Międzynarodowa Wystawa Psów Rasowych w Warszawie 16-17 07 2011

dorotka_z · 1 July 2011, 12:50

UWAGA WŚCIEKLIZNA

W związku ze stwierdzeniem ogniska wścieklizny w miejscowości ZALESIE GÓRNE Powiatowy Lekarz Weterynarii określił teren zagrożony:
od płn. PIASECZNO, SIEDLISKA, CZARNÓW,
od wsch. SOLEC, BANIOCHA OSIEDLE, DOBIESZ,
od płd. KRĘPA, KĘDZIERÓWKA, PISKÓRKA, GROCHOWA, BOGATKI,
od zach. JAZGARZEWSZCZYZNA, GOŁKÓW, GOŁKÓW LETNISKO i GŁOSKÓW.

W związku z powyższym psy pochodzące z w/w obszaru nie mogą brać udziału w Międzynarodowej Wystawie Psów Rasowych w Warszawie w dniach 16-17 lipca 2011 r.
http://www.warszawa.zkwp.pl/oddzialy...dzial=warszawa

Gaga · 1 July 2011, 13:04

Citaat:

Oorspronkelijk geplaatst door dorotka_z

UWAGA WŚCIEKLIZNA

W związku ze stwierdzeniem ogniska wścieklizny w miejscowości ZALESIE GÓRNE Powiatowy Lekarz Weterynarii określił teren zagrożony:
od płn. PIASECZNO, SIEDLISKA, CZARNÓW,
od wsch. SOLEC, BANIOCHA OSIEDLE, DOBIESZ,
od płd. KRĘPA, KĘDZIERÓWKA, PISKÓRKA, GROCHOWA, BOGATKI,
od zach. JAZGARZEWSZCZYZNA, GOŁKÓW, GOŁKÓW LETNISKO i GŁOSKÓW.

W związku z powyższym psy pochodzące z w/w obszaru nie mogą brać udziału w Międzynarodowej Wystawie Psów Rasowych w Warszawie w dniach 16-17 lipca 2011 r.
http://www.warszawa.zkwp.pl/oddzialy...dzial=warszawa

Ciekawe jak to sprawdzą

Zawsze można powiedzieć, że adres meldunku jest inny od adresu zamieszkania

dorotka_z · 1 July 2011, 13:40

Citaat:

Oorspronkelijk geplaatst door Gaga

Ciekawe jak to sprawdzą

Zawsze można powiedzieć, że adres meldunku jest inny od adresu zamieszkania

To jedna sprawa.

Mnie jeszcze zastanawia jakie jest uzasadnienie. Nie znam się na tym, więc poprawcie mnie jeżeli się mylę, ale skoro psy, które sa wystawiane muszą być zaszczepione to nie będą chore. Czy może mogą być nosicielami i mimo, ze same sa odporne i nie zachorują mogą zarazić inne psy?

Gaga · 1 July 2011, 14:00

Wścieklizna to wirusy, niestety niebezpieczne dla człowieka. Prawdopodobnie chodzi o uniknięcie zarażenia.
Kiedyś słyszałam o jakichś smutnych procedurach w przypadku napotkania lisa czy nietoperzy w okolicach mało zwyczajowych dla obu gatunków, o ile nie pomyliłam, to jeśli nasz pies się z takim zwierzakiem spotkał - idzie na obserwację

Ale to pewnie zweryfikuje Rybka- na bieżąco z takimi tematami, jak przepisy

Wystawa to ogromne skupisko psów i ludzi, ryzyko pogryzienia jednych i drugich. Myślę, że spore zagrożenie w przypadku stwierdzonego ogniska choroby.
Tylko czy zakaz jest spełnionym obowiązkiem na papierze, czy faktycznie służby podejdą do sprawy bardzo serio....że ludzie z wymienionych rejonów nie zrezygnują z wystawienia psa - jestem przekonana

Mistrali · 1 July 2011, 14:01

Citaat:

Oorspronkelijk geplaatst door dorotka_z

To jedna sprawa.

Mnie jeszcze zastanawia jakie jest uzasadnienie. Nie znam się na tym, więc poprawcie mnie jeżeli się mylę, ale skoro psy, które sa wystawiane muszą być zaszczepione to nie będą chore. Czy może mogą być nosicielami i mimo, ze same sa odporne i nie zachorują mogą zarazić inne psy?

Ale ( tylko teoretycznie ) w tym też nie ma logiki. Bo jeśli wszystkie psy na wystawie muszą być zaszczepione przeciwko wściekliźnie, to żaden pies nie ma prawa się zarazić, tak chyba przynajmniej powinno być

jaskier · 1 July 2011, 14:33

Nie wiem czy taki zakaz jest logiczny, czy nie, ale z pisma można się domyślić, że zakaz uczestnictwa psów z zagrożonych rejonów jest warunkiem wydania pozwolenia na odbycie się imprezy przez powiatowego lekarza weterynarii. Tzn. lekarz wydał zgodę, pod warunkiem, że na imprezę nie będą miały wstępu psy z zagrożonych rejonów. Więc to nie zwkp wydał zakaz, za to na zwkp jako organizatora imprezy spada obowiązek jego wyegzekwowania. Czy będą tego pilnować i czy w ogóle jest to możliwe to już inna kwestia

Z epidemiami walczy się dmuchając na zimne, bo konsekwencje w przypadku braku działania mogą być bardzo ciężkie. Nie zawsze decyzje są trafione, jak słynna niedawno sprawa hiszpańskich ogórków

dorotka_z · 1 July 2011, 15:21

Ja tez nie umiem doszukać sie logiki, tak jak zauważyła Mistrali chodzi właśnie o to czy zagrożeniem mogą być zaszczepione psy?

Wścieklizna jest niebezpieczna dla ludzi, ba, jest chorobą śmiertelną. Tym bardziej zaskoczyło mnie podejście slużb medycznych.
Jakieś dwa lata temu na polach wilanowskich (mniej więcej tam, gdzie odbył się środowy spacer warszawskich wilczaków) ugryzł mnie bezpański pies. Pojechałam następnego dnia na wolę do szpitala zakaźnego i powiedziano mi, ze powinnam znaleźć tego psa i wziąć go na obserwację lub zobaczyć czy za dwa tygodnie od momentu ugryzienia wciaż tam biega. Jeżeli tak znaczy, że był zdrowy...

jaskier · 1 July 2011, 16:16

Citaat:

Oorspronkelijk geplaatst door dorotka_z

Pojechałam następnego dnia na wolę do szpitala zakaźnego i powiedziano mi, ze powinnam znaleźć tego psa i wziąć go na obserwację lub zobaczyć czy za dwa tygodnie od momentu ugryzienia wciaż tam biega. Jeżeli tak znaczy, że był zdrowy...

Zamiast zacząć leczenie, kazali Ci łapać tego psa?

jefta · 1 July 2011, 17:22

Nie ma gwarancji ze szczepionka sie przyjmie dlatego kraje wolne od wscieklizny np. Anglia oprocz zaszczepienia wymagaja miana przeciwcial. I nie wszystkie badane psy szczegolnie mlode maja je wystarczajace

Mistrali · 1 July 2011, 18:21

Citaat:

Oorspronkelijk geplaatst door jaskier

Zamiast zacząć leczenie, kazali Ci łapać tego psa?

W końcu mieszkamy w Polsce

dorotka_z · 4 July 2011, 09:34

jefta -> słusznie. Fakt zaszczepienia nie gwarantuje, że pies będzie odporny.

Faktycznie kazali mi łapać psa i mało tego, wziąć go na obserwację

Na szczęście wszystko dobrze się skończyło, ale była to dosyć nieprzyjemna prrzygoda...

Gipson · 4 July 2011, 21:13

Citaat:

Oorspronkelijk geplaatst door dorotka_z

jefta -> słusznie. Fakt zaszczepienia nie gwarantuje, że pies będzie odporny.

Faktycznie kazali mi łapać psa i mało tego, wziąć go na obserwację

Na szczęście wszystko dobrze się skończyło, ale była to dosyć nieprzyjemna prrzygoda...

Dorotka a Ty wybierasz się na wystawę?

Gipson · 4 July 2011, 21:14

sorry, nie chciałem wrzucać z cytatem.

dorotka_z · 5 July 2011, 09:10

Na tę lipcową jeszcze nie. Jeszcze Basztini jest za mała i za mało szczepiona

Liczę na to, ze zadebiutujemy w sierpniu na pomorzu, ale czy sie uda to nie wiem

Konrad:) · 5 July 2011, 22:33

Naprawdę zawsze mnie bawi 'aktywna reakcja' odnośnych władz na ekstraordynaryjne wydarzenia, w tym władz sanitarnych - ale nie tylko -jeśli ktoś pamięta sławetny alarm bombowy w Warszawie, po znalezieniu w koszu na śmieci pudełka z wystającymi kabelkami, co na kilka godzin sparaliżowało nam centrum stolycy.
Ostatni taki numer miał miejsce całkiem niedawno, gdy w jakiejś idiotycznej sprawie przesłuchiwano Donalda T. - BOR "uzyskał poufną" informację, że w sądzie jest bomba, ewakuowano cały sąd i okolicę, potem szybko stwierdzono, że alarm jest fałszywy i D.T. przed sąd doprowadzono oraz go przesłuchano, ale dziennikarzy już na ten teren nie dopuszczono (musi, żeby ich nie narażać - inni mówią, że po to, aby nie mogli posłuchać).

Sam miałem taki "numer" w sądzie w Krakowie - pozywałem jedną firmę - dłużniczkę (oj, ci dłużnicy !!!), faktur było mnóstwo i nie mieściły się w żadnej kopercie, wysłałem je więc w pudełku po butach. Przyjechałem na termin posiedzenia, a tam Pani Sędzia na mnie z buzią, co ja sobie wyobrażam, bo jak dostali tę paczkę, ewakuowali pracowników i wezwali antyterrorystów, bojąc się, że to mafia podsyła bombę - na szczęście był tam jakiś kumaty sierżant (podoficerowie potrafią jednak myśleć), scyzorykiem przeciął taśmy i stwierdził, że to tylko papieren. Ale co od Pani Sędzi wysłuchałem, to wysłuchałem.

Teraz co do wścieklizny w Zalesiu Górnym i okolicach. Miesiąc temu (nazad) na dworcu w ZG leżący na peronie nietoperz ugryzł faceta, który chciał zobaczyć, co rzeczony robi w tym miejscu. Przez miesiąc było 'spoko', ale jak się po w/w okresie władze wzięły 'do roboty' to nawet koty kazały wziąć na sznurek - i co to da, jeśli wściekli ludzie (a to faceta nietoperz ugryzł), chodzą na wolności? Miejscowi weterynarze, zacierają rączki, bo kasa wpływa, jako że spóźnialscy szczepią zwierzątka na potęgę, ale znajomym (jak nam) z lekka dają do zrozumienia, że niektóre władze pogięło.

Jako znany miłośnik spiskowej teorii dziejów, biorąc pod uwagę 'pewne i niektórym znane okoliczności'

podejrzewam, że jeśli chodzi o wprowadzenie zakazu obecności na najbliższej warszawskiej wystawie, wcale nie miało to dotyczyć "niektórych" psów z okolic ZG, tylko rzecz tkwi w uniemożliwieniu przybycia ich właścicielom z Warszawy i opiekunom mieszkającym w pobliżu inkryminowanej miejscowości.

Informuję więc (to whom it may concern), że na wystawie obecni będą (zakaz władz sanitarnych ich nie dotyczy, chociaż też są wściekli i w dodatku nie mają szczepień) Konrad K., właściciel Eurego, i opiekunka sierściucha, Danusia

- oj, będzie się działo !!!
Ja sobie z pieskiem pochodzę po lesie, przy wejściu do którego nie ma żadnych zakazów wchodzenia ze względu na zagrożenia wścieklizną - taka gmina!

Warto też poczytać o wściekliźnie u nietoperzy:

http://www.salamandra.sylaba.pl/niet...cieklizna.html

Serdecznie wszystkich "ściskam"

i do zobaczyska przy najbliższej "okazji"

, a że się trafi jestem więcej niż pewien.

Krzysiek

dorotka_z · 11 July 2011, 12:33

A kto, mimo ograniczeń

, się na tę wystawę wybiera? O której będą wilczaki lub gdzie mogę znaleźć taką informację? Chciałabym pokibicować

Gipson · 11 July 2011, 13:01

Citaat:

Oorspronkelijk geplaatst door dorotka_z

A kto, mimo ograniczeń

, się na tę wystawę wybiera? O której będą wilczaki lub gdzie mogę znaleźć taką informację? Chciałabym pokibicować

kto bedzie: http://www.warszawa.zkwp.pl/2011_War..._wystawcow.pdf

o ktorej:
http://www.warszawa.zkwp.pl/2011_Warszawa_M_plan.pdf

info:
http://www.warszawa.zkwp.pl/oddzialy...dzial=warszawa

Wpadnij do nas

dorotka_z · 11 July 2011, 13:19

O, dziękuję za linki. Chętnie wpadnę, bo chciałabym trochę z Wami pogadać o szczeniakach, wychowaniu, nauce itp

Mam nadzieję, że uda mi się kogoś zagadać

Gipson · 11 July 2011, 14:17

Jak przyjdziesz ok 12.00 podejdziesz do kogoś z CSV i powiesz "czesc" to nie bedzie problemu z zagadaniem. Jesli jednak pojawisz sie o 16 lub przyjdziesz wczesniej i do nikogo sie nie odezwiesz to przypuszczam ze nie uda Ci sie nawiązać żadnego kontaktu

Zawsze też mozesz wpasc do nas na spacer, nawet sama (poki macie kwarantanne). Jestem przekonany, że każdy z miłą chęcią z Tobą porozmawia.

Nasz Lars ma 9 miesięcy, Marrok i Jaskier ok. 6 wiec temat szczeniaków jest nam bardzo bliski, z chęcią podzielimy się naszymi doświadczeniami z "wychowania" małego csvka...

Gipson · 11 July 2011, 14:20

Citaat:

Oorspronkelijk geplaatst door dorotka_z

A kto, mimo ograniczeń

, się na tę wystawę wybiera? O której będą wilczaki lub gdzie mogę znaleźć taką informację? Chciałabym pokibicować

Kibicuj nam, my MUSIMY wygrać w naszej kategorii

1 July 2011, 12:50	#1
dorotka_z Member Geregistreerd: 16 August 2010 Locatie: Warszawa Berichten: 620	Międzynarodowa Wystawa Psów Rasowych w Warszawie 16-17 07 2011 UWAGA WŚCIEKLIZNA W związku ze stwierdzeniem ogniska wścieklizny w miejscowości ZALESIE GÓRNE Powiatowy Lekarz Weterynarii określił teren zagrożony: od płn. PIASECZNO, SIEDLISKA, CZARNÓW, od wsch. SOLEC, BANIOCHA OSIEDLE, DOBIESZ, od płd. KRĘPA, KĘDZIERÓWKA, PISKÓRKA, GROCHOWA, BOGATKI, od zach. JAZGARZEWSZCZYZNA, GOŁKÓW, GOŁKÓW LETNISKO i GŁOSKÓW. W związku z powyższym psy pochodzące z w/w obszaru nie mogą brać udziału w Międzynarodowej Wystawie Psów Rasowych w Warszawie w dniach 16-17 lipca 2011 r. http://www.warszawa.zkwp.pl/oddzialy...dzial=warszawa

1 July 2011, 14:00	#4
Gaga VIP Member Geregistreerd: 8 September 2003 Locatie: Los Dientitos Berichten: 6.856	Wścieklizna to wirusy, niestety niebezpieczne dla człowieka. Prawdopodobnie chodzi o uniknięcie zarażenia. Kiedyś słyszałam o jakichś smutnych procedurach w przypadku napotkania lisa czy nietoperzy w okolicach mało zwyczajowych dla obu gatunków, o ile nie pomyliłam, to jeśli nasz pies się z takim zwierzakiem spotkał - idzie na obserwację Ale to pewnie zweryfikuje Rybka- na bieżąco z takimi tematami, jak przepisy Wystawa to ogromne skupisko psów i ludzi, ryzyko pogryzienia jednych i drugich. Myślę, że spore zagrożenie w przypadku stwierdzonego ogniska choroby. Tylko czy zakaz jest spełnionym obowiązkiem na papierze, czy faktycznie służby podejdą do sprawy bardzo serio....że ludzie z wymienionych rejonów nie zrezygnują z wystawienia psa - jestem przekonana __________________ Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować. チェイタン。

1 July 2011, 14:33	#6
jaskier Junior Member Geregistreerd: 8 April 2011 Locatie: Warszawa Berichten: 242	Nie wiem czy taki zakaz jest logiczny, czy nie, ale z pisma można się domyślić, że zakaz uczestnictwa psów z zagrożonych rejonów jest warunkiem wydania pozwolenia na odbycie się imprezy przez powiatowego lekarza weterynarii. Tzn. lekarz wydał zgodę, pod warunkiem, że na imprezę nie będą miały wstępu psy z zagrożonych rejonów. Więc to nie zwkp wydał zakaz, za to na zwkp jako organizatora imprezy spada obowiązek jego wyegzekwowania. Czy będą tego pilnować i czy w ogóle jest to możliwe to już inna kwestia Z epidemiami walczy się dmuchając na zimne, bo konsekwencje w przypadku braku działania mogą być bardzo ciężkie. Nie zawsze decyzje są trafione, jak słynna niedawno sprawa hiszpańskich ogórków __________________ Kuba Pies: Absynt Wilk z Baśni (Jaskier)

1 July 2011, 17:22	#9
jefta Call Me Sexy Srdcervac Geregistreerd: 18 December 2007 Locatie: Wroclaw Berichten: 1.233	Nie ma gwarancji ze szczepionka sie przyjmie dlatego kraje wolne od wscieklizny np. Anglia oprocz zaszczepienia wymagaja miana przeciwcial. I nie wszystkie badane psy szczegolnie mlode maja je wystarczajace __________________

5 July 2011, 22:33	#15
Konrad:) Member Geregistreerd: 7 February 2006 Locatie: Warszawa Berichten: 747	Naprawdę zawsze mnie bawi *'aktywna reakcja'* odnośnych władz na ekstraordynaryjne wydarzenia, w tym władz sanitarnych - ale nie tylko -jeśli ktoś pamięta sławetny alarm bombowy w Warszawie, po znalezieniu w koszu na śmieci pudełka z wystającymi kabelkami, co na kilka godzin sparaliżowało nam centrum *stolycy.* Ostatni taki numer miał miejsce całkiem niedawno, gdy w jakiejś idiotycznej sprawie przesłuchiwano Donalda T. - BOR "uzyskał poufną" informację, że w sądzie jest bomba, ewakuowano cały sąd i okolicę, potem szybko stwierdzono, że alarm jest fałszywy i D.T. przed sąd doprowadzono oraz go przesłuchano, ale dziennikarzy już na ten teren nie dopuszczono (musi, żeby ich nie narażać - inni mówią, że po to, aby nie mogli posłuchać). Sam miałem taki "numer" w sądzie w Krakowie - pozywałem jedną firmę - dłużniczkę (oj, ci dłużnicy !!!), faktur było mnóstwo i nie mieściły się w żadnej kopercie, wysłałem je więc w pudełku po butach. Przyjechałem na termin posiedzenia, a tam Pani Sędzia na mnie z buzią, co ja sobie wyobrażam, bo jak dostali tę paczkę, ewakuowali pracowników i wezwali antyterrorystów, bojąc się, że to mafia podsyła bombę - na szczęście był tam jakiś kumaty sierżant (podoficerowie potrafią jednak myśleć), scyzorykiem przeciął taśmy i stwierdził, że to tylko *papieren.* Ale co od Pani Sędzi wysłuchałem, to wysłuchałem. Teraz co do wścieklizny w Zalesiu Górnym i okolicach. Miesiąc temu (nazad) na dworcu w ZG leżący na peronie nietoperz ugryzł faceta, który chciał zobaczyć, co rzeczony robi w tym miejscu. Przez miesiąc było 'spoko', ale jak się po w/w okresie władze wzięły 'do roboty' to nawet koty kazały wziąć na sznurek - i co to da, jeśli wściekli ludzie (a to faceta nietoperz ugryzł), chodzą na wolności? Miejscowi weterynarze, zacierają rączki, bo kasa wpływa, jako że spóźnialscy szczepią zwierzątka na potęgę, ale znajomym (jak nam) z lekka dają do zrozumienia, że niektóre władze *pogięło.* Jako znany miłośnik spiskowej teorii dziejów, biorąc pod uwagę *'pewne i niektórym znane okoliczności'* podejrzewam, że jeśli chodzi o wprowadzenie zakazu obecności na najbliższej warszawskiej wystawie, wcale nie miało to dotyczyć "niektórych" psów z okolic ZG, tylko rzecz tkwi w uniemożliwieniu przybycia ich właścicielom z Warszawy i opiekunom mieszkającym w pobliżu inkryminowanej miejscowości. Informuję więc (to whom it may concern), że na wystawie obecni będą (zakaz władz sanitarnych ich nie dotyczy, chociaż też *są wściekli i w dodatku nie mają szczepień)* Konrad K., właściciel Eurego, i opiekunka sierściucha, Danusia - oj, będzie się działo !!! Ja sobie z pieskiem pochodzę po lesie, przy wejściu do którego nie ma żadnych zakazów wchodzenia ze względu na zagrożenia wścieklizną - taka gmina! Warto też poczytać o wściekliźnie u nietoperzy: http://www.salamandra.sylaba.pl/niet...cieklizna.html Serdecznie wszystkich "ściskam" i do zobaczyska przy najbliższej "okazji", a że się trafi jestem *więcej niż pewien.* Krzysiek __________________ Eury z Peronówki http://eury.zperonowki.com/ Laatst gewijzigd door Konrad:); 5 July 2011 om 23:42

1 July 2011, 15:21	#7
dorotka_z Member Geregistreerd: 16 August 2010 Locatie: Warszawa Berichten: 620	Ja tez nie umiem doszukać sie logiki, tak jak zauważyła Mistrali chodzi właśnie o to czy zagrożeniem mogą być zaszczepione psy? Wścieklizna jest niebezpieczna dla ludzi, ba, jest chorobą śmiertelną. Tym bardziej zaskoczyło mnie podejście slużb medycznych. Jakieś dwa lata temu na polach wilanowskich (mniej więcej tam, gdzie odbył się środowy spacer warszawskich wilczaków) ugryzł mnie bezpański pies. Pojechałam następnego dnia na wolę do szpitala zakaźnego i powiedziano mi, ze powinnam znaleźć tego psa i wziąć go na obserwację lub zobaczyć czy za dwa tygodnie od momentu ugryzienia wciaż tam biega. Jeżeli tak znaczy, że był zdrowy...

4 July 2011, 09:34	#11
dorotka_z Member Geregistreerd: 16 August 2010 Locatie: Warszawa Berichten: 620	jefta -> słusznie. Fakt zaszczepienia nie gwarantuje, że pies będzie odporny. Faktycznie kazali mi łapać psa i mało tego, wziąć go na obserwację Na szczęście wszystko dobrze się skończyło, ale była to dosyć nieprzyjemna prrzygoda...

4 July 2011, 21:14	#13
Gipson Junior Member Geregistreerd: 18 November 2010 Locatie: Warszawa Berichten: 385	sorry, nie chciałem wrzucać z cytatem.

5 July 2011, 09:10	#14
dorotka_z Member Geregistreerd: 16 August 2010 Locatie: Warszawa Berichten: 620	Na tę lipcową jeszcze nie. Jeszcze Basztini jest za mała i za mało szczepiona Liczę na to, ze zadebiutujemy w sierpniu na pomorzu, ale czy sie uda to nie wiem

11 July 2011, 12:33	#16
dorotka_z Member Geregistreerd: 16 August 2010 Locatie: Warszawa Berichten: 620	A kto, mimo ograniczeń , się na tę wystawę wybiera? O której będą wilczaki lub gdzie mogę znaleźć taką informację? Chciałabym pokibicować

11 July 2011, 13:19	#18
dorotka_z Member Geregistreerd: 16 August 2010 Locatie: Warszawa Berichten: 620	O, dziękuję za linki. Chętnie wpadnę, bo chciałabym trochę z Wami pogadać o szczeniakach, wychowaniu, nauce itp Mam nadzieję, że uda mi się kogoś zagadać

11 July 2011, 14:17	#19
Gipson Junior Member Geregistreerd: 18 November 2010 Locatie: Warszawa Berichten: 385	Jak przyjdziesz ok 12.00 podejdziesz do kogoś z CSV i powiesz "czesc" to nie bedzie problemu z zagadaniem. Jesli jednak pojawisz sie o 16 lub przyjdziesz wczesniej i do nikogo sie nie odezwiesz to przypuszczam ze nie uda Ci sie nawiązać żadnego kontaktu Zawsze też mozesz wpasc do nas na spacer, nawet sama (poki macie kwarantanne). Jestem przekonany, że każdy z miłą chęcią z Tobą porozmawia. Nasz Lars ma 9 miesięcy, Marrok i Jaskier ok. 6 wiec temat szczeniaków jest nam bardzo bliski, z chęcią podzielimy się naszymi doświadczeniami z "wychowania" małego csvka...