nie bedxie szansy na napisanie wlasnego regulaminu) Bedzie mozna zrobic DOKLADNIE TO SAMO - czyli zaprosic sedziego, by zrobil bonitacje wedlug regulaminu czeskiego, wloskiego, slowackiego lub litewskiego. Z tym, ze jej "uznawanie" przez innych bedzie jechalo DOKLADNIE na tym samym wozku, co bonitacje w Poznej.... I tak samo Grzes bedzie mogl pisac donosy do ZK zastepujac slowo "Margo" slowem "Klub Wilczaka"...
__________________
Last edited by z Peronówki; 02-08-2012 at 20:31. |
|
|
|
|
|
|
#9 | |
|
VIP Member
|
OK, teraz sprawa wpisow....
Quote:
Jest - taka, ze wpisujac kod z czeskiej czy slowackiej bonitacji polelniasz blad, bo nie powinnas tego robic. A my w Poznej ci tego bledu popelnic nie dajemy... Poczatkowo wpisy do rodowodow byly obowiazkowe - chodzi o to, ze tak jak u nas badanie HD tak w Czechach i na Slowacji mozna ja zrobic tylko raz (ew. poprosic o przebonitowanie psa). Wpis do rodowodu dawal nie tylko hodowlanke, ale i zapewnial to, ze wlasciciele nie robili sobie wypraw "po lepszy kod". Podczas bonitacji trzeba bylo oddac rodowod. To stosowano tez w przypadku gosci zza granicy. Z czasem sie od tego odeszlo - nie dam sobie reki uciac, ale chyba pierwsi dowiadywali sie w swoim Zwiazku Holendrzy - ze hodowlanki z innych krajow nie powinny byc wpisywane. Weszlo to zarowno na bonitacjach w Czechach i Slowacji, gdzie wlasciciel psa zza granicy jest pytany czy CHCE wpisac kod, jak i bonitacjach w innych krajach, gdzie sie ich nie wpisuje, gdyz nie jest to uznawany warunek hodowlany (bonitacje sa wazne jedynie w CZ i SK). Padly slowa, ze dla Polaka bonitacja np w Czechach jest wazniejsza, bo sie ja wpisuje, a w Poznej nie. NIE. W Poznej nie wpisuje sie kodow do rodowodu (na 100% od min 7 lat), bo Czesi ani Slowacy sie tu nie bonituja (u nich uznaje sie tylko ich wlasne bonitacje), a inne kraje nie maja wymaganych bonitacji, wiec wpisywanie kodu nie ma sensu i nie powinno sie tego robic. TO SAMO dotyczy Polakow bonitujacych psy w kraju pochodzenia rasy - nie powinni tego wpisywac, gdy dla Polaka bonitacja jest niewazna. Krotko mowiac: w Poznej nie wpisuje sie kodow, bo wiemy, ze nie powinno sie tego robic. Za granica wpisuje sie Polakom kody, bo wiele osob nie wie, ze powinni do tego niedopuscic... Oczywiscie nikt o to nie toczyl wojny, bo sprawa byla jasna. Czesi wpisuja Czechow, Slowacy Slowakom a inne kraje i inni wlasciciele dostaja wpis "na pamiatke". Do konca tematu rozpoczynania wojny nie przemyslal Grzesiek: "Powyzsza karta pryznaje uprawnienia hodowlane suce co jest jednoznaczne z wpisem w karte "hodowlana" jaki zostal dokonany." Idac tym tokiem rozumowania (pomijajac, ze Arya nie byla bonitowana
__________________
Last edited by z Peronówki; 02-08-2012 at 21:40. |
|
|
|
|
|
|
#10 |
|
VIP Member
|
Teraz bonitacje zagraniczne... ich sprawa nie jest nigdzie uregulowana, bo bonitacja jest warunkiem hodowlanym jedynie w Czechach i na Slowacji. Dlatego nie ma przepisow mowiacych co i jak jest uznawane jesli chodzi o bonitacje organizowane za granica. Organizatorzy stosuja sie wiec do tego co mowia im czlonkowie zarzadow (organizatorzy bonitacji) z krajow pochodzenia rasy - czyli nalezaloby myslec, ze osoby najlepiej poinformowane (i jak dotad sie na tym nie zawiodlam).
Hartl mowil, ze Czesi beda uznawac wszystkie bonitacje robione wedlug regulaminow czeskich i slowackich. Oraz bonitacje "krajowe" jesli beda dawaly podobne rezultaty do tych z krajow pochodzenia rasy (wtedy chodzilo o Szwajcarie). To samo robili Slowacy - w tym, ze poszli krok dalej, bo pomagali je organizowac. Pierwsze bonitacje byly robione na dokumentach sedziego z jego kraju. Czescy sedziowie robili na czeskich, Slowacy na slowackich. W Polsce zalapala sie na to pierwsza bonitacja z roku 2004. Potem padl "miedzynarodowy" pomysl , aby oceny dokonywac na WZORZE KARTY BONITACYJNEJ zamieszczonej na Wolfdogu przez CZESKI KLUB: http://web.archive.org/web/200805170...icles/915.html To wlasnie ten wzor, ktory byl do sciagniecia przez lata i jest uzywany przez lata w Poznej. Od tego czasu WSZYSTKIE zagraniczne bonitacje byly robione bazujac na tym wzorze. Czasem robiono miksa - sedzia pisal na wzorze w wersji oryginalnej, a wlasciciel dostawal dodatkowo kartke z tlumaczeniem. Czasem sedzia dostawal jeden wzor, a pisal do karty przetlumaczonej.... Generalnie przez caly czas sprawa na czym sie pisze nie grala zadnej roli. Kiedys na przegladzie mlodych w Slowacji zabraklo formularzy - przeglady zrobiono na zwyklych kartkach. Byly wazne, bo nie liczy sie na czym jest wynik pisany, ale KTO, KIEDY i wedlug jakiego regulaminu go pisze. Podobne sa karty svodu w Niemczech (ktos kiedys zgubil formularz i teraz im do umyka Tzn nawet Grzesiek sie nie dal, ale sciemniac bedzie do konca.... Ok, lecimy dalej: W Poznej bonitacje prowadzila nie tylko Daiva (przewodniczaca litewskiego klubu CsW), Oskar (przewodnicacy slowackiego klubu CsW ), czy Sonia (przewodnicaca slowackiej komisji hodowlanej). W skad komisji wchodzili tez czlonkowie zarzadu czeskiego klubu: Dana Matusincova (przewodnicaca komisji hodowlanej), Marcela Pluharova (czlonek komisji hodowlanej), Lucka Novoveska (czlonek komisji hodowlanej) i wiele innych doswiadczonych wlascicieli i hodowcow, ktorzy nie dostrzegli zadnych uchybien, nie wniesli zadnego protestu. Co nie dziwi.... Trudno robic afere, ze ktos uzywa WZORU karty, ktora sam czeski klub wstawil na Wolfdoga, by byla przez innych uzywana..... Dlaczego Grzes napisal donos wlasnie na Daive? Pomijajac jego brak odwagi cywilnej i trzesienie portkami, ktore sklonilo go do tak waskiej listy osob, na ktore napisal skarge sa jeszcze ukryte powody, ale o tym bedzie w odcinku "Kto kompromituje Czeski Klub" lub raczej "Dla kogo kompromituje sie Czeski Klub". BTW: Smiesznie sie czyta, gdy na stronach czeskiego klubu pisze sie o UJEDNOLICENIU kart bonitacji... Z jednej strony klub chce, aby wszyscy uzywali tej samej, a z drugiej wsciekaja sie krzyczac "my precious"....
__________________
Last edited by z Peronówki; 02-08-2012 at 23:01. |
|
|
|
|
|
#11 | |
|
Senior Member
Join Date: Sep 2009
Posts: 1,330
|
Margo, to może by tak napisać donos do Czechów, Słowaków, FCI, polskiego ZK i np........ Ghany /do nich tak "dla jaj", chociaż kto wie.... może są żywo zainteresowani rasą..../ o akcji w Osiecznej?
Mamy sezon ogórkowy, to byłoby czym czas zająć..... taką nową odmianą kulturalnej pure-nonsense poezji..... Quote:
http://www.csvfoto.eu/galeriawilczak...bum=176&pos=23 Zdeprecjonuje się wszystkich, którzy mieli cokolwiek wspólnego z Późną i jak Wenus z piany wyłoni nam się najznamienitszy w rasie.... ... Czekam, kiedy Grześ napisze do litewskiego ZK o odebranie uprawnień Daivie i komisyjne zarekwirowanie Jej psów.... Jest to oczywiście idiotyzm, ale prawidłowość by była...... Ciekawe jak ożywią się orbitki gdy będzie u mnie nowy mieszkaniec.... prosto z lasu..... Margo, Ty też byś sobie coś kupiła.... jakbyś poszła w kierunku wymarłego odtwarzanego psa tasmańskiego /oczywiście by robić tasmo-mutary/, to Grześ by kupił..... tygrysa szablastozębnego? ... Dla mnie temat jest zamknięty.... znudził mnie.... zero dreszczyka emocji.... Poczekam na kolejnego "fachowego" kopa w kierunku wolfdogowej GI /w różnych konfiguracjach/..... może by tak zrobić konkurs na najfajniejszy "kwiatek"?..... |
|
|
|
|
|
|
#12 | |
|
VIP Member
|
Quote:
Wystarczy mierzyc wysokosc psa stojacego na stopie wlasciciela i juz minimum bedzie.... OK, to taka odskocznia odnosnie fachowej bonitacji w wykonaniu tego pana... ![]() Juz wracam do tematu....
__________________
|
|
|
|
|
|
|
#13 |
|
Plessowy wilczak
Join Date: Mar 2009
Location: Pszczyna
Posts: 1,200
|
haha to samo zauważyłem taki spec od bonitacji powinien wiedzieć że pies nie powinien stać na stopach właściciela
To pisałem ja Witek
__________________
OBERSCHLESIEN IST MEIN LIEBES HEIMATLAND |
|
|
|
|
|
#14 | |
|
VIP Member
|
Quote:
__________________
|
|
|
|
|
|
|
#15 | |
|
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
Quote:
|
|
|
|
|
![]() |
|
|