Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Adopcje

Adopcje Psy szukające nowego domu: rasowe wilczaki, ale i "wilczakopodobne" psy z polskich schronisk....

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 26-10-2009, 12:22   #1
evel
Junior Member
 
Join Date: Jun 2009
Posts: 56
Default

O kurde

Wychodzi na to, że w jednym wiejskim schronie w dość krótkim okresie czasu były dwa "wilczaki" i to na dodatek suki... Coś mi tu śmierdzi, ciekawe czy w okolicy nie ma handlarza sprzedającego "pisz pan wilki"

Mogę podjechać do Nowodworu, mnie pasuje najlepiej w sumie jakoś w weekend - piątek (co drugi piątek mam prawie całkiem wolny, np. ten najbliższy - 30.10) czy sobota.

Kurczę, to mam zagwozdkę. To chyba rzeczywiście dwie inne suki - tamta wcześniejsza miała bardziej żółtawy wierzch pyska, ta jest bardziej siwa.

Widziałam, że obecna jest gruba jak beczka. Jeśli urodziła, to szczeniaki zostały pewnie uśpione. Jeśli jeszcze nie urodziła to pewnie zostawią jej jedno szczenię a resztę uśpią.
evel jest offline   Reply With Quote
Old 26-10-2009, 12:59   #2
DORA
Member
 
DORA's Avatar
 
Join Date: Dec 2007
Posts: 993
Default

A mnie się wydaje ( patrząc na fotki wcześniejsze i terazniejsze ) że to ta sama sunia , bo i ta z fotek na poczatku tematu i ta która jest na fotkach Bożeny , mają jedną ceche wspólna - charakterystyczne uszko lewe lekko klapniete - przyjzyjcie sie dobrze , chyba że sie myle
DORA jest offline   Reply With Quote
Old 26-10-2009, 13:10   #3
evel
Junior Member
 
Join Date: Jun 2009
Posts: 56
Default

Ja też byłam przekonana, że to ta sama suka. Teraz już nie jestem taka pewna... Wiem, pesymistka ze mnie, ale może ten ktoś, kto ją zaadoptował... cóż, już nie jest jej właścicielem? Czy to możliwe, żeby ta suka wróciła do schronu? Czy dorosły pies może zmieniać umaszczenie? Tamta rzeczywiście była bardziej "żółtawa"... Już sama nie wiem co o tym myśleć. Chyba rzeczywiście trzeba tam pojechać i pogadać z kierownikiem, bo coś tu jest nie tak
evel jest offline   Reply With Quote
Old 26-10-2009, 15:10   #4
Mila
Junior Member
 
Mila's Avatar
 
Join Date: Jan 2009
Location: Warszawa
Posts: 113
Default

Quote:
Originally Posted by evel View Post
Ja też byłam przekonana, że to ta sama suka. Teraz już nie jestem taka pewna... Wiem, pesymistka ze mnie, ale może ten ktoś, kto ją zaadoptował... cóż, już nie jest jej właścicielem? Czy to możliwe, żeby ta suka wróciła do schronu? Czy dorosły pies może zmieniać umaszczenie? Tamta rzeczywiście była bardziej "żółtawa"... Już sama nie wiem co o tym myśleć. Chyba rzeczywiście trzeba tam pojechać i pogadać z kierownikiem, bo coś tu jest nie tak
hmmm, jeśli chodzi o umaszczenie, to robiąc kilka zdjęć nawet tego samego dnia, prawie zawsze wyjdzie inaczej. Moja sunia na niektórych jest brązowo-szara, na innych szaro-czarno-brazowa, a jeszcze na innych biało-szara. Evel, a masz te pierwsze zdjecia w wiekszym formacie? Mozna zerknac na drugi pazurek, prawej łapki. Na obecnych zdjęciach jest charakterystyczny - biały.
A wiadomo czy już urodziła? Jak to usypiają? Ja słyszałam, że (przepraszam, ale to cytat) "idą jak świeże bułeczki". Sama miałam pięć miesięcy temu dwa szczeniaki, które zabrałam wstrętnej babie, która zamierzała je utopić. Piesek szybko znalazł dom, jednak suczka po 3 tygodniach pobytu u mnie pojechała do schroniska (niestety moja kochana 6 miesięczna Mila nie potrafiła jej nie walić łapą, co mogło się źle skończyć). Zostałam zapewniona , że następnym razem mam przywieżć psy od razu do schroniska, bo szybko znajdują dom. A teraz słyszę, że usypiają. To jak jest? Czy to może różnica 1,5 miesięczne a 1 dniowe?
Mila jest offline   Reply With Quote
Old 26-10-2009, 15:28   #5
konek
Member
 
konek's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Bystrzejowice
Posts: 712
Send a message via Skype™ to konek
Default

Evel jeżeli znasz dziewczyny z Lublina i Lubartowa, które tam jeżdżą to kierownik mi mówił, że to na jedną z nich była adopcja ale miał tak mały porządek w papierach, że nie umiał go odnaleźć. Zapytaj może ich o to czy brały udział w takiej adopcji. Wiem że one są tak jak Ty aktywne na dogomanii. Sunia chyba pojechała do Warszawy, tak przynajmniej kojarzył kierownik w rozmowie telefonicznej z moją znajomą. Moja znajoma była zainteresowana wówczas tą sunią i do niego dzwoniła ale powiedział, że właśnie poszła do nowego domu. Drugiej suni niestety nie wzięła jak okazało się, że jest ciężarna. A teraz już ma innego pieska ze schroniska. Z tego co wiem ta pierwsza sunia miała ok 4/5 lat i w schronie była długo bo ok 3 lat. Ta druga sunia chyba jest młodsza.
Z tego co wiem to ten schron działa na takich zasadach, że ten kierownik trudni się wyłapywanie bezdomnych psów na terenie gminy i z tych pieniędzy utrzymuje to schronisko. Kierownik mówił, że te pieski, które się rodzą w schronisku są usypiane a zostawiają matce tylko jednego.
__________________
http://henrykowka.wolfdog.org/
konek jest offline   Reply With Quote
Old 26-10-2009, 15:41   #6
konek
Member
 
konek's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Bystrzejowice
Posts: 712
Send a message via Skype™ to konek
Default

Może to jednak ta sama???? Patrząc na jej tylne łapki na pierwszych zdjęciach robionych w czerwcu czy wcześniej i środkowy biały pazurek, to chyba taki sam ma ta druga??? Ale po co by kierownik kłamał? Może dlatego, że w ciążę zaszła w schronie???
Evel zapytaj proszę dziewczyn z Lublina, czy Lubartowa, które prowadzą ten wątek na dogomanii. Na którąś z nich wg słów kierownika były wypełnione kwity adopcyjne i ona psa zabrała do nowego domu. Jak będziesz się Evel wybierała sama lub grupą do schronu daj znać proszę na priva to się może umówimy.
__________________
http://henrykowka.wolfdog.org/
konek jest offline   Reply With Quote
Old 26-10-2009, 15:52   #7
Mila
Junior Member
 
Mila's Avatar
 
Join Date: Jan 2009
Location: Warszawa
Posts: 113
Default

No mi się też wydaje, że to ta sama własnie chodzi o pazurki, i jak trafnie zuważyła Dora, klapnięte uszko. I jeszcze te nieszczęsne papiery.
Mila jest offline   Reply With Quote
Old 26-10-2009, 13:39   #8
gdak
Junior Member
 
gdak's Avatar
 
Join Date: Jun 2009
Location: Gdańsk
Posts: 31
Default

Quote:
Originally Posted by evel View Post
O kurde

Wychodzi na to, że w jednym wiejskim schronie w dość krótkim okresie czasu były dwa "wilczaki" i to na dodatek suki... Coś mi tu śmierdzi, ciekawe czy w okolicy nie ma handlarza sprzedającego "pisz pan wilki"
Jak już znajdziecie handlarza, to na jego pseudodziałalność załóżcie tę oto kłódeczkę :
Attached Images
File Type: jpg DSC02396.jpg (37.6 KB, 74 views)
gdak jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 02:39.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org