|
|
|
|||||||
| Adopcje Psy szukające nowego domu: rasowe wilczaki, ale i "wilczakopodobne" psy z polskich schronisk.... |
![]() |
|
|
Thread Tools | Display Modes |
|
|
|
|
#1 |
|
Junior Member
Join Date: Jun 2010
Posts: 6
|
będą fotki, będą
narazie czasu nie mam, mała lazi za mną krok w krok i nie ma sznas na pstrykanie - zaraz jest jęzor w obiektywie |
|
|
|
|
|
#2 | |
|
VIP Member
|
Jak milo sie czyta takie tematy...
Quote:
__________________
|
|
|
|
|
|
|
#3 |
|
Junior Member
Join Date: May 2009
Location: Gdańsk
Posts: 16
|
Super ! A jak tam jej łapy , już nie wylizuje ?
|
|
|
|
|
|
#4 |
|
Junior Member
Join Date: Jun 2010
Posts: 6
|
ano właśnie - to ciekawostka i nie bardzo wiem co robić. Jak juz nadchodzi noc i czas spania, gania sie w kółko, gryzie łapy i ogon. Poza tym ma te łapy gorące (ale uszy nie). Wyraźnie ja atakują te łapy, zmasowany atak czterech
|
|
|
|
|
|
#5 |
|
Wilkokłak
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
|
Czytałam kiedyś, że takie ganianie w kółko, gryzienie ogona i łap, to raczej kwestia emocji, nie dolegliwość fizyczna. Pies w ten sposób może np. rozładowywać stres lub/i nudę. W przypadku suni ze schroniska nie ma się co dziwić, że mogła nabyć różnych "dziwnych" nawyków, gdyż tam jej stresu nie brakowało a i o jej rozrywki też raczej nikt szczególnie nie dbał.
Może to tak jest, że gdy Ty jesteś "na nogach", ona cały czas chodzi za Tobą, Ty zapewniasz jej zajęcia, gdy kładziesz się spać, ona zostaje "sama ze sobą" i wtedy włączają jej się takie odruchy. Może spróbuj jej dać jakiegoś gnata na "dobranoc", żeby się nim zajęła? Oczywiście to tylko gdybanie, jedno z możliwych wytłumaczeń. |
|
|
|
|
|
#6 |
|
Junior Member
Join Date: Jun 2010
Posts: 6
|
też tak sobie myślałam, że ją po prostu nosi. Cały dzień tyle emocji, nowych wrażeń, jak to unieść ma mały pies? z gnatem odpada - zakopuje narazie dosłownie wszystko co jej daję. Z 30 piłek już zakopała i pół świniaka czy tam innego zwierzęcia. Może minie, jak się uspokoi wewnętrznie. Ale fakt, narazie ja jestem jej główną rozrywką. Za patykami czy piłkami bieganie? - nie-ee. Inne psy - to tak, to jest fajne. No nic, popracujemy, będzie dobrze.
|
|
|
|
|
|
#7 |
|
Wilkokłak
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
|
Też tak myślę.
Nie rozpieszczaj jej za bardzo. |
|
|
|
|
|
#8 | |
|
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
Quote:
Lea przypuszczalnie nie wierzy we własne szczęście i boi się, że kiedy zaśnie, obudzi się w schronisku... Baaardzo dużo szczęścia Wam obojgu życzę i samych miłych wspólnych chwil. |
|
|
|
|
![]() |
|
|