Tak się bawi, tak się bawi stolyyyyca:)

[Wonderfull Wolf ES]

Originally Posted by Gipson

Paweł jakiś dziwny

tylko nie jakiś, co
a kto to ten Wonderful eden severu? też bym się bał

[Gaga]

O matko! Wonderful zaraża??? Aaaaaa.........
Aga-tego agresora pastwiącego się nad młodzieżą mogłaś litościwie opuścić, chyba że tytułem wątku nawiążemy do ludowych zaśpiewek kibiców jadących na mecz- wtedy pardąsik- jak najbardziej pasuje

[Wonderfull Wolf ES]

Originally Posted by Gaga

O matko! Wonderful zaraża??? Aaaaaa.........

Tylko Ciiiii..... ona sama jeszcze tego nie wie


A wujcio oaza dystyngowania i spokoju, co widać na mojej ulubionej fotce....

"tańcz głupia tańcz"

[Gaga]

oaza....

(syn wiatru i kurzu czyli TUMAN)

Bies w wersji moro czyli kamuflaż niemal idealny

mlódź najmłodsza

a za to Pawle należy Ci się, co tam sobie wymyślisz

[anula]

A tutaj:
Kłaniam się uniżenie Łaskawemu Księciuniowi:

Originally Posted by Gaga

[Elentia]

Socjalizacji nie odpuszczamy, wprawdzie na rękach ale jest, już wkrótce drugie sczepienie, wtedy ze znanymi zadbanymi psami chętnie się spotkamy mały ciągnie do psów i ludzi ....

A powiedzcie gdzie to się w Warszawie spotkaliście? co to za tereny?

[Gipson]

Spotkaliśmy się pod Wawą, w Wilanowie.
Spotykamy się co weekend i jeździmy poza miasto a w tygodniu czasami w parku saskim. Oczywiście skład jest różny, raz większy raz mniejszy.

A Ty gdzie mieszkasz?
I jak się nazywa Twój piesek?

[Gaga]

Originally Posted by Elentia

wtedy ze znanymi zadbanymi psami chętnie się spotkamy
A powiedzcie gdzie to się w Warszawie spotkaliście? co to za tereny?

To my! (bo Cheyu świeżo wykąpany).
Gipson- pozwól, ze odrobinę uścislę lokalizację To są już Zawady (prawie Kępa zawadowska), dokładnie składowisko popiołów Vatenfalla, nad Wisłą. Dojeżdża się tam wzdłuż wału nad terenami zalewowymi Wisły.
Sam Wilanów to druga opcja-po drugiej stronie ulicy Przyczółkowej

Jak maluchy się sobą już nabawią po czubki uszu, to chętnie się kiedyś wprosimy z wujkiem i sprzedamy jeszcze jedno genialne miejsce-tym razem czyściutkie, takie idealne na lato

[Gipson]

Wiesz Gaga.... poszedłem do Weta a on mnie nastraszył. Więc przez miesiąc odmawiałem Pawłowi i mówiłem że mamy kwarantanne Wet zabronił się spotykać z innymi psami....

A co do "agresora pastwiącego się nad młodzieżą" to powiem szczerze że bardzo podobało mi się zachowanie całego stada, każdy znał swoje miejsce... a że musi być samiec Alfa.... to był (taka karma)

[Gaga]

Originally Posted by Gipson

Wiesz Gaga.... poszedłem do Weta a on mnie nastraszył. Więc przez miesiąc odmawiałem Pawłowi i mówiłem że mamy kwarantanne Wet zabronił się spotykać z innymi psami....

Odwieczne dylematy: socjal czy kwarantanna, na szczęście już poza Wami

[Gipson]

Originally Posted by Gaga

Odwieczne dylematy: socjal czy kwarantanna, na szczęście już poza Wami

Szczęściem dla nas była wspaniała hodowczyni, która rozpoczęła socjalizację od pierwszego dnia narodzin Za co jesteśmy bardzo, bardzo wdzięczni!!

[Gaga]

Najcenniejszą wiedzę, o tym że każdy człowiek na psim spacerze ma w kieszeniach smakołyki - posiadł na piątkę z plusem, zuch chłopak, mamusia może być dumna

[Wonderfull Wolf ES]

Originally Posted by Gipson

Szczęściem dla nas była wspaniała hodowczyni, która rozpoczęła socjalizację od pierwszego dnia narodzin Za co jesteśmy bardzo, bardzo wdzięczni!!

Marcin słodzenia Cię trzeba uczyć... żeby było mega słitaśnie to się pisze, że socjalizację hodowczyni zaczęła dzień przed tym jak pomyślała, żeby kryć

[GRABA]

O "kurczem" aleście mnie załatwili, ale dziękuję bardzo jest mi miło.
Marcin, ale to głównie zasługa Wasza, bo wdrażaliście, to co podpowiadałam na swój sposób i możecie być z siebie dumni

Jeee Paweł, wiesz kurczę, że ja faktycznie jestem taka, że planuję (marzę sobie) dużo rzeczy.... i tu właśnie też jak będę postępowała z maluszkami (tu masz rację poukładane miałam wcześniej w głowie)

Bardzo lubię tą fotkę - jeden Bies już się wyłonił, a drugie diablo zostało