|
Z życia wzięte.... Opowiadania ku przestrodze dla przyszłych właścicieli wilczaków...czyli wszystko o charakterze CzW |
|
Thread Tools | Display Modes |
21-06-2011, 19:03 | #81 |
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
Kiedy rano wychodzimy z domu i bura widzi, że idziemy w kierunku parku, czyli naszego "placu zabaw", osoba która z nią idzie dostaje spojrzenie pełne wdzięczności i liźnięcie po ręce... jakby sucz mówiła: "Nawet nie wiesz jak się cieszę, że zabierasz mnie do kumpli"
|
21-08-2011, 14:04 | #82 |
Senior Member
Join Date: Mar 2011
Location: Trójmiasto
Posts: 1,756
|
To ze Urcio lubi chowac zarcie i karme po katach to rozumiem, to ze czesto chowa kosci i jakies inne smaczki w kociej kuwecie przeboleje, ale jak wczoraj mi wrzucil swoja zabawke myszke do muszli klozetowej zeby ja schowac to troche mnie zatkalo.
A ostatnio mamy wspolny wieczorny rytual, jak idziemy spac mlody wscibia nos we wszystkie swoje skrytki i ze zdziwiniem stwierdza ze nic nie ma (bo zezarl poprzedniego wieczoru) patrzy sie wiec na mnie wymownie wiec jestem zmuszona rozlozyc mu karme po dziurach i on z radoscia wszystko odnajduje i dopiero potem szczesliwy idzie spac. Zarcia przed spaniem juz sie nie da ominac bo zaczyna wariowac. Jedyne co pociesza to ze inne wilczaki tez maja swoje "urocze"dziwactwa Last edited by avgrunn; 21-08-2011 at 14:12. |
|
|