Elementy temperamentu: artykul

Gaga · 07-07-2010, 21:10

Moim zdaniem, porównywanie jakiejkolwiek rasy (w tym, a może szczególnie wilczaków) do ONów jest nieporozumieniem.

wolfin · 07-07-2010, 21:23

artikul naprawde dobry... tak sobie poczytac

p.s. teras juz wiem od kogo u nas chodza cytaty "czysta glowa" na forume owczarkow

jefta · 07-07-2010, 21:34

Quote:

Originally Posted by Gaga

Moim zdaniem, porównywanie jakiejkolwiek rasy (w tym, a może szczególnie wilczaków) do ONów jest nieporozumieniem.

mogłabyś rozwinąć?

Gaga · 07-07-2010, 21:39

To musiałabym walnąć podobnie długi artykuł

Uważam, że ONy i wilczaki różnią się tak bardzo, że bez sensu jest je porównywać, równie dobrze możnaby porównać czw i akity i nie wiem czy tam nie byłoby bliżej.

Dla mnie, obecność ONkowej krwi w procesie tworzenia rasy, być może, byłaby podstawą do nawiązań, ale praktyka pokazuje, że to bez sensu.
Nie wiem skąd miałoby być to uzasadnione (porównanie), zwłaszcza, że (o ile się nie mylę) nie prowadzono selekcji na ONkowe cechy.

wolfin · 07-07-2010, 21:41

ja to nie mam syl do diskusii, ale poklejam kilka cytat:

Nieco inaczej jest z dorosłymi.Nieśmiałość
u szczeniaka zawsze jest alarmująca. Szczeniaki powinny być wszystkim
zainteresowane, zaciekawione każdym człowiekiem i nachalne.
Kiedy szczenię dojrzewa naturalnie przestaje po wszystkich skakać.
Trzymanie się z dala to nie to samo co nieśmiałość. Dla dorosłego
owczarka niemieckiego całkowicie naturalna jest rezerwa wobec
nieznajomych, bez wykazywania unikania czy agresji. Pewna rezerwa w
stosunku do nowo poznanych osób również jest akceptowalna. O
wiele za dużo hodowców chce aby ich owczarek witał machaniem ogona
każdego i wszystkich na swoim terenie. Oni właśnie nie chcą owczarka
niemieckiego, chcą goldena w mundurze ONka.

07-07-2010, 21:10	#1
Gaga VIP Member Join Date: Sep 2003 Location: Los Dientitos Posts: 6,856	Moim zdaniem, porównywanie jakiejkolwiek rasy (w tym, a może szczególnie wilczaków) do ONów jest nieporozumieniem. __________________ Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować. チェイタン。

07-07-2010, 21:23	#2
wolfin Moderator Join Date: Sep 2003 Location: Where the wolf lives Posts: 6,095	artikul naprawde dobry... tak sobie poczytac p.s. teras juz wiem od kogo u nas chodza cytaty "czysta glowa" na forume owczarkow __________________

07-07-2010, 21:39	#4
Gaga VIP Member Join Date: Sep 2003 Location: Los Dientitos Posts: 6,856	To musiałabym walnąć podobnie długi artykuł Uważam, że ONy i wilczaki różnią się tak bardzo, że bez sensu jest je porównywać, równie dobrze możnaby porównać czw i akity i nie wiem czy tam nie byłoby bliżej. Dla mnie, obecność ONkowej krwi w procesie tworzenia rasy, być może, byłaby podstawą do nawiązań, ale praktyka pokazuje, że to bez sensu. Nie wiem skąd miałoby być to uzasadnione (porównanie), zwłaszcza, że (o ile się nie mylę) nie prowadzono selekcji na ONkowe cechy. __________________ Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować. チェイタン。

07-07-2010, 21:41	#5
wolfin Moderator Join Date: Sep 2003 Location: Where the wolf lives Posts: 6,095	ja to nie mam syl do diskusii, ale poklejam kilka cytat: Nieco inaczej jest z dorosłymi.Nieśmiałość u szczeniaka zawsze jest alarmująca. Szczeniaki powinny być wszystkim zainteresowane, zaciekawione każdym człowiekiem i nachalne. Kiedy szczenię dojrzewa naturalnie przestaje po wszystkich skakać. Trzymanie się z dala to nie to samo co nieśmiałość. Dla dorosłego owczarka niemieckiego całkowicie naturalna jest rezerwa wobec nieznajomych, bez wykazywania unikania czy agresji. Pewna rezerwa w stosunku do nowo poznanych osób również jest akceptowalna. O wiele za dużo hodowców chce aby ich owczarek witał machaniem ogona każdego i wszystkich na swoim terenie. Oni właśnie nie chcą owczarka niemieckiego, chcą goldena w mundurze ONka. __________________