"U"nikalni z Peronowki

[Faolan]

A ja przy okazji chciałabym się skonsultować. Otóż w rezultacie spotkania z Bashtee i Jaskrem dotarło do mnie, że mój ancymonek jakiś taki nieduży jest. Zmierzyłam go po powrocie, no i ma w kłębie 63 cm - czyli idealnie... jak na sukę

No i od tego czasu mam zgryz - powinnam się cieszyć, że po przerośniętym owczarku niebiosa mi pofolgowały, czy też martwić, że może coś z nim nie tak? Ogólnie nie ma żadnych innych sygnałów alarmowych - żre, aż mu się uszy trzęsą, załatwia się normalnie, biega i hasa, więc energii mu nie brakuje (jesteśmy codziennie 3-4 godziny na dworze, z czego zawsze sporo biegania, z kumplami i bez). Co myślicie? Wziąć głęboki oddech, czy też może jednak coś przebadać? (tylko co?)

Ciekawi mnie tez, jak jest w tym względzie z resztą rodzeństwa? Na razie wiem tylko, że Urobach jest na pewno większy

[Gaga]

Originally Posted by Faolan

Co myślicie? Wziąć głęboki oddech, czy też może jednak coś przebadać? (tylko co?)

Zdecydowanie mózg, w przypadku wilczaków to się zawsze przydaje
A serio- jeden jest taki, drugi inny. Jeden duży, drugi mały. Taki świat.
Z odrobaczaniem jak wyglądacie?

[anula]

aj tam aj tam. Jest powiedzenie: Wysoki jak brzoza, a głupi jak koza

ja tam bym sie nie martwila, jakbym miala nizszego o jakies 2-3 cm (oszywiscie proporcjonalnie )

[Gaga]

Originally Posted by anula

aj tam aj tam. Jest powiedzenie: Wysoki jak brzoza, a głupi jak koza

O to! To! Święta prawda

podpisano: mamusia dużego

[anula]

Originally Posted by Gaga

podpisano: mamusia dużego

do tego klubu to i ja naleze
Ale jest jeszcze klub mamusiów największego

[avgrunn]

Jeszcze raz wszystkim dziekujemy za zyczenia urodzinowe, poki co w Urciu chyba zachodzi przemiana bo coraz posluszniejszy

[anula]

Originally Posted by avgrunn

Jeszcze raz wszystkim dziekujemy za zyczenia urodzinowe, poki co w Urciu chyba zachodzi przemiana bo coraz posluszniejszy

he he
wilczak ma jak sinusoida

[avgrunn]

Originally Posted by anula

he he
wilczak ma jak sinusoida

tia i dlatego spodziewam sie jakiegos wyskoku, wystawa sie zbliza wiec pewnie wybierze sobie najgorszy moment

[Faolan]

Originally Posted by anula

aj tam aj tam. Jest powiedzenie: Wysoki jak brzoza, a głupi jak koza

No dobra - a jak niski, a głupi, to co wtedy...?

Chociaż nie powinnam młodego obrażać - on ostatnio też jest wyjątkowo kochany. W domu daje żyć, na spacerze całkiem nieźle się zachowuje, a dzisiaj po raz pierwszy dał buzi spacerowej znajomej - co mnie bardzo ucieszyło, jako dowód, że jest coraz śmielszy do ludzi.
Ani chybi coś strasznego się szykuje...

[avgrunn]

Originally Posted by Faolan

a dzisiaj po raz pierwszy dał buzi spacerowej znajomej - co mnie bardzo ucieszyło, jako dowód, że jest coraz śmielszy do ludzi.
Ani chybi coś strasznego się szykuje...

No to super ze robi sie coraz bardziej odwazny do ludzi, Urcio niestety jest zbyt smialy i z kazdym chcialby sie witac, a wiadomo jak te powitania wygladaja.

I tez mi sie wydaje ze na cos sie zanosi, poczekamy zobaczymy

[Faolan]

Originally Posted by Gaga

Zdecydowanie mózg, w przypadku wilczaków to się zawsze przydaje
A serio- jeden jest taki, drugi inny. Jeden duży, drugi mały. Taki świat.
Z odrobaczaniem jak wyglądacie?

Odrobaczania pilnujemy, więc to raczej nie to. Zastanawiam się natomiast nad wapniem. Po doświadczeniu z owczarkiem, który - za radą weta starej daty - dostawał regularnie preparaty wapniowe, i w wieku 11 miesięcy miał już 70 cm w kłębie, tym razem polegałam tylko na naturalnych dodatkach (jogurt, kości). Tak zresztą poradził mi obecny wet (który twierdzi, że podawanie preparatów wapniowych ma sens tylko przy domowym jedzeniu, a nie wtedy, gdy szczeniak dostaje gotową karmę z najwyższej półki). Ale może jednak przesadziłam w drugą stronę...?

Ogólnie mi to nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie - po użeraniu się z 45 kg żywej masy miło jest mieć psa, którego bez większego problemu mogę wsadzić do wanny (a to akurat jest często potrzebne...) Byle tylko zdrowy był.

[avgrunn]

Originally Posted by Faolan

Ciekawi mnie tez, jak jest w tym względzie z resztą rodzeństwa? Na razie wiem tylko, że Urobach jest na pewno większy

Jesli dobrze zmierzylismy to Urobach ma 3cm wiecej niz Ulaire, wiec nie ma jakiejs wielkiej roznicy, podejrzewam ze chlopakom jeszcze tyci sie podrosnie.
Na poczatku troche sie martwilam ze on zawsze najmniejszy, ale to ma swoje plusy bo jest bardzo zwinny, bardzo szybki i super skoczny, mnie tylko martwi to ze nie dobil do 30kg -jak Ulli wyglada wagowo tez chudzinka?

[DORA]

Wszystkiego Psio-Kumplowego dla całego miotu Uuuu.... a szczególnie dla Urcia niech rosna zdrowe i oczywiscie posłuszne według życzenia opiekunów-STO LAT od Tajgi i Jotuna

[Faolan]

Originally Posted by avgrunn

Jesli dobrze zmierzylismy to Urobach ma 3cm wiecej niz Ulaire, wiec nie ma jakiejs wielkiej roznicy, podejrzewam ze chlopakom jeszcze tyci sie podrosnie.
Na poczatku troche sie martwilam ze on zawsze najmniejszy, ale to ma swoje plusy bo jest bardzo zwinny, bardzo szybki i super skoczny, mnie tylko martwi to ze nie dobil do 30kg -jak Ulli wyglada wagowo tez chudzinka?

Tak, też jeszcze nie dobiliśmy do 30 kg. Ale na oko jest proporcjonalny, i żebra mu nie sterczą, więc tym się mniej przejmuję.

[z Peronówki]

Originally Posted by Faolan

A ja przy okazji chciałabym się skonsultować. Otóż w rezultacie spotkania z Bashtee i Jaskrem dotarło do mnie, że mój ancymonek jakiś taki nieduży jest. Zmierzyłam go po powrocie, no i ma w kłębie 63 cm - czyli idealnie... jak na sukę

Reszta rodzenstwa tez duza nie jest - chyba do glosu doszla czeska krew po
obu babciach babci - tak sie sklada, ze czesto czeskie psy sa duze jedynie na laurkach wystawianych w internecie...

Wyskoczylo u nich pewnie dlatego, ze nie ma psow idealnych... A te akurat praktycznie sa idealne w budowie, wiec Bozia musiala im odebrac na wzroscie...

[z Peronówki]

Wrzucam fotki Uduga - kolejnego 'U', ktory jak widac ze szczeniaka staje sie psem...

[z Peronówki]

Przy okazji gratulacje dla Uvall za zdobycie tytulu Mlodziezowego Championa Rosji...

[avgrunn]

W koncu spadl u nas na wiosce snieg Urciu caly szczesliwy, zatem jak zwykle zapaprze watek "U"nikalnych Urciowymi fotkami tym razem z "zimowego ogrodu"

[z Peronówki]

Originally Posted by avgrunn

W koncu spadl u nas na wiosce snieg Urciu caly szczesliwy, zatem jak zwykle zapaprze watek "U"nikalnych Urciowymi fotkami

Pomalu musisz zaczac myslec nad nowym nickiem dla niego - bo to juz nie Urcio, a Pan Urobach...

Originally Posted by avgrunn

FANTASTYCZNA glowa sie u niego robi... i do tego ma na serio CZADERSKI ogon - nasi panowie sa zdecydowanie ENVY...

[avgrunn]

Originally Posted by z Peronówki

Pomalu musisz zaczac myslec nad nowym nickiem dla niego - bo to juz nie Urcio, a Pan Urobach...

Na szczescie z charakteru Pan Urobach, bedzie Urciem jeszcze dlugo, dlugo, tym bardziej ze teraz jego najlepsiejszym kompanem do lobuzerstwa jest 4-miesieczny jamnik -idealnie sie dogaduja

Originally Posted by z Peronówki

FANTASTYCZNA glowa sie u niego robi... i do tego ma na serio CZADERSKI ogon - nasi panowie sa zdecydowanie ENVY...

A dziekujemy, ogona Urcio pilnuje przed ta nasza krowiasta sunia (niestety ona jest powodem czemu nasz owczarek juz nie ma tak pieknej szabli jak za mlodziaka) Urcio na szczescie jst bardziej asertywny i sobie nie daje w kasze dmuchac.