15-01-2005, 14:08 | #41 |
Member
Join Date: Nov 2004
Location: Wejherowo
Posts: 517
|
heh jak zapomnieć taaakie dzieciństwo i stado swoje
|
15-01-2005, 20:15 | #42 | |
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
Quote:
A u nas miłość do samochodów też jest... Jak Varg usłyszy ten warkot silnika, TEN warkot, to juz zaczyna się szczęście Zresztą, identycznie jest z naszym drugim psem Samochód zaburczy, oba psy nastawiają uszy... Sprawdzają, czy to na pewno to... I krzyk! |
|
15-01-2005, 20:39 | #43 |
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
Moja reaguje na samochod tak: skacze szaleje i szczeka tzn tego raczej szczekaniem nazwac nie mozna To jest pisk szczek i cos jeszcze w jednym
Najlepsza reakcja jest na mojego tate (moj tata jest kierowca TIR-u wiec zadko w domu bywa) Jak tylko moj tata przyjedzie do domu to go na krok nie opuszcza bo suczyko perfidne nauczylo sie ze jak jest pan to ZAWSZE sie gdzies jedzie, najpesze wycieczki sa do....babci |
16-01-2005, 01:53 | #44 | |
Senior Member
|
Quote:
hm... tu akurat nie poczuwam sie "do winy" jestescie jedynymi goscmi przy ktorych pozwalam Amberkowi "byc zywiolowym, skaczacym itd" - ale na Wasze wyrazne zyczenie! komende "na miejsce" ma Amber opanowana perfekt wiec nie ma sprawy... |
|
16-01-2005, 02:00 | #45 | |
VIP Member
|
Quote:
__________________
|
|
16-01-2005, 11:49 | #46 | ||
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
Quote:
Osobiście, kocham napady głupawki Szarej. Jak sobie człowiek pogoni, poszarpie i powygłupia się, wytarmosi szare cielsko, to od razu mu weselej i lżej na duszy Zabawne jest to, że psica z każdym "głupieje" trochę inaczej - z małą uprawiają szalone biegi, jak Bolo na filmiku; spryciara dobrze wie, że z panią trzeba ostrożnie, więc tarmosimy się "kołami do góry": Z młodym można brutalnie, więc najlepsza jest walka - pozorowany atak (z tym, że krzywdy nigdy nie zrobi, najwyżej dziurę w swetrze i parę zadrapań), a pan jest od biegania po domu i szarapania kocyków i kółek - czyli zabawa w szaloną wyrwiraczkę.... Najdziksze swawole kończymy komendą "No dość tych pieszczot", ale przyznaję, czasem wyraz zawodu na pysku jest bolesny do oglądania.. Najfajnieszje jest to, że z wiekiem zamiłowanie do głupawek zmalało tylko minimalnie.... |
||
16-01-2005, 14:02 | #47 | |
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
Quote:
|
|
18-01-2005, 11:02 | #48 |
VIP Member
|
Nagralam sprzatanie mieszkania - to juz koniec pracy, wiec Jolka sie troche zasapala i poczatki sa o wiele bardzej energiczne, ale i tak obrazuje powage i statecznosc doroslych wilczakow....
http://dl.wolfdog.org/video/2004.12-...31-1-divx5.avi
__________________
|
18-01-2005, 14:08 | #49 |
Member
Join Date: Nov 2004
Location: Wejherowo
Posts: 517
|
łądne nogi masz Margo dlaczego nigdy nie nagrywasz buzi aaa?
|
18-01-2005, 15:09 | #50 |
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
Hmm, czy to pokój Wilczaków, że one się tak kłóciły z tym odkurzaczem?
Fajnie na końcu jak doszedł jescze jeden Wilczak, Bolton, o ile się nie mylę, bo duży taki... |
18-01-2005, 15:59 | #51 | |
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
Hihi Dobre
Quote:
|
|
22-01-2005, 22:28 | #52 |
Member
Join Date: Nov 2004
Location: Wejherowo
Posts: 517
|
co robił? burał?
Narvana może zmienisz obrazek na jakiś hm.. bardziej personalny bo nie wiem, jak sobie Ciebie wyobrażać |
23-01-2005, 16:54 | #53 | |
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
Quote:
Ok Sprobuje cos znalezc zeby bylo dobre to mi powiesz czy moze byc ok? |
|
25-01-2005, 11:26 | #54 |
Member
Join Date: Nov 2004
Location: Wejherowo
Posts: 517
|
heh teraz Cię widać)
|
25-01-2005, 15:58 | #55 | |
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
Quote:
Ale i tak mam duzo emblematow ktorych jeszcze nie uzylam a sa piekne Wiec jeszcze bedzie nie jedna zmiana |
|
25-01-2005, 17:40 | #56 | |
VIP Member
|
Quote:
Bolo kladzie uszy jak cos mu nie odpowiada, albe jak szuka zaczepki (tzn forma zabawowa). Na filmie "bural", bo przyszedl i tez chcial sie wlaczyc do zabawy. Klopot z Bolkiem jest taki, ze on nie ma pojecia, co takiego interesujacego jest w odkurzaczu. I nie wie dlaczego ma sie cieszyc, jak mu wciaga jezyk w rure....
__________________
|
|
25-01-2005, 18:40 | #57 |
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
A u nas Varg jest obojętny jeśli chodzi o odkurzacz :P Za to Bingo... Zwiewa, jakoś go chyba przeraża ten warkot tego czegoś dużego i czarnego Ostatnio jak odkurzałam w domu to Varg strasznie chciał mi pomóc i cały czas przyłaził, właził łapami w brud i roznosił tam, gdzie ja już odkurzyłam, no i musiałam od początku i tak pare razy, aż w końcu mówię do Varga: "Varg spadaj na dół, ja tu sprzątam, przeszkadzasz mi." A on: "Coooo?..." - popatrzył na mnie niedowierzającym wzrokiem i poszedł... obrażony...
|
25-01-2005, 18:46 | #58 | |
VIP Member
|
Quote:
__________________
|
|
26-01-2005, 00:56 | #59 |
Senior Member
|
U nas wszystko co zyje zmyka przed odkurzaczem (psy na oggrod a koty na pietro) oprocz.... malej Zuzi
najmlodsza kotka lazi za odkurzaczem jak Varg i patrzy co porozrzucac |
26-01-2005, 01:03 | #60 | |
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
Quote:
|
|
|
|