|
|
|
|||||||
| Adopcje Psy szukające nowego domu: rasowe wilczaki, ale i "wilczakopodobne" psy z polskich schronisk.... |
![]() |
|
|
Thread Tools | Display Modes |
|
|
|
|
#1 |
|
VIP Member
|
Kłopot w naszym systemie, idź teraz do sądu i ścigaj idiotę za złamanie umowy, życia nie starczy, z pewnością psiego;/
I ludzie o tym wiedzą i dlatego podpisują ze świadomością, że mogą "mieczem po pergaminie ciąć", w poważaniu to mają Gdyby np. Margo miała dostawać po 5 tysi za każda złamana umowę - oj byłaby bardzo bogata. A o umowach pisałam polskich, o ile mi wiadomo-w standardzie (przynajmniej u większości) jest zapis o powiadomieniu najpierw hodowcy na wypadek chęci pozbycia sie psa, u mnie jest też prawo pierwokupu przez hodowcę gdybym chciała sprzedać. Nie wzięło się znikąd, że pierwszą reakcją jest zwykle "czy hodowca wie?". |
|
|
|
|
|
#2 |
|
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
Jo jo, nasze sadownictwo gora.
Ale pojdz na mecz i wypij piwo/zapal faje. Od razu cie maja i lecisz do sadu i 'wyrok' masz max 2 miesiace. Ale spoko... Gwalciciele siedza w areszcie, wiec mnie nie dziwi, ze 'psie sprawy' za murzynami leza. |
|
|
|
|
|
#3 |
|
Junior Member
|
Bosz.... rola hodowcy jest jednak bardzo stresująca pod tym względem. Musi wierzyć, że oddaje w dobre ręce. Ja bym chyba nie dała rady. Strasznie współczuję hodowcom, że muszą mierzyć się z takimi sytuacjami... no i tym pechowym wilczakom też współczuję
__________________
BYSTRA BEDALIEL Wilczy Duch |
|
|
|
|
|
#4 |
|
VIP Member
|
Po (kilku już) latach doświadczeń hodowców, coraz częściej pada jedno z istotniejszych pytań gdy kolejny ktoś przymierza się do hodowania: "a co, jeśli trzeba będzie przyjąć z powrotem jakiegoś pechowca?" i czasem - słusznie, optymiści stają się porządnie poinformowanymi realistami i odpuszczają. Bo z tym ryzykiem trzeba się liczyć
|
|
|
|
|
|
#5 |
|
Junior Member
Join Date: Jul 2011
Posts: 166
|
Nie chciałbym wyjść na nieczułego
Pozdrawiam i oby takich przykrych sytuacji było jak najmniej... |
|
|
|
|
|
#6 |
|
Call Me Sexy Srdcervac
|
Czy mamy na forum prawnika? Zastanawia mnie na ile umowa moze ograniczac prawo wlasnosci...
|
|
|
|
|
|
#7 |
|
VIP Member
|
Właśnie o to chodzi. Czasem nawet lepiej, jak pies zmieni dom, lepiej dla niego samego. Ale póki co, większość hodowców (mówimy o Polsce) poczuwa się do odpowiedzialności za losy zwierzęcia powołanego przez nich do życia. Oczywiście zdarzają się "czarne owce" kiedy znajduje zastosowanie zasada "hit&run" i np.chore szczenię jest już poza orbitą zainteresowań hodowcy....nie mniej jednak, co zresztą widać na forum, reguła jest właśnie pomoc hodowcy. Od człowieka, który kupił psa i z jakiegokolwiek powodu chce się go pozbyć, oczekuje się tylko jednego- powiadomić hodowcę, porozmawiać z nim, a nie zachowywać się jak bezmyślny handlarz !
__________________
![]() Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować. チェイタン。 Last edited by Gaga; 30-08-2011 at 09:11. |
|
|
|
|
|
#8 |
|
Junior Member
Join Date: Apr 2011
Location: Warszawa
Posts: 242
|
Zapisami w umowie nikogo nie zmusisz do zatrzymania psa. Z resztą chyba celem nie jest na siłę zatrzymanie psa w środowisku, w którym będzie on obciążeniem dla właściciela. Pal licho umowę i to, co w niej jest napisane, pal licho mechanizmy prawne.
Moim zdaniem najważniejsze są dwie rzeczy - edukacja przyszłego właściciela tak, żeby był świadomy swojej decyzji, oraz jako taka weryfikacja przez hodowcę warunków, jakie pies ma otrzymać. Czasem właściciel nie zdaje sobie sprawy z tego, że nie może tych odpowiednich warunków zapewnić. Wszyscy są napaleni na exterior, na wytrzymałość, na inteligencje - ja też głównie na to zwracałem uwagę. A w internecie ciężko jest dotrzeć do solidnych informacji, które mówią o tym, że wilczaki są nieco inne, trudniejsze w prowadzeniu niż inne psy.
__________________
Kuba Pies: Absynt Wilk z Baśni (Jaskier) |
|
|
|
|
|
#9 | |
|
Moderator
|
Quote:
Inna sprawa - rozmawialam ostatnio z hodowcami z Niemiec i okazalo sie, ze sa zapisy, ktore zapewniaja szybkie wykonanie zapisow umowy w przypadku jej zlamania... Teraz bedziemy to konsultowac z prawnikiem, a potem nowa umowe wrzuce na siec... Normanym wlascicielom zapisy nie utrudnia zycia, ale kretacze beda mieli ciezko... |
|
|
|
|
![]() |
|
|