Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Z życia wzięte....

Z życia wzięte.... Opowiadania ku przestrodze dla przyszłych właścicieli wilczaków...czyli wszystko o charakterze CzW

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 17-07-2010, 20:21   #1
Narvana
love and terror
 
Narvana's Avatar
 
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
Default

Nie, Szyna jest z zoologika Szukalam u nas na pomorzu przez net hodowli (ale bez wiekszego skutku), poniewaz znaczna czesc osob nam odradzala zakupy szynszyli z zoo. bo bedzie dzikus. A tu psikus
__________________
Pozdrawiam
Marzena&Trejsi&Pirat&Garuda
Narvana jest offline   Reply With Quote
Old 17-07-2010, 20:29   #2
Miru
Junior Member
 
Miru's Avatar
 
Join Date: Jun 2010
Location: Krosno
Posts: 375
Send Message via Gadu Gadu to Miru
Default

no ja swojego miałam od jakiegoś hodowcy. troche dziki był i miał mega potencjał niszczycielski (2 klatki z plastikowym dnem poszły w niecały miesiac) i musiała byc specjalnie zamawiana z metalowym dnem. Nic wam jeszcze nie zjadła?
__________________
gryzły jak aligatory, szczekały jak suchotnicy
Miru jest offline   Reply With Quote
Old 17-07-2010, 21:00   #3
Narvana
love and terror
 
Narvana's Avatar
 
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
Default

Nie, Szynka nam nie gryzie. Jedynie podskubuje kwiatki jak jest luzem, ale reagujemy natychmiast. Ona jest do nas na tyle przywiazana, ze wiekszosc czasu siedzi na kolanach, glownie na moich.
__________________
Pozdrawiam
Marzena&Trejsi&Pirat&Garuda
Narvana jest offline   Reply With Quote
Old 17-07-2010, 21:36   #4
Miru
Junior Member
 
Miru's Avatar
 
Join Date: Jun 2010
Location: Krosno
Posts: 375
Send Message via Gadu Gadu to Miru
Default

No to macie szczescie. Lucek jak sie nudził to potrafił kombinowac, raz co sie wcisnoł miedzy szafe a sciane to 2 dni siedział i szafe trzeba było rozebrać bo sie przesunac nie dała pozatym to poszły zeszyty i ksiazki a jakim cudem na szafkę wskoczył to ja nie wiem, ale od tamtej pory wszystkie stołki i fotele stały baaardzo daleko od mebli i tak dawał rade . A i jeszcze zabezpieczone kable od kompa to żaden problem. A teraz nuuda, bo nic nie jest poniszczone, zjedzone ,porozwalane.Chyba zainwestuje w szynszyle
__________________
gryzły jak aligatory, szczekały jak suchotnicy
Miru jest offline   Reply With Quote
Old 18-07-2010, 18:10   #5
Skrzat&Bow
Junior Member
 
Skrzat&Bow's Avatar
 
Join Date: Dec 2009
Location: Gdańsk
Posts: 314
Send a message via Skype™ to Skrzat&Bow
Default

Marzena))))))) dopiero obejrzalam całosc- praca 24h/24h :/ - film jest swietny - fajnie sie oglada swojego psa, samemu ciezko czasem niektore zachowania zauwazyc. I tyle milych słów na temat Bowa, az nie wiem co powiedziec .... czy to o moim psie ?! Naprawde balam sie ze da wam w kosc, zwlaszcza w aucie- zaslini i utopi. Bede sie powtarzac ale jestem Wam mega wdzieczna za psie wakacje i to ze szkółką!)))))) borovicka ze Slowenii czeka Dobrze jest miec wokol ludzi na ktorych mozna liczyc. W sumie nie znamy sie dlugo....To dla mnie bardzo cenne.
Skrzat&Bow jest offline   Reply With Quote
Old 18-07-2010, 20:57   #6
Narvana
love and terror
 
Narvana's Avatar
 
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
Default

__________________
Pozdrawiam
Marzena&Trejsi&Pirat&Garuda
Narvana jest offline   Reply With Quote
Old 21-07-2010, 12:12   #7
sssmok
Gorthan's WeReWoLf
 
sssmok's Avatar
 
Join Date: Oct 2006
Location: Wilkołaki
Posts: 1,828
Send a message via Skype™ to sssmok Send Message via Gadu Gadu to sssmok
Default

Bow byl u nas pare dni, wiec w sumie bardzo krotko.
Przez te pare dni, odkrylam jego wielka tajemnice. Juz wiem czemu nazywa sie Bow-bow - jego szczekanie brzmi dokladnie tak: "boł, boł"
Widzialam w swoim zyciu troche Saarloosow, ale nigdy nie spotkalam takiego. Zero strachu - pies w obcym miejscu nie mial ogona pod soba, latal do doroslych i dzieci, cieszyl sie, merdal i byl wyluzowany. Do stada obcych psow robil szczeniaczka albo probowal sie bawic. Widzialam jak Marzena z nim pracuje - po prostu super! Podejrzewam, ze PT zdalby bez problemu, a moze warto tez sprobowac z nim dogoterapii przy takim stosunku do ludzi, zwlaszcza dzieci...
Nie jest to moj typ psa, ale super komponuje sie z CzW (moze przez to wilcze umaszczenie, hehehe...) i ogolnie jest miodzio. Kurcze szkoda, ze nie bedzie mial szczeniakow, bo wlasnie takie SW, a nie strachliwe, powinny byc rozmnazane, zeby poprawic charakter i postrzeganie rasy. Ech...

P.S. Pozdrowienia od Gai dla ciotki Garudy
__________________

Forum to nie rzeczywistość...
A to, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
sssmok jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 05:39.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org