Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Adopcje

Adopcje Psy szukające nowego domu: rasowe wilczaki, ale i "wilczakopodobne" psy z polskich schronisk....

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 12-02-2010, 00:47   #1
sssmok
Gorthan's WeReWoLf
 
sssmok's Avatar
 
Join Date: Oct 2006
Location: Wilkołaki
Posts: 1,828
Send a message via Skype™ to sssmok Send Message via Gadu Gadu to sssmok
Default

Quote:
Originally Posted by z Peronówki View Post
A ja chcialabym juz teraz podziekowac Smokowi za znalezienie tego tematu (bez Ciebie nikt by nie wiedzial, ze ten wilczak potrzebuje pomocy)
Nie ma za co - ja tylko wrzucilam temat, ktory wisial juz od jakiegos czasu na innych forach. Fajnie, ze tak szybko udalo sie cos zrobic w tej sprawie.

Graba, a moze sprobuj zadzwonic do tego hodowcy. Na odpowiedz na maila mozna czekac dlugo...
__________________

Forum to nie rzeczywistość...
A to, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
sssmok jest offline   Reply With Quote
Old 12-02-2010, 07:02   #2
GRABA
Senior Member
 
GRABA's Avatar
 
Join Date: Sep 2008
Location: Sosnowiec
Posts: 1,687
Default

Quote:
Originally Posted by sssmok View Post

Graba, a moze sprobuj zadzwonic do tego hodowcy. Na odpowiedz na maila mozna czekac dlugo...
Ania, już dzwonią do niego ludzie z Czech, dziś też nie poprzestaną - ja tą sprawą poruszyłam bardzo dużo ludzi i już z naszej strony (Polaków) na chwilę obecną - lepiej nie dzwonić, a czekać - ta sprawa nie jest zamknięta. Gdy się nie uda, wtedy oficjalnie zapytam "co dalej" - czy ktoś ma jakiś pomysł - bo nie jest wstydem wg mnie przyznać się do tego, że coś mi nie wyszło. Póki co, psiak dziś zostanie zabrany na tymczas. Choć tyle w tej sprawie na szybko się dało.

Chciałam Wam ludziska bardzo podziękować - dostałam mnóstwo wiadomości z chęcią niesienia pomocy. Może nie na wszystkie jeszcze odpowiedziałam - wybaczcie czas akurat mi tu nie pomaga - odpiszę na nie jak tylko dam radę.
Muszę to napisać, bo mnie to wzruszyło na maksa: w chwili kiedy wilczak jest w potrzebie - swoją chęć niesienia pomocy zadeklarowało mnóstwo ludzi z wilczakowego świadka, którzy nie piszą na forum, a tylko czytają to co tu się dzieje. Tym ludziom dziękuję najbardziej, bo samo to, że Ania podała temat, a ja rozkręciłam , to "nic" - człowiek, który deklaruje pomoc w postaci domu dla psa obcego - to WIELKI CZŁOWIEK

Bardzo proszę nie róbcie chwilowo nic na własną rękę, bo zbyt wiele mnie kosztowało czasu, by to małym czynem rozwalić - miłego dnia - czekajcie na info.
__________________

http://darwilka.blogspot.com/

GRABA jest offline   Reply With Quote
Old 12-02-2010, 07:27   #3
xmartix
Junior Member
 
Join Date: Feb 2010
Posts: 9
Default

Graba, sprawdź wszystko co i jak z psem, jest pewna teoria i nawet dowody co do tego że ci ludzie z tego pseudo przytuliska kradną psy... historia tego wilczaka może być więc inna...
xmartix jest offline   Reply With Quote
Old 12-02-2010, 13:12   #4
marchencki
Junior Member
 
Join Date: May 2008
Location: Złotoryja/Wrocław
Posts: 149
Default

Świetnie, że się ta sprawa wyjaśnia. Wielki szacunek za akcję ratunkową! Na prawdę imponujące jest to, że w tak krótkim czasie udało się zidentyfikować psiaka. Dobrze powiedziane zostało, że wolfdog to nie tylko hobby. Mam nadzieję, że wyjaśni się jeszcze dlaczego Car trafił do schroniska.
Pozdrawiam!
marchencki jest offline   Reply With Quote
Old 12-02-2010, 15:26   #5
btd
złośliwy krasnolud
 
btd's Avatar
 
Join Date: Aug 2007
Posts: 705
Default

Gratuluję udanej akcji, mam nadzieje ze dojdzie do szczesliwego finalu. I czekam na info jak to sie stalo ze pies trafil do schroniska.
__________________
CIRI Wilk z Polskiego Dworu [']
btd jest offline   Reply With Quote
Old 12-02-2010, 18:24   #6
GRABA
Senior Member
 
GRABA's Avatar
 
Join Date: Sep 2008
Location: Sosnowiec
Posts: 1,687
Default

Sytuacja wygląda następująco:
Pojechały do schronu 2 osoby (jedna z nich, to potencjalny przyszły właściciel pełno adopcyjny). Wobec ludzi obcych (czyli nich) pies nie przejawiał agresji – niestety wobec pracowników tak i tu jest totalna porażka. Pies wcale nie daje się prowadzić na smyczy, ba on nawet nie pozwoli założyć sobie obroży – właściwie niczego – jest to dramat – to pies nauczony wolności. To bardzo trudna sytuacja. To schronisko jest likwidowane, a zwierzęta częściowo zostaną przeniesione. Mamy chwilowo psa zabezpieczonego papierem, ale nie wiem na jak długo. Znów potwierdziło się niestety słuszne twierdzenie, że wilczak, który da się pogłaskać nie = wilczak o dobrej psychice. Nie jest to potulny wilczak. To pies o braku socjalizacji, dodatkowo wpływ ma na niego cała ta schroniskowa sytuacja. Jutro być może uda się tam sprowadzić szkoleniowca od trudnych ras, ale tak naprawdę, to sama nie wiem co dalej, wzięcie psa na tymczas to tu wchodzi jedynie rozwiązanie przetrzymania psa w kojcu…. – chyba, że jest jakiś śmiałek, który podejmie to ryzyko?
Wiemy, że jest to pies zgarnięty z Kudowy Zdroju, czyli zwierzak przyszedł do Polski sam, albo ktoś mu w tym pomógł…. Hodowla z której pochodzi znajduje się tylko 7 km od granicy Polski. Niestety hodowca nie podejmuje akcji. Wkręciłam go lekko i był zmuszony do mnie napisać, a wiecie po co?
Po to żeby zaoferować mi szczeniaka pieska, którego akurat ma – no skandal i wk…….. Wysłałam kolejnego maila, ale ten już był bardzo konkretny – brak odzewu.
Podjęłam też rozmowę w celu ujawnienia danych właściciela z Panią policjant Komendy w Dzierżoniowie – no niestety, są granice choćby o ochronie danych osobowych nie do przejścia dla samej jednej osoby (czyli mnie) – Niech prawo dosięgnie właściciela -być może większą moc miałby klub rasy.

Wszyscy domyślamy się co w takiej sytuacji stanie się z tym psem. No rozpacz……
Dzwońcie do tego hodowcy – może od kogoś odbierze ten telefon
__________________

http://darwilka.blogspot.com/

GRABA jest offline   Reply With Quote
Old 12-02-2010, 19:14   #7
sssmok
Gorthan's WeReWoLf
 
sssmok's Avatar
 
Join Date: Oct 2006
Location: Wilkołaki
Posts: 1,828
Send a message via Skype™ to sssmok Send Message via Gadu Gadu to sssmok
Default

Pierwsza sprawa - jesli pies reaguje agresywnie na pracownikow, a na obcych ok, to czy obca osoba nie moze sprobowac zalozyc mu obrozy.
Druga sprawa - jesli mimo wszystko do psa nie da sie dotrzec, schronisko jest likwidowane i liczy sie czas - jedzcie po jakiegos weta, niech go uspi do przewiezienia. Behawiorysta moze pomoc, ale to trwa.

Miejsce w kojcu znajdzie sie i u nas - jesli nikt tego psa nie wezmie na tymczas. Ale chyba lepiej szukac czegos blizej. I dac sobie na razie spokoj z hodowca, tylko wydostac psa. Potem sie poszuka wlasciciela.
__________________

Forum to nie rzeczywistość...
A to, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
sssmok jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 16:21.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org