Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Z życia wzięte....

Z życia wzięte.... Opowiadania ku przestrodze dla przyszłych właścicieli wilczaków...czyli wszystko o charakterze CzW

 
 
Thread Tools Display Modes
Old 28-07-2005, 08:51   #11
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Nadrabiam dwa ostatnie dni, bylo lekko lepiej:
34.ponowne wyrwanie wlacznikow swiatla ze sciany ale juz nieco lzej
35. proba wyrwania wlaczniak swiatla w sypialni- skonczylo sie na wypieciu nasadek- starty zadne bo zalozylam i juz
36. wczoraj - tylko - odgryzienie i pogryzienie sluchawki od domofonu..ma toten plus, ze nie beda do nas dzwonic akwizytorzy z ulotkami, ktorzy doprowadzaja mnei do pasji

Wczorajszy dzien byl "lightowy" bo we wtorek mlody sie zmeczyl na szkoleniu, wczoraj idac tym tropem zaafundowalam mu podwojny spacer z przerwa godzinna...jak wrocil byl naprawde zmeczony , ja co prawda bardziej bo od 5 na nogach ale mam nadzieje, ze warto bylo- zobacze dzis....nawet jesli dzis bedzie ok i tak w weekend budujemy klatke. Bede mogla odkupic zaluzje i naprawic podarte tapety

Nie wiem jak dzis bedzie na szkoelniu bo zapowidany upal 35 st moze wszystkich wykluczyc z cwiczen ale i tak mlody dostanie w tylek...nie ma lekko
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
 


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 11:53.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org