|
|
|
|||||||
| Reklama i prasa Wilczaki w prasie, reklamie, teledyskach i telewizji (grające 'siebie' lub wilki). Artykuły i programy o rasie... |
![]() |
|
|
Thread Tools | Display Modes |
|
|
|
|
#1 |
|
VIP Member
|
Niestety wszystko zalezy od ludzi... Nawet wsrod mysliwych sa psiarze - kiedys mielismy tutaj prawdziwa wojne, gdy mysliwy-idiota zastrzelil psa mysliwego-psiarza.... Dopiero wtedy ladnie zarysowala sie roznica wsrod samych mysliwych... Z podzialem na myslacych i polglowkow...
Niestety, gdzie czynnik ludzki ma znaczenie tam nie mozna nie oczekowac, ze nie trafi sie taki, ktory IQ mocno odbiega od norm... Z drugiej strony nie mozna sie tez dziwic, ze prawo takie sie pojawilo... Sporo chodzimy po lesie z burymi - nie raz spotykalismy psy z wiosek polujace na sarny... Bure nie cierpia, aby ktokolwiek ganial ICH sarny, wiec te "nasze" maja spokoj... Ale moge sobie wyobrazic co jest w miejscach, gdzie i psow jest wiecej i saren oraz mniejsc do ukrycia mniej.... Ludzie bez pomyslunku sa nie tylko wsrod mysliwych....
__________________
|
|
|
|
|
|
#2 | |
|
Junior Member
Join Date: Feb 2010
Location: Dopiewo
Posts: 12
|
Quote:
![]() Mój tato mówi, że w PZW ludzie łamią przepisy. Np. łowią pstrągi wtedy kiedy mają okres legowy, tym samym przyczyniając sie do wymierania gatunku. I ludzie nie dbają o zezwolenia, o nic. Miałam taką sytuacje, że dwaj panowie wygonili nas bo łowili, a na drugi dzień łowili tam gdzie nie mogli - na kąpielisku wśród ludzi. Mniejsza z tym, że zachowali sie po świńsku, ale mogli zrobić krzywde komuś łódką albo haczykiem. Niektórzy po prostu nie myślą, albo udają, że myślą.
__________________
Ważniątko
|
|
|
|
|
|
|
#3 |
|
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
A propos wyborów: Adaś, wnuk naszych przyjaciół w sequelu pt.: "Mordo ty moja"
|
|
|
|
|
|
#4 | |
|
Junior Member
|
Quote:
Bo jest tak że, biorą motory i jeżdżą za chmarą saren.Ale na tym się nie kończy, bo czasami są też jeszcze psy.Można sobie tylko wyobrazić ,jaki stres przechodzą zwierzeta, kiedy banda idiotow na motorach i ujadające psy je ścigają. W tym roku tak jezdzili zaraz po koceniach saren.Mój tato wzioł pastucha i ogrodził cały nasz teren (w sumie kilkanascie arów pol).To nie stanowi dla zwierzat żadnej przeszkody, nawet kiedy jest pod napieciem, bo sarna jak chce to i tak przejdzie.A i z zającami i innymi zwierzętami niema problemu bo im krzywdy nie robi.Ale komuś najwyrażniej przeszkadzało ,bo w zeszłym tygodniu po prostu zdjeli druty.I co? dalej sobie jeżdżą.
__________________
gryzły jak aligatory, szczekały jak suchotnicy |
|
|
|
|
![]() |
|
|