![]() |
![]() |
|
Z życia wzięte.... Opowiadania ku przestrodze dla przyszłych właścicieli wilczaków...czyli wszystko o charakterze CzW |
![]() |
|
Thread Tools | Display Modes |
|
![]() |
#1 |
Galicyjski Wilk
Join Date: Oct 2004
Location: Kraków
Posts: 1,124
|
![]()
To bardzo trudny temat, wydaje mi się że każdy z tych co zdecydował się na posiadanie dorosłego "obcego" wilczaka ma za sobą inną historię.
Myślę że decydując się na dorosłego psa trzeba przygotować się na wszysto i przyjąć najgorszy ze scenariuszy, nie można liczyć że może ten pies będzie inny, może.... Ja ma doświadczenie tylko z jednym dorosłym psem wziętym chyba w najgorszym wieku dla psa, i myślę że miałam szczęście ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Call Me Sexy Srdcervac
|
![]()
po tym jak dostalam w dupe od szczeniaka nigdy nie zdecydowalabym sie na wersje dorosla z problemami ktore kogos przerosly.
oczywiscie duzo zalezy do czego nam pies, bo jednak od psa towarzyszacego, domowego wymagamy znacznie wiecej niz od psa kojcowego, podworkowego. (chodzi mi tu o intensywnosc i rodzaj interakcji pies-czlowiek niz miejsce gdzie pies spi). ile mamy udanych adopcji psow doroslych w PL a ile nieudanych? wydaje mi sie ze powrot do hodowcy to nie jest jednak to samo. hodowca jest w takiej sytuacji niejako postawiony pod sciana i poprostu musi sobie z psem poradzic bo wie ze tylko on psu pozostal na swiecie. latwiej wiec zagrysc zeby i pracowac, szukac pomocy itd. |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|