Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Żywienie i zdrowie

Żywienie i zdrowie Czym żywić wilczaka, informacje o karmach i pomysły na smakołyki, jak szczepić i co robić, gdy pies zachoruje....

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 11-02-2010, 14:50   #1
shaluka
Wilczy Duch
 
shaluka's Avatar
 
Join Date: May 2007
Location: Sulejów
Posts: 1,439
Send a message via ICQ to shaluka Send a message via Skype™ to shaluka
Default

Ważne by było teraz jak najwięcej uczciwych hodowców, którzy przyznają się, że były/są u nich takie szczeniaki. Trzeba też pamiętać, że wiele z nich umiera zaraz po porodzie, a po budowie anatomicznej widać, że miały właśnie tego typu problem. Ważne też by świadomość ludzi się zwiększała i by rozumieli to, by nie popełniali tych samych błędów (czyli np. kojarzenia psiaków z których wyszedł już mały karzełek).
Wierze, ze z czasem będzie lepiej oraz że wspolnym wsparciem, ludzie juz nie beda sie bali o tym mówić i w ogóle.
__________________

"...Brak ci tchu i na oślep uciekasz, Wsiąka krew w biały śnieg, czarny piach, Nauczyłeś się dziś od człowieka: Życia chęć jest silniejsza niż strach."
shaluka jest offline   Reply With Quote
Old 11-02-2010, 15:20   #2
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by shaluka View Post
Trzeba też pamiętać, że wiele z nich umiera zaraz po porodzie, a po budowie anatomicznej widać, że miały właśnie tego typu problem.
NIE WIDAC. Karzelki rodza sie takie same jak normalne szczeniaki. Nie ma zadnej roznicy - czasem sa nawet spore. Wiec bez badania nie ma sie pojecia, czy szczeniak, ktory zmarl zaraz po porodzie cierpial na karlowatosc, czy tez mial inne problemy.
Roznice pojawiaja sie wraz ze wzrostem - karzelki rosna wolniej, zaczynaja roznic sie wygladem od rodzenstwa. Dopiero jakies 2 tyg. po urodzeniu mozna miec pewnosc, czy mamy karzelka, czy nie...

ALE tez - nie kazdy karzelek ma wade genetyczna. Nie kazdy przebadany dwarf cierpial na karlowatosc przysadkowa. Przyczyn karlowatosci jest wiele. Naleza do nich infekcje wirusowe podczas ciazy, przeswietlanie rentgenem (czasem hodowcy sprawdzaja tak ile ma sie urodzic szczeniat), choroby nerek, serca i watroby, pewne formy krzywicy i wiele innych defektow metabolicznych.

Jedyne co mozna zrobic, aby miec pewnosc, ze nasz karzelek cierpi na karlowatosc przysadkowa to przebadac go...
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 19-02-2010, 14:43   #3
mijke
Senior Member
 
mijke's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Warnsveld
Posts: 2,033
Default

Quote:
Originally Posted by z Peronówki View Post
niet zien.
E tez - nie kazdy karzelek ma wade genetyczna. Nie kazdy przebadany dwarf cierpial na karlowatosc przysadkowa. Przyczyn karlowatosci jest wiele. Naleza do nich infekcje wirusowe podczas ciazy, przeswietlanie rentgenem (czasem hodowcy sprawdzaja tak ile ma sie urodzic szczeniat), choroby nerek, serca i watroby, pewne formy krzywicy i wiele innych defektow metabolicznych
Pups with Pituitary dwarfism have an harmonic exterior, but are very small comparing with other pups in the litter. The pituitary makes to less hormones for example GH. When you see these kind of dwarfs in a young litter this is caused by genetic mutation.

With older dogs that are harmonic and don't grow anymore it can be also caused by tumor or radiation.

This is total different then for example achondroplasy or cretinism. These pups don't have an harmonic exterior.

Quote:
Originally Posted by z Peronówki View Post
niet zien.
Jedyne co mozna zrobic, aby miec pewnosc, ze nasz karzelek cierpi na karlowatosc przysadkowa to przebadac go...
I agree 100% only by testing we can be sure it is pituitary dwarfism
It is also not interesting at all WHO are breeders of dwarfs or to blame them.

But only with testing we can see how this gene fault is spread in the breed and provide combinations carrier x carrier (So there will not born more dwarfs).
And as long as we don't know how it is spread in the breed, it is not smart to make any other possible breeding polices.

some more info of the Dutch university about pituitary dwarfism you can find HERE

I don't know how old is the publication of M.B. Willis . I only know also in other breeds it is not seldom and still dwarfs are born.
In those breeds there are also breeders that don't test anything and are telling they have the most healthy dogs in the breed.
And of course they tell only other breeders (who test) have dwarfs or other genetic faults in the breed.
__________________
Vriendelijke groeten,
Mijke

PS: I am not a moderator anymore!!
http://www.ursidaestee.wolfdog.org/voor%20wolfdog/handtekening/New%20format%20banner%20Wg.jpg
mijke jest offline   Reply With Quote
Old 19-02-2010, 19:23   #4
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Szczeniaki chore na karłowatość przysadkową mają harmonijną budowę ciała, ale są bardzo małe w porównaniu z innymi szczeniakami z miotu. Przysadka produkuje za mało hormonu, np GH. Kiedy w młodziutkim miocie spotyka się ten typ karzełka można przyjąć, że jest to mutacja genetyczna.

U starszych psów, które także mają poprawną budowę ale
nagle przestają rosnąć może to być spowodowane guzem mózgu lub napromieniowaniem.
Są to jednak inne przypadki, niż na przykład kretynizm albo achondroplazja. Psy cierpiące na te przypadłości charakteryzują się nietypową budową ciała.

Zgadzam się w 100%, że tylko przez badanie psów można sprawdzać czy faktycznie chodzi o karłowatość przysadkową, czy inne choroby.

Nie ma przy tym najmniejszego znaczenia fakt kim są hodowcy karzełków, podobnie jak nie powinno się ich o nic obwiniać.
Niemniej tylko przez powszechne badania można będzie zobaczyć na ile ten "błąd genetyczny" jest w rasie rozpowszechniony. W rezultacie umożliwi to
w przyszłości unikanie łączenia nosicieli wadliwego genu, aby nie rodziły się karzełki.

Do czasu kiedy nie będziemy posiadali pełnych informacji na ten temat niezbyt mądrze byłoby ustalać jakiekolwiek nowe strategie hodowlane.

Więcej informacji na temat karłowatości przysadkowej możecie znaleźć na stronie holenderskiej uczelni HERE

Nie wiem na ile aktualna jest publikacja M.B. Willis . Wiem tylko, że w innych rasach nie jest to rzadka choroba i nadal rodzą się karzełki.

W tamtych rasach również nie brakuje hodowców, którzy co prawda nie badają swoich psów, ale nie przeszkadza im to twierdzić, że maja najzdrowsze osobniki w rasie.
To oni zazwyczaj głoszą, że hodowcy, którzy swoje psy badają hodują psy z wadami genetycznymi.

Tekst: Mijke
__________________


Last edited by Rona; 19-02-2010 at 19:32. Reason: literówki i interpunkcja
Rona jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 22:22.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org