a to ci 

 ... na festiwal jeżdżę od 3 lat i to właśnie na ostatnim rzuciły się mnie, i mojemu narzeczonemu w oczy takie wilkopodobne psiaki 

 na początku myśleliśmy, że to wilki ale koleżanka nas olśniła że to właśnie... wilczaki czechosłowackie 

 od tamtej pory naszym marzeniem stał się taki oto wilczakuś no i... marzenie się spełniło 

 i już nie mogę się doczekać następnego festiwalu 

 fajnie by było zorganizować jakieś wilcze spotkanko xD ! hihi, ciekawe czy naszej Radochnie spodoba się Wolin 

 aha, znana już jest data kolejnego festiwalu: 6 - 8 sierpnia - radzę po mału załatwiać sobie wolne 
 
p.s. gdybyśmy na Wolinie nie trafiili na wilczaka, to w naszym domu grasowałby teraz malamut :P