| 
 
 | 
		
			
  | 
	|||||||
| Z życia wzięte.... Opowiadania ku przestrodze dla przyszłych właścicieli wilczaków...czyli wszystko o charakterze CzW | 
![]()  | 
	
	
| 
		 | 
	Thread Tools | Display Modes | 
| 
			
			 | 
		#1 | 
| 
			
			 love and terror 
			
			
			
				
			
			Join Date: Jul 2004 
				Location: Twardogóra/Gdańsk 
				
				
					Posts: 3,861
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Czyli jak przezyc 10 dni z... Saarloosem. 
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
		
	www.antyliga.wolfdog.org/bowbow.html Nie bede sie za bardzo rozpisywac, bo wszystko jest w artykule, ale... Bow to swietny pies Moglam sobie porownac Bowa, ktory ma 8 mieiscy i Garude, jaka byla w tym wieku. Niebo a ziemia Bow nie boi sie niczego, jest bardzo otwarty do ludzi i psow, jest spokojny, a Garuda w jego wieku... niczego sie nie bala, byla bardzo otwarta do ludzi i psow i... byla walnieta (jestem tu, a teraz tam, a na suficie mnie nie zlapiesz, polki tez masz fajne). Zeby uprzedzic pytania: Asia, Marek, tak, mozecie sobie zabrac fotki do swojego prywatnego, domowego albumiku  | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#2 | 
| 
			
			 VIP Member 
			
			
			
				
			
			
	 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Wspólne biesiadowanie- REWELACJA !~ młody jest piękny! Śmiechowo wyglądaja razem  
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
		
	 | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#3 | 
| 
			
			 love and terror 
			
			
			
				
			
			Join Date: Jul 2004 
				Location: Twardogóra/Gdańsk 
				
				
					Posts: 3,861
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Wyobraz sobie, ile my smiechu mielismy  
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
		
	Ciekawe bylo to, ze Garuda sie z nim bawila, czasem odganiala... Ale jak bylismy wspolnie na dworze i Bow zniknal gdzies na chwile (za budynkiem itp) to Garuda szukala nerwowo wzorkiem, gdzie sie zgubil. Inne psy tez nie mogly zbyt dlugo sie bawic, no bo jak to z "jej szczeniaczkiem!". Stadko sie zrobilo  | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#4 | 
| 
			
			 VIP Member 
			
			
			
				
			
			
	 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Hmm, nie wygląda na to, że Garuda miło przyjęłaby wspólnika do stada?  
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
		
	A Bow podoba mi się baaaardzo:duży, puchaty misiek, uwielbiam takie psy. Dla Skrzata big szacun za zrobioną pracę  | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#5 | |
| 
			
			 love and terror 
			
			
			
				
			
			Join Date: Jul 2004 
				Location: Twardogóra/Gdańsk 
				
				
					Posts: 3,861
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 Quote: 
	
 Poki co Garuda zaprosila do stada Szynke, wiec na razie taki zamiennik musi wystarczyc  | 
|
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#6 | 
| 
			
			 VIP Member 
			
			
			
				
			
			
	 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			No, ale czy najlepsza na świecie Szynka, będzie w stanie odgrywać tę scenę ? 
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
		
	: ![]() (makaron uznajmy za symboliczny, rysownicy Disneya się pomylili:P )  | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#7 | 
| 
			
			 Plessowy wilczak 
			
			
			
				
			
			Join Date: Mar 2009 
				Location: Pszczyna 
				
				
					Posts: 1,200
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Naprawdę jestem pod wrażeniem! A szczególnie filmiku z treningu  
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
		
		
		
		
	OBERSCHLESIEN IST MEIN LIEBES HEIMATLAND  | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#8 | |
| 
			
			 love and terror 
			
			
			
				
			
			Join Date: Jul 2004 
				Location: Twardogóra/Gdańsk 
				
				
					Posts: 3,861
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 Quote: 
	
 ![]() zdziwilabys sie Ps. Gdzie Garuda macha ogonem? Bow owszem, swietny pies na Obedience! Bo wpatrzony, radosny...  | 
|
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#9 | 
| 
			
			 Plessowy wilczak 
			
			
			
				
			
			Join Date: Mar 2009 
				Location: Pszczyna 
				
				
					Posts: 1,200
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Faktycznie jest mniej radosna z tego co robi niż Bow, ale to i tak niebo a ziemia w porównaniu do Astarte która jak ćwiczy to odwala pańszczyznę i ogólnie nienawidzi tego robić.
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
		
		
		
		
	OBERSCHLESIEN IST MEIN LIEBES HEIMATLAND  | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#10 | 
| 
			
			 love and terror 
			
			
			
				
			
			Join Date: Jul 2004 
				Location: Twardogóra/Gdańsk 
				
				
					Posts: 3,861
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Wiesz, Garuda cieszy sie, ze pracuje i to u niej widac, ale nie okazuje tego jak np. Bow, ktory wlasnie sobie merda. Garuda jak sie cieszy, ze cos robi, to ma glupkowaty usmiech, ogon do gory (ale na luzie) i jopi sie na mnie.  
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
		
	Moze Astarte ma tak samo, tylko nie widzisz tego?  | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#11 | 
| 
			
			 Plessowy wilczak 
			
			
			
				
			
			Join Date: Mar 2009 
				Location: Pszczyna 
				
				
					Posts: 1,200
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Ja widzę jak Astarte cały czas kombinuje jakby dać dyla i zrobić coś innego. Dla niej ćwiczenia z PT czy OB są zbyt powolne i statyczne. Ona ma straszny problem z kontrolowaniem swojej energii która ciągle narasta i narasta  
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
		
		
		
		
	OBERSCHLESIEN IST MEIN LIEBES HEIMATLAND  | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#12 | 
| 
			
			 Wilkokłak 
			
			
			
				
			
			Join Date: Aug 2008 
				Location: Katowice 
				
				
					Posts: 2,220
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Bardzo ładnie pracujecie.  
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
		
	A Kaja się cieszyła, że mogła zobaczyć, jak ktoś inny robi ósemkę.  | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#13 | 
| 
			
			 love and terror 
			
			
			
				
			
			Join Date: Jul 2004 
				Location: Twardogóra/Gdańsk 
				
				
					Posts: 3,861
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Taka ta nasza osemka...  
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
		
	Ja Garude nauczylam tego kupe czasu temu, jeszcze w Twardogorze, ale... nauczylam i tak zostalo, bo to nie dopracowane  | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#14 | 
| 
			
			 Junior Member 
			
			
			
				
			
			
	 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Narvana tą szynszyle to  z hodowli macie? Jak sobie wspomne mojego Lucka (vel Lucifera, vel Kablojada) to mi smutno.
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
		
		
		
		
	gryzły jak aligatory, szczekały jak suchotnicy  | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#15 | 
| 
			
			 love and terror 
			
			
			
				
			
			Join Date: Jul 2004 
				Location: Twardogóra/Gdańsk 
				
				
					Posts: 3,861
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Nie, Szyna jest z zoologika  
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
		
	 | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#16 | 
| 
			
			 Junior Member 
			
			
			
				
			
			
	 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			no ja swojego miałam od jakiegoś hodowcy. troche dziki był i miał mega potencjał niszczycielski (2 klatki z plastikowym dnem poszły w niecały miesiac) i musiała byc specjalnie zamawiana z metalowym dnem. Nic wam jeszcze nie zjadła?
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
		
		
		
		
	gryzły jak aligatory, szczekały jak suchotnicy  | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#17 | 
| 
			
			 love and terror 
			
			
			
				
			
			Join Date: Jul 2004 
				Location: Twardogóra/Gdańsk 
				
				
					Posts: 3,861
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Nie, Szynka nam nie gryzie. Jedynie podskubuje kwiatki jak jest luzem, ale reagujemy natychmiast. Ona jest do nas na tyle przywiazana, ze wiekszosc czasu siedzi na kolanach, glownie na moich.
		 
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
		
	 | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#18 | 
| 
			
			 Junior Member 
			
			
			
				
			
			
	 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			No to macie szczescie. Lucek jak sie nudził to potrafił kombinowac, raz co sie wcisnoł miedzy szafe a sciane to 2 dni siedział i szafe trzeba było rozebrać bo sie przesunac nie dała  
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
		
		
		
		
	gryzły jak aligatory, szczekały jak suchotnicy  | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#19 | 
| 
			
			 Junior Member 
			
			
			
				
			
			
	 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Marzena 
		
		
		
		
		
		
		
	 ?! Naprawde balam sie ze da wam w kosc, zwlaszcza w aucie- zaslini i utopi. Bede sie powtarzac ale jestem Wam mega wdzieczna za psie wakacje i to ze szkółką!  Dobrze jest miec wokol ludzi na ktorych mozna liczyc. W sumie nie znamy sie dlugo....To dla mnie bardzo cenne.
		 | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#20 | 
| 
			
			 love and terror 
			
			
			
				
			
			Join Date: Jul 2004 
				Location: Twardogóra/Gdańsk 
				
				
					Posts: 3,861
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
![]()  | 
	
	
		
		
  | 
	
		
  |