Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Z życia wzięte....

Z życia wzięte.... Opowiadania ku przestrodze dla przyszłych właścicieli wilczaków...czyli wszystko o charakterze CzW

 
 
Thread Tools Display Modes
Old 30-07-2003, 10:53   #8
Joanka
Junior Member
 
Joanka's Avatar
 
Join Date: Oct 2003
Location: Jura Krakowsko-Częstochowska
Posts: 190
Default takie rozne

Quote:
Czyli, ze Wy tak juz musicie miec!
Nie mozecie miec spokojnego psa i juz!!!
Pomyslcie, moze to tkwi w Was , a nie w psach???
Sugerujesz, ze powinnismy polozyc sie na kozetce i z kims o tym
porozmawiac?))))))) Tez sie juz nad tym zastanawialismy. Obiecuje, ze jak Zoya zacznie wychodzic przez zamkniete okno to dobrowolnie poddam sie
leczeniu!

Quote:
Ale spryciara!no, no zeby przechytrzyc Halle!!!!
Szczeniaczek jest w ogole bardzo zabawny, zachowuje sie jak prawdziwe
dziecko (zalujemy, ze nie mielismy mozliwosci obserwowania tego okresu u
Halli - mielibysmy teraz porownanie, Halle mamy od 14 tygodnia jej zycia).
Uwielbia np. wychlapywac wode z miski. Psy maja ogromna miche wody do picia,
Zoya staje obok i albo wlazi do niej dwoma lapkami i robi takie chlap, chlap
raz jedna raz druga lapka, albo wrecz jedna lapka czerpie wode wylewajac ja
na podloge. Generalna zasada jest taka: trzeba tak mocno chlapac, aby na
podlodze byla duza kaluza! Wczoraj z kolei szczeniak usiadl obok pustej juz
miski (po wychlapanej wodzie), w pozie takiej przesmiesznej (sromotno
zaciekawionej) i wrzucil do niej fragment kosci. Oczywiscie rozlegl sie huk
i lomot, poniewaz miska metalowa. Efekt: Zoya przez kilka minut wrzucala
kosc do miski po czym wyjmowala, rzucala na podloge (halas podobny, bo na
podlodze panele), po czym podnosila i znow wrzucala do miski! I widac bylo,
ze w tym halasie i rumorze znajduje prawdziwe zadowolenie! Z kolei np. na
spacerach kiedy walecznie gania za kolegami i kolezankami Halli, jesli ja
ktorys pogoni to biegnie co sil w nogach do mnie i wrecz "rzuca" mi sie na
noge, po czym wisi jak mis koala na mojej lydce do czasu az minie (w jej
odczuciu) niebezpieczenstwo.

Quote:
Zrezygnowaliscie z pomyslu zalozenia krat?
W zwiazku z przeprowadzka, takie srodki dorazne przestaly byc potrzebne.

Quote:
Kolezanka od szwajcarow, Jowita ktora poznaliscie na wystawie tez przeniosla sie na wies i niestety jej suczkom bardzo sie pogorszylo (z wychowaniem,checia szkolenia, takze z lekami przed ludzmi i psami)
Ja wiekszosc dnia bede spedzac w domu, wiec i okazji do obserwacji i
reagowania bedzie wiecej, oczywiscie w miare mozliwosci bedziemy sie starac
tak zyc z psami, aby ciagle mialy poczucie, ze dla nich jestesmy
niezastapieni (a przynajmniej baaaardzo wazni).

Quote:
Niestety w tym roku 0 obozow, Slowacja jest strasznie daleko, wiec raczej nawet na bonitacje nie dojade. W przyszlym roku na jakis oboz na 100 procent, bo umieram z zazdrosci jak czytam co oni tam maja za atrakcje.
No to szkoda bardzo, bo mialam nadzieje, ze sie spotkamy i poznamy(

Quote:
A gdzie zamieszkacie, moze gdzies blizej centrum?(Polski)
Rozwazamy i te ewentualnosc, moze w przyszlosci, kto wie?

Pozdrawiamy
Joanna, Adrian i zgraja
Joanka jest offline   Reply With Quote
 


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 09:18.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org