![]() |
![]() |
|
Sport i szkolenie Wilczaki jako psy użytkowe - jak je szkolić, jak uczyć kolejnych elementów, informacje o zawodach i seminariach... |
![]() |
|
Thread Tools | Display Modes |
![]() |
#1 |
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
![]()
Z powodu wycofania się w ostatnim momencie kilku "pewnych" uczestników warsztatów węchowych które odbędą się 3-5 września 2010 i będą prowadzone przez samą Inki Sjosten (!) pojawiły się wolne miejsca dla przewodników z psami i dla obserwatorów.
Tutaj jest link do bardziej szczegółowych informacji: http://www.bialypies.pl/news/3/ Od razu zaznaczam, że: 1. szkolenia nie da się pogodzić z wystawą krakowską, 2. jest to kurs tropienia użytkowego, a nie sportowego, ani "myśliwskiego", 3. nie da się wyszkolić psa, nawet wilczaka ![]() 4. każdy uczestnik podpisuje regulamin szkolenia, który m.im. mówi że w czasie jego trwania nie wolno robić żadnych zdjęć, filmów i nagrań i będzie to skrupulatnie egzekwowane. Taka okazja szkoleniowa (i w tej cenie!) może nieprędko się powtórzyć, zwłaszcza, że nie ma u nas nadmiaru dobrych specjalistów. Jeśli ktoś jest zainteresowany, Kasia Harmata prosi o pilny kontakt na tel. 698 898 890. Będzie dostępna tylko do czwartku, potem wyjeżdża za granicę. Ona też, w porozumieniu z Inki, decyduje o końcowym składzie grupy szkoleniowej. Last edited by Rona; 18-08-2010 at 21:13. Reason: literówka |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Wilkokłak
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
|
![]()
Hej Rona, czy planujesz napisać jakieś dwa słowa podsumowania warsztatów?
Wiem, że zdjęć nie wolno było robić i zapewne jakichś takich nazwijmy to - technicznych konkretów pewnie też za bardzo nie można przekazywać, ale chętnie bym przeczytała o tym, jak się Wam podobało, czy dużo Wam dało uczestnictwo i jak tam wilczak (ewentualnie wilczaki) sprawował się na tle psów innych ras. ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
![]()
Właśnie wróciliśmy z Ispiny, bo zostaliśmy troszkę dłużej, aby poćwiczyć na spokojnie zdobyte na warsztatach umiejętności... Było super!
Na seminarium poznaliśmy masę ćwiczeń i technik jak rozwijać psi węch, jak uczyć psa specyficznych komend, jak unikać podstawowych błędów i jak go .... bardzo zmęczyć. Była mowa o różnych rodzajach pracy węchowej, dostaliśmy znakomite materiały, a wszystko odbywało się w atmosferze luzu, bez głoszenia jedynie słusznych dogmatów, raczej w oparciu o zdrowy rozsądek i przy zachęcaniu do wykorzystania naturalnych instynktów zwierzaka. Przekonaliśmy się, że tropienie dla psa, nawet zupełnie początkującego, a zwłaszcza dla wilczaka jest zajęciem zupełnie naturalnym... jak oddychanie, czy zabawa. Na powtarzające się pytanie czy można motywować psa poprzez rozkładanie na śladzie "smakoluków" (tak Inki mówi na smaczki) Inki odpowiadała - możesz kłaść, tylko po co, skoro bez nich pies też będzie tropił. ![]() Przekonaliśmy się, że Lorka ma serce i smykałkę do tropienia i szukania ludzi (dwie zupełnie różne umiejętności!), ale szukanie przedmiotów nie budzi w niej większych emocji. Nie miała żadnych problemów z motywacją, wręcz odwrotnie, musieliśmy tłumaczyć młodej za pomocą pasztetu, że ślad się czasem kończy.... ![]() Teraz kilka osób (w tym właścicieli psich szkół) zastanawia się co dalej, tzn gdzie i jak organizować dalsze warsztaty.... myślę, że warto, bo to ogromna frajda dla psów, ludzi i świetna zabawa na świeżym powietrzu. Jeśli miałabym jakieś uwagi to radę, żeby ćwiczyć w małych grupach (max 2-4 psy) Nie ma nic bardziej frustrującego dla wilczaka niż czekanie w kolejce do węszenia ![]() Beata wielkie dzięki za pomoc wszelaką i wsparcie techniczne i duchowe, fajnie było w ekipie być z kimś kto ma i rozumie wilczaka! ![]() Last edited by Rona; 07-09-2010 at 16:54. |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|